Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Leclerc Bielany – Kiermasz Win 2019

Komentarze

Jesień to czas żniw dla winomanów. Sieci detaliczne prześcigają się w nowych ofertach. Nie wybrzmiały jeszcze echa ambitnego Festiwalu Win w Auchan, a po nowości zaprasza E. Leclerc Bielany. Placówka z północnej Warszawy już po raz trzeci dołącza do ursynowskiego sklepu tej sieci, zapraszając na tradycyjny październikowy kiermasz win. Kilkadziesiąt pozycji zebrano w katalogu pt. Magia wina. Do końca października można kupić po obniżonych sporo ciekawych win (zwłaszcza czerwonych) z Francji z importu Leclerka (najciekawsze recenzuję poniżej), a także z innych krajów od różnych importerów.

Po kilka butelek na pewno warto się wybrać na Bielany. A już w najbliższą sobotę odbędzie się prezentacja wszystkich win z nowej oferty – wstęp wolny.

Kliknij na okładkę, by pobrać pełen katalog.

 

Henri Ehrhart / Rebmann Alsace Edelzwicker 2017

Perfumowany Muscatem, co przesłania pustkę smakową tego nieco zielonego i chemicznego wina. Edelzwicker to podstawa piramidy jakościowej win alzackich, zatem nie powinno dziwić, że jest to wino bardzo prostego – myli jedynie jego kwiatowy aromat, obiecujący coś fajniejszego niż proza życia. Niby niedrogie (24,99 zł), ale czy wystarczająco? ♥♥♡

Henri Ehrhart / Rebmann Alsace Sylvaner 2017

Prosty Sylvaner, niemal bez smaku poza sierpniowymi jabłkami, podstawowej jakości, bez żadnej wartości dodanej. Za 24,99 zł nie warto, jest tyle lepszych win na półkach również Leclerka. ♥♥

Wolfberger Alsace Pinot Gris 2018

Mało aromatyczne jak na Pinot Gris i raczej wytrawne wbrew określeniu „semi dry” na etykiecie. Prościutkie i za 37,99 zł jednak nie tak satysfakcjonujące. ♥♥♡

Union des Viticulteurs de Chablis Petit Chablis 2017

Bardzo klasyczne Petit Chablis – warzywne (seler), mocno kwasowe i generalnie bardzo zgrzebne. W smaku znów odzywają warzywa raczej niż owoce. Średnio ciekawe, a nietanie (44,99 zł). ♥♥♡

Cave des Grands Crus Blancs Pouilly-Loché Guiblets 2018

Przyzwoite wino, dobre na pierwszy kontakt z poważną Burgundią. Cena 54,99 zł jest niezła za wino z „Pouilly” w nazwie. Owoc jest dojrzały jak przystało na słoneczne południe regionu, ładnie długi posmak – i na nucie wyraźnie słonej i to jest najlepszy moment tego wina. ♥♥♥

F-33720 / Vignerons de Mont Tauch Fitou Rocflamboyant 2016

Mało aromatyczne, dojrzałe, mięsiste, lekkie, ale ładnie owocowe (jeżyny, aronie). Typowe wino codzienne, bez pretensji do struktury, bardzo proste (24,99 zł). ♥♥♥

CDF / Les Celliers de Meknès Guerrouane Domaine Toulal 2017

Arcyklasyk z Maroka (jedno z najlepiej sprzedających się win na rynku francuskim). Wino bardzo lekkie, soczyste, bez struktury, ale z dobrze wypunktowanym owocem – jagody, wiśnie, jest nawet nuta kwiatowa. Jest w nim coś apetycznego i autentycznego, mniej słodkawo-plastikowego niż w winach z Nowego Świata w tym przedziale cenowym (24,99 zł). ♥♥♥

Bertrand Beauchais Graves Chantet Blanet 2017

Świeży, lekko dymny, cienki, ale soczysty Graves. Żadnych romantycznych ambicji, ale solidne wino na co dzień, owocowe i mięsiste w równych proporcjach – jak na tak podstawową etykietę (25,99 zł) raczej dobra niespodzianka. ♥♥♥

Domaine Saint-Louis La Mer Corbières La Rougeante 2018

To wino trafia na półki Leclerka co roku i z każdym rocznikiem robi na mnie lepsze wrażenie (a robi się coraz tańsze – obecnie 27,49 zł zamiast dawniejszych 29,99 zł). Bardzo atrakcyjna, megasoczysta czarna porzeczka i czereśnia, owoc wyraźnie słodki, ale też świeży, niezakłócony żadną niepotrzebną dębiną. Nie jest to też wino zupełnie anonimowe – w nutce wędzonego mięsa odzywa się szczep Carignan, grający pierwsze skrzypce w Corbières. Hit tej oferty! ♥♥♥♡

Les Vignerons de Buzet Baron d’Albret 2017

Buzet to kolejny supermarketowy klasyk. Kompozycja szczepów bordoskich pod wodzą Merlota dała wino bardzo świeże, porzeczkowe, lekko beczkowe, bez mocniejszej taniny. Wino środka, dobrze zrobione, z ładnym, mrocznym, bardzo dojrzałym owocem. Dobra cena – 27,99 zł. ♥♥♥

Château La Reyne Cahors Clos des Batuts 2018

Leclerc jest wierny solidnym codziennym Cahorsom z posiadłości La Reyne. Dzięki temu możemy napić się typowego, wiejskiego, mocno cierpkiego, ale i szczodrze owocowego (wiśnie) Malbeka w dobrej cenie (tym razem 27,99 zł). Wino jak na standardy apelacji półciężkie, wytrawne, idealne do grillowanych i smażonych mięs – może bez wielkiej wartości dodanej, ale w swojej cenie zadowalające. ♥♥♥

Château Roques Mauriac Bordeaux Supérieur Cuvée Hélène 2017

Tanie (34,99 zł) Bordeaux nietypowo oparte aż na 60 proc. Cabernet Franc, mięsisto-rosołowe, nie aż tak owocowe, oryginalne i dobrze zrobione, choć nieco surowe, z grubym, intensywnym garbnikiem. ♥♥♥

Château Cantelaudette Graves de Vayres 2016

Leclerc lubi tę etykietę – ma ją na półkach co roku. Lekko przepakowane – w tym roczniku czarną porzeczką intensywną jak w soczku dla dzieci. Jest też lekko zagęszczone beczką. Bordeaux patrzącą na Nowy Świat, atrakcyjne, choć nie tak świeże. Dla wchodzących w świat win francuskich (34,99 zł). ♥♥♥

Maison Ventenac Cabardès Camille 2017

Pieprz od Syrah, ziołowość od Caberneta, czyli typowy dla apelacji Cabardès miks atlantycko-śródziemnomorski. W smaku chude, wytrawne, raczej atlantyckie, ale ma trochę słodkiego ciała od Grenache. Bardzo dobre, choć nietanie (34,99 zł). ♥♥♥

Château Roc de Bécot Puisseguin-Saint-Émilion 2016

Godnie urodzone (ci sami właściciele co klasyfikowanego Saint-Émilion Beauséjour Bécot), ambitne wino z peryferyjnej apelacji. Lekko beczkowe, z wyrazistym owocem (czarna porzeczka) i ładną taniną. Bardzo ciekawe wino w okazyjnej cenie 44,99 zł. ♥♥♥♡

Cave de Tain Crozes-Hermitage Sélection Galets 2016

Syrah z północnego Rodanu z miłościwie tu panującej spółdzielni Cave de Tain to regularni bywalcy kiermaszy jesiennych w Leclerku i innych marketach. Zwykle to solidne, typowe, warte swoich cen wina – zawsze wypatruję ich z niecierpliwością. Tu niby też wszystko jest na swoim miejscu – nuty wiśni, pieczonego na ognisku mięsa i mielonego pieprzu – ale winu brak błysku i zdecydowania. Mimo tego w tej cenie warto spróbować, bo tańszego Syrah z Rodanu i tak nie znajdziecie (44,99 zł). ♥♥♥

Gérard Bertrand La Clape Château L’Hospitalet La Réserve 2018

Solidny producent z południa Francji i biodynamiczne wino z modnej apelacji za jedyne 44,99 zł – zapowiadało się dobrze, niestety wino kompletnie utopiono w orzechowo perfumowanej beczce i jest po prostu nudne. Gdzieś tam pod spodem przeziera langwedocki zwierzak o pieprzno-cierpkim posmaku (kłaniają się Syrah i Mourvèdre, Grenache jest raczej ukryty). Beczka pozbawia je jednak osobowości. ♥♥♥

Maison Bouey Bordeaux Moelleux Chantet Blanet 2017

Półsłodkie białe Bordeaux za 17,49 zł może albo być chemiczną katastrofą, albo akceptowalną owocową herbatką z dwoma łyżeczkami cukru – tu udało się osiągnąć ten drugi poziom, gumowy wąż nie straszy, jest czysto, cytrusowo, choć raczej wodniście i mdło. Dla obawiających się kwaśnych win wytrawnych niezła okazja. ♥♥♡

 

Château de Rousse Jurançon Premiers Frimas 2018

Solidne wino słodkie z Pirenejów. Słodycz przejrzałych winogron wyczuwalna, zdominowana jednak przez legendarną cytrynową kwasowość Jurançon – za tę typowość dodatkowy punkt. Nie jest to słodycz do beztroskiego popijania przy kominku, ale do cytrynowej bezy będzie idealne (44,99 zł). ♥♥♥

Zwracam też uwagę na wina Cono Sur Single Vineyard – Chardonnay i Carménère w rzadko widywanych cenach 64,99 zł. Są to arcysolidne wina regularnie oceniane przeze mnie na ♥♥♥♡.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez Leclerc Bielany.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • a tegorocznych recenzji z Ursynowa nie będzie?

  • Czy są w tym roku w Leclercu jakieś wina z Jury? Kiedyś mignęło mi na Ursynowie Vin Jaune, ale niestety go nie kupiłem…

    • (Winicjatywa)

      Adam Zaręba

      Vin Jaune w tym roku nie widziałem, a do wyboru jest tylko (w stałej ofercie Leclerka) Crémant du Jura Michel Tissot oraz (w kiermaszu) nieutlenione Savagnin ze spółdzielni we Voiteur, ale nietanio – 70 zł.
      Jutro recenzja tego ostatniego.