Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Capçanes Cabrida 2015

Komentarze

Celle de Capçanes Montsant Cabrida Old Vines 2015

Z zadowoleniem obserwowałem na ostatniej australijskiej degustacji w Warszawie, jakim wzięciem wśród przedstawicieli branży i miłośników wina cieszyło się Meta Grenache z Barossy od producenta Schwarz Wine Co. Trudno rozstrzygnąć, czy to przednówek i zmęczenie ciężkimi zimowymi smakami, czy też generalny zwrot ku winom w lżejszym stylu, które nie wiadomo kiedy znikają z kieliszka. W każdym razie światowa moda na grenache/garnachę, szczególnie ze starych krzewów, ma szansę zadomowić się między Odrą a Bugiem.

Dziś kilka słów o garnachy łączącej różne cechy, które mnie cieszą. Nie dość, że jest po prostu pyszna i potoczysta, to za jej producentem stoi ciekawa historia. Zagubiona w górzystym Montsancie wioska Capçanes nigdy by nie zaistniała na winiarskim firmamencie, gdyby nie pięciu perspektywicznie myślących winogrodników, którzy uwierzyli, że współdziałanie może pomóc przezwyciężyć trudne warunki bytu. W 1933 roku założyli spółdzielnię, która umożliwiła im produkcję wina odsprzedawanego dużym graczom w regionie. Drugim przełomowym momentem w historii kooperatywy było zamówienie złożone w 1995 roku przez żydowską gminę w Barcelonie na wino koszerne. Okazało się tak intratne, że mała spółdzielnia przestawiła się na produkcję win gatunkowych. Peraj Ha’abib uważa się za najlepsze wino koszerne na świecie – przyczyniło się ono do wzrostu popularności apelacji Monsant w równym stopniu, co emanująca sława sąsiedniego Prioratu.

Mnie zachwyca Cabrida – czysta garnacha z odwiedzanych przez tytułowe kozy najstarszych działek będących w dyspozycji kooperatywy. Wino łączy aromaty kwiatów, malin, ziół i przypraw. W ustach odbywa się ciekawa rozgrywka między ciepłem słodkich, dojrzałych owoców, a zimnym, mineralnym, górskim charakterem. Wino zachowuje lekkość mimo niemal 15 proc. alkoholu i roku spędzonego we francuskim dębie. Dzikie drożdże, brak ulepszania i minimalna filtracja dają wrażenie wina niezmanipulowanego (157 zł). ♥♥♥♥♡

Wino do nabycia w sklepie internetowym i sklepach stacjonarnych Kondrat Wina Wybrane.

Degustowane na zaproszenie importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • (Blogger)

    Czy przy produkcji tego wina pracują jedynie mężczyźni ( religijni Żydzi) i czy cały proces jest kontrolowany przez ludzi w jarmułkach?
    Pytam bo ostatnio słyszałem o zabraniu komos świadectwa koszerności, bo przetaczający pomiędzy zbiornikami wina pracownik nie miał na głowie jarmułki.

    • (Winicjatywa)

      Irek Wis

      Cabrida nie jest winem koszernym. Koszerne jest Peraj Ha’abib (Flor de Primavera) produkowane pod ścisłym nadzorem rabina w osobnych pomieszczeniach, do którego wstęp mają tylko religijni Żydzi. Procedura jest bardzo skomplikowana.

  • (Blogger)

    Inna sprawa, że wino koszerne przestaje być koszerne w momencie, gdy otwiera je i polewa poganin, chyba że jest to wino z kategorii mevushal, czyli poddane szybkiej pasteryzacji (flash pasteurization), ale wątpię, żeby tak było w przypadku Flor de Primavera.