Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Kwiaty i wino, wersja 2.0

Komentarze

Lokali z winem – zarówno tych o charakterze gastronomicznym, jak i czysto sprzedażowym – nieustannie przybywa, a Winicjatywa stara się trzymać rękę na pulsie, czego dowodem niedawne przeglądy rynku we Wrocławiu i w Bydgoszczy  (a będą kolejne). Jednocześnie, coraz częściej wino sprzedawane jest w mniej oczywistych miejscach, a sklep z wyposażeniem wnętrz to tylko jeden z przykładów. Tematyka wina i kwiatów nie była do tej pory szczególnie eksplorowana, chyba, że przy okazji walentynek, ale to właśnie się zmieniło. W Warszawie swoje podwoje otworzył Wine & Roses, projekt łączący kwiaciarnię i sklep winiarski.

Nowe miejsce na mapie Warszawy. © Wine & Roses.

Kwiaciarnię nieprzypadkowo wymieniłem jako pierwszą. Ta przy placu Unii Lubelskiej działa od 1978 roku i została założona przez rodziców Aleksandry Orłowskiej-Jabłońskiej, która prowadzi ją dziś – pod szyldem Dos Gardenias – wspólnie z mężem Piotrem. Piotr jest jednym z pomysłodawców rozszerzenia działalności kwiaciarskiej o część winiarską, ale nie ukrywa, że absolutnym spiritus movens całego przedsięwzięcia jest Marta Regowska, właścicielka projektu Winodobranie, w ramach którego od lat prowadzi kursy winiarskie, degustacje i szkolenia. To właśnie Marta odpowiada za szczegóły całego konceptu oraz selekcję win.

Marta Regowska w czasie otwarcia. © Maciej Nowicki.

Na antresoli, w ciekawie zaaranżowanej przestrzeni, w której dominują duże przeszklenia, metal i sporo drewna, na czele z regałami i zajmującym centralne miejsce potężnym stołem, znalazło się miejsce dla około 170 win, podzielonych na Stary i Nowy Świat oraz poszczególne regiony. Jednak dużo ciekawsze od samego klucza rozmieszczenia  jest to, co na poszczególnych półkach można znaleźć. Znaczną część zajmują wina, których detaliczny zakup – nawet na tak rozwiniętym rynku jak warszawski – nie był do tej pory łatwym zadaniem. W Wine & Roses znajdziemy propozycje m.in. od Vive Le Vin, Winemates, Moja Italia, Premium Wines, Impresja, Endorwina, Le Barbatelle, South Wines, Atlantika czy Danubia Fine Wines – ta ostatnia to samodzielna firma Sławomira Hapaka, z portfolio znanym wcześniej z Interwin i Wine Team (m.in. Huber, F.X.Pichler czy Patricius). Na oddzielne wyróżnienie zasługują dwie sekcje: szampany od Perrier-Jouët, które z racji kwiatowych motywów etykiety są tu jak najbardziej na miejscu, i polskie wina. Selekcja tych ostatnich będzie się powiększać, na razie znajdziemy tam winnice Skarpa Dobrska, Hiki i Kojder.

Na górze róże… © Maciej Nowicki.

Bardzo ucieszyła mnie obecność niesamowitego Garage Lot #57 Truquilemu Carignan 2014 (wina Garage opisywaliśmy w tym tekście), soczyście owocowego Douro Boina Tinto 2016, kremowego i dobrze zbudowanego Stellenrust Chenin Blanc 2017 (można też kupić super odświeżającego musiaka na bazie tej odmiany), ultra-mineralnego Rieslinga Ried Loibenberg Smaragd 2017 od F.X. Pichlera (choć picie go tak młodego powinno być zabronione) i wreszcie pysznego, niefiltrowanego verdicchio – Accadia Evelyn 2017, które w końcu można kupić w Warszawie, i który wkrótce doczeka się oddzielnej recenzji.

Niewątpliwie kwiatowo. © Maciej Nowicki.

To dopiero sam początek działalności Wine & Roses – kolejne wina mają się pojawiać stopniowo, podobnie jak plan degustacji i warsztatów, także o charakterze florystycznym czy aromatycznym. Za to w standardzie od samego początku dostępne są upominkowe zestawy kwiatowo-winiarskie czy dekoracje butelek na prezent. Sklep doczekał się już nawet funkcjonującego hasztagu #bukiecikiwino. Bo czy może być coś lepszego niż wybrać się po bukiet kwiatów dla drugiej osoby i wyjść także z butelką wina? Nie sądzę.

Wino z widokiem. © Maciej Nowicki.

Wine & Roses, Warszawa, ul Bagateli 14 (wejście od Placu Unii Lubelskiej)

W otwarciu uczestniczyłem na zaproszenie Właścicieli.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.