Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Stellenrust Chenin Blanc Brut Spumante

Komentarze

Stellenrust Chenin Blanc Brut Spumante Magnifico

Wystarczył jeden bardzo ciepły, kwietniowy weekend by nie tylko zatęsknić za latem, ale i za winami, które tę porę roku nam uprzyjemnią. Ja już mam faworyta w tej konkurencji – musujące Chenin Blanc z RPA, absolutną premierę na naszym rynku.

Do tej pory wśród win musujących z RPA dominowały te produkowane metodą klasyczną. Siłą rzeczy ich cena musiała być wyższa, a to często sprawiało, że polski klient wolał sięgnąć po bąble ze Starego Kontynentu. Stellenrust (samą winnicę opisywał kiedyś Krzysztof Dobryłko) poszedł po rozum do głowy i pozostawiając w ofercie dotychczasowe „szampańskie”, wprowadził także nowe, produkowane metodą Charmata (jak prosecco). Zdecydował się na szczep chenin blanc z niewielkim dodatkiem muskata aleksandryjskiego i wyprodukował arcypyszne wino. Wspomniany muskat odpowiada za nuty słodkich, tropikalnych owoców, chenin blanc dorzuca gruszki i dojrzałe jabłka oraz wyraźną kwasowość. Wino idealnie spełnia stawiane przed nim wymagania – jest soczyste, przyjemnie musuje, zdecydowanie odświeża i jest naprawdę uczciwie wycenione. Brać kartonami! (45 zł) ♥♥♥♡

Kto zaś nie przepada za bąbelkami, może sięgnąć po równie soczystą, spokojną wersję tego szczepu, już bez dodatku muskata. O tym winie pisał całkiem niedawno Wojciech Bońkowski, więc by nie powtarzać jego słów, dodam tylko, że w próbowanej przeze mnie i słuchaczy Szkoły Winicjatywy nut siarkowych nie stwierdziliśmy, za to brzoskwini, mango i ananasa nie brakowało. Ponownie szczerze polecam, tym bardziej że cena u importera jeszcze lepsza niż w marketach Leclerc (36,50 zł). ♥♥♥+

Wina zakupić można w sklepie firmowym South Wine w Warszawie oraz drogą internetową (kliknij na link z ceną).

Źródło win: udostępnione do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.