Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

5 powodów sukcesu garnachy

Komentarze

Jak to się stało, że odmiana, która jeszcze 30 lat temu nie cieszyła się w Hiszpanii wielkim poważaniem, stała się w XXI wieku eksportowym hitem i pupilkiem krytyków? Co ma takiego garnacha, czego nie mają inne odmiany południa Europy?

Stare krzewy garnachy w Sierra de Gredos. © comando G

W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych pogardzana i nierzadko zastępowana przez cabernet sauvignon, syrah i inne międzynarodowe odmiany, w XXI wieku zalicza wielki comeback. Nie tyle w sensie ilościowym, ale przede wszystkim wizerunkowym i jakościowym. Ten sukces jest tym bardziej godny odnotowania, że garnacha osiągnęła go nie jako składnik kupaży, z których dotąd słynęła, ale w pojedynkę. Oto pięć kluczy do zrozumienia tej przemiany.

Powszechność – Garnacha nie stałaby się jednym z najpopularniejszych win na półkach sklepowych, gdyby nie występowała praktycznie w każdym zakątku zachodniej części Śródziemnomorza – Od Estremadury po Sardynię i od Maroka po Dolinę Rodanu. Dziś jest drugim najpopularniejszym czerwonym szczepem Europy. Spór o to, czy narodziła się na Półwyspie Iberyjskim czy w Sardynii (jako cannonau), nie ma wielkiego sensu. Nigdy nie pasowała jej rola domatorki i już kilkaset lat temu zdobyła najważniejsze obecnie przyczółki.

Sukcesy międzynarodowe – Grenache/garnachę uważano tradycyjnie za królową kupaży, ale na miano wybitnych zasługuje też wiele win robionych od dawna wyłącznie z tej odmiany, takich jak Château Rayas z Châteauneuf-du-Pape, wybitne interpretacje z McLaren Vale, Les Amis od Torbreck czy Sine Qua Non z Kalifornii. Sukcesy międzynarodowe w połączeniu z nastaniem ery wielkich garnachy z Prioratu i Montsantu oraz powrotem do lokalności sprawiły, że przychylniejszym okiem spojrzeli na nie także winiarze z innych części Hiszpanii.

Winnica Château Rayas. © Château Rayas

Stare krzewy – Na szczęście dla nich samych nie musieli garnachy nasadzać ponownie. W wielu, najczęściej górzystych regionach, zachowało się mnóstwo starych winnic, którymi pod koniec wieku XX wieku nie interesował się pies z kulawą nogą, a które chwilę później stały się wymarzonym celem poszukiwaczy wyjątkowych siedlisk. Kilkanaście lat temu mało kto słyszał o górach Sierra de Gredos, nie mówiąc o tamtejszej niewielkiej parceli, gdzie powstaje obsypywane setkami Parkera i osiągające astronomiczne ceny Rumbo al Norte od Comando G.

Ekspresja siedliska – Fernando García, współtwórca tego ostatniego wina, powiedział mi niedawno, że uważa garnachę (podobnie jak nebbiolo czy pinot noir) za jedną z tych szlachetnych odmian, które zamiast uderzać intensywnym owocem, zajmują się przede wszystkim ekspresją terroir. W przeciwieństwie do takich szczepów jak cabernet sauvignon czy syrah, które zaczynają wyrażać siedlisko po latach spędzonych w butelce, garnacha nie zwleka z pokazaniem, czy rosła na granicie, łupku czy wapieniu. Winiarze, którzy uprawiają ją w różnych częściach Hiszpanii, podkreślają, że może dawać zupełnie różne rezultaty w zależności od tego, gdzie rośnie. Inna sprawa, że zazwyczaj mamy też do czynienia z zupełnie różnymi klonami. Jak na jedną z najstarszych i najbardziej mobilnych odmian przystało, garnacha jest bardzo zróżnicowana genetycznie i mineralny, eteryczny styl, który jest dzisiaj w modzie, uzależniony jest nie tylko od wysokości nad poziomem morza i odpowiedniego podłoża, ale też od natrafienia na odpowiedni klon.

Finezja – No właśnie – styl. Garnacha to odmiana kameleon, która potrafi dać ciężkie od owocu i alkoholu bomby, ale potrafi wznieść się także na poziom eteryczności i zniuansowania zarezerwowanych dla najbardziej wydelikaconych odmian, jak pinot czy nebbiolo. Jeśli nie wierzysz, szukaj lekkich, mineralnych interpretacji z chłodniejszych regionów, takich jak Terra Alta czy wspomniana Sierra de Gredos.

W Polsce nie brakuje miejsc, w których kupisz dobrą garnachę. Solidną reprezentację win z tego szczepu znajdziecie w WinnicaLidla.pl, a także u ekspertów od Hiszpanii – El Catador i Vino del Sol. Dobry wybór oferuje także Winkolekcja. Vininova ma w portfolio najgłośniejsze nazwisko Sardynii – Argiolasa, Terroiryści – Comando G, Kondrat wybitną Cabridę, Vini e Affini doskonałe prioraty od Nin-Ortiz., Endorwina świetną interpretację australijską, a Vive le Vin – chilijską. Zobacz też inne wina z tego szczepu, które polecaliśmy w ostatnim czasie.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.