Zostań w domu i pij polskie wino
W ostatni weekend uruchomiliśmy akcję #ZostajęWDomuNieZostawiamWina, której najważniejszą częścią jest specjalna grupa na Facebooku. Znaleźć tam można informacje o wszystkich inicjatywach branży winiarskiej (producentów, importerów i dystrybutorów wina) umożliwiających bezpieczny zakup wina, w tym opcję dostawy do domu. Na Winicjatywie opublikowaliśmy też listę aktualnych ofert i szczegółami takich zakupów.
Sam zaś postanowiłem przyjrzeć się, jak w kryzysowej sytuacji radzą sobie polscy winiarze. Niewątpliwie jest to dla nich niezwykle trudny moment i to z wielu powodów. Epidemia dotknęła zarówno bardzo małe winnice, których właściciele cały czas wykonywali także swój „normalny” zawód, jak i znacznie większe przedsięwzięcia. Opisywany przeze mnie co roku, coraz intensywniejszy rozwój polskiego winiarstwa wiąże się rzecz jasna z szeregiem inwestycji podejmowanych zarówno przez zupełnie nowe winnice, jak i te istniejące, które powiększają skalę swojej produkcji (nowe nasadzenia, rozbudowy winiarni). Istotną kwestią jest także cały „łańcuch pokarmowy” – dla wielu winnic, głównym źródłem dochodu była sprzedaż win do sektora HoReCa, szczególnie restauracji i hoteli, które teraz – z oczywistych względów – są zamknięte i anulowały wszelkie zamówienia. Polskie wina znajdziemy na szczęście w ofercie wielu dystrybutorów jak i pojedynczych sklepów – te informacje także znaleźć można na naszej grupie – ale oczywistym było, że winiarze muszą wziąć sprawy w swoje ręce. I tak się stało.
Niewątpliwie największe wrażenie robi inicjatywa Stowarzyszenia Winnice Dolnośląskie, choć właściwie nie powinno nas to dziwić – byli już liderami w kilku innych akcjach. Tym razem, w błyskawicznym tempie powstała strona internetowa: pijdolnoslaskiewino.pl, na której dostępna jest oferta 11 dolnośląskich winnic i ponad 30 różnych win (zwykle po trzy z każdej winnicy) wraz z formularzem ich zamówienia i dostawy. Każde 2 zł ze sprzedanej butelki przeznaczone jest na zakup środków ochrony osobistej dla służb medycznych jednego z wrocławskich szpitali. Piękny gest i cenna inicjatywa w trudnych czasach, sam postanowiłem przetestować jej działanie, co umożliwi mi także opisanie nowych roczników win od kilku tamtejszych producentów.
Inną inicjatywą jest Piję Krakowskie Wino! – w niej skupionych jest 10 winnic położonych w okolicach Krakowa (m.in. Amonit, Jura, Kresy, Słońce i Wiatr czy Wieliczka), które zachęcają do zakupów i oferują pomoc w dostarczeniu win pod drzwi Waszego domu. W przypadku Winnicy Jura, oprócz przygotowanych zestawów win, można też obejrzeć relację prosto z winnicy.
Do zamówień, zakupów bezpośrednio w winiarni, ale też podziwiania widoków z jednego z najpiękniej położonych tarasów w tym regionie, zaprasza też małopolska Winnica Gródek – część win z jej oferty opisywałem w tym tekście.
Dużo dzieje się także w Zachodniopomorskim. Winnica Turnau na nowo uruchomiła swój działający już kiedyś sklep internetowy. Do zakupów z dostawą zachęca także Winnica Sydonia (2% ze sprzedaży win przekazują na wsparcie służby zdrowia) oraz Winnice Kojder, oferujące także różne rabaty przy zakupie większej ilości butelek.
Do bezpiecznych zakupów zachęcają także lubuskie winnice, m.in. Winnica Żelazny oraz Winnica Miłosz, choć ku rozczarowaniu wielu osób, jej właściciel Krzysztof Fedorowicz, nie dostarcza win w prezentowanej na zdjęciu, średniowiecznej masce.
Do wizyty w winnicy i zakupu win w promocyjnych cenach zachęca także inny lubuski producent – Winnica pod lubuskim słońcem, gdzie dostępne jest m.in. to wino musujące. Na stronie internetowej są już też podane daty zorganizowanych, otwartych weekendów.
Sporo dzieje się w Małopolskim Przełomie Wisły. Niedawno recenzowane wina z Dom Bliskowice możecie zakupić w sklepie internetowym jego dystrybutora czyli Winoblisko, a od położonego niedaleko sąsiada czyli Mickiewicz Winnica Rodzinna (recenzja nowych roczników dostępna tutaj) – kontaktując się bezpośrednio z producentem.
Winnica Rzeczyca – której poprzedni rocznik był najlepszym w historii tego producenta – oferuje już wina z nowego rocznika 2019 (w tym świetnego gewurztraminera, którego recenzja już wkrótce).
Do przed-majówkowych zakupów w promocyjnych cenach zachęca także Winnica Wieczorków.
Bardzo ciekawą akcję rozpoczęła właśnie Winnica Skarpa Dobrska. 30% wartości każdego zamówienia na wina z rocznika 2018 (ich recenzje znajdziecie w tym tekście) zostanie przekazane na rzecz szpitala w Puławach (przekształconego aktualnie w szpital zakaźny), a więc położonego w Małopolskim Przełomie Wisły. Dodatkowo wprowadził też promocyjną cenę na Anemone 2018 czyli johannitera będącego zawsze mocnym punktem oferty tego producenta.
Położona na Roztoczu Winnica Dwór Sanna także poleca zakup swoich win (a pomysłów na nie, jak wiadomo nie brakuje), przygotowała także specjalny pakiet wysyłkowy 6 różnych butelek. Producent rozpoczyna także nagrywanie filmów, w których opowiadać będzie o swojej winnicy i powstających tam winach (chociażby znakomite musiaki, o których napiszę wkrótce) – wszystkie filmy obejrzeć będzie można na Facebooku winnicy.
Na Roztoczu znajdziemy także Winnicę Gronowscy, która także zapraszam do zakupu swoich win – recenzję ostatniego rocznika znajdziecie tutaj.
W Świętokrzyskim (w szerokim ujęciu), jak i w Sandomierskim, do zakupu wina poprzez kontakt telefoniczny i mailowy zachęcają m.in. Winnica Modła, Winnica Płochockich i Winnica Król – wina tej ostatniej także doczekają się wkrótce oddzielnego tekstu.
Sandomierska Winnica nad Jarem rozpoczęła niedawno sprzedaż nowego rocznika Regelta (regent + zweigelt, poprzedni rocznik opisywałem tutaj), do których niedawno dołączyła Odesa 2019 (muskat odeski, od zawsze hit tego producenta – recenzowany choćby tutaj) i Suvi 2019 (drugi rocznik souvignier gris, o pierwszym pisałem tutaj). Winnica udostępnia możliwość zakupu i dostawy, zaprasza też do bezpośrednich odwiedzin.
Do zakupów z dostawą zachęca też małopolska Winnica Janowice i podkarpacka Winnica Sztukówka.
Polskie wino z dostawą poleca też Winnica Bona Terra (Kujawsko-Pomorskie) i Winnica Rajska (Jura Krakowsko-Częstochowska) – ta ostatnia 15% ze sprzedaży swoich win przeznacza na inicjatywę dotyczącą produkcji maseczek ochronnych przez polskie krawcowe – Polskie Krawcowe w Akcji.
Mazowiecka Winnica Dwórzno, która w normalnych okolicznościach organizuje zwiedzanie winnicy i winiarni w każdą sobotę, zaprasza teraz do bezpiecznych odwiedzin – można samodzielnie zwiedzać winnicę, kierując się opisami, które za pomocą kodów QR można pobrać z rozstawionych tabliczek informacyjnych. Są też dostępne specjalne zestawy win, w ich zakupie i dostawie pomaga producent.
Do zakupu win z nowego rocznika i ich bezpiecznej dostawy zachęca także podkarpacka Winnica Amelie, którą chwaliłem – i za dobry styl i za jakość produkowanych win – choćby w tym tekście.
A skoro jesteśmy już na Podkarpaciu – do przedświątecznych zakupów zaprasza także Winnica Widokowa, której pierwszy rocznik zadebiutował w sprzedaży w zeszłym roku.
W wino zaopatrzyć się można także w Winnicy Vanellus, wina tego producenta opisywałem m.in. tutaj i tutaj.
Do bezpiecznych zakupów z dostawą zachęca także kolejny z nowych producentów – Winnice Czajkowski.
Inny, niedawno opisywany producent z Podkarpacia – ekologiczne Winnice Pradoliny, zaprasza do zakupów poprzez właśnie uruchomiony sklep internetowy.
Na chyba najciekawszy w ostatnich dniach pomysł wpadła kujawsko-pomorska Winnica przy Talerzyku. To…”winnica na godziny” – z pobytem na wyłączność w winnicy z widokiem na panoramę Wisły, degustacją wina i serów regionalnych w altanie położonej na szczycie parceli. Wszystkie szczegóły możecie znaleźć tutaj.
Tekst będę aktualizował na bieżąco, ale jeśli macie swoją ulubione wino z winnicy, której nie znajdziecie w tym tekście, lub która nie ogłosiła żadnej akcji na swojej stronie internetowej czy w mediach społecznościowych, warto skontaktować się z nią bezpośrednio. I pamiętajcie: #ZostajęWDomuNieZostawiamWina i #PijęPolskieWino.