Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Langmeil Orphan Bank Shiraz 2014

Komentarze

Pięć lat zajęła kowalowi Christianowi Aurichtowi tułaczka z maleńkiej wsi Chlastawa pod Zbąszynkiem, przez Turowo, Hamburg do Adelajdy i Doliny Barossa. Był jednym z wielu poddanych cesarza Prus, którzy w XIX w. z powodów religijnych i ekonomicznych opuścili tereny dzisiejszej zachodniej Polski (ich potomkowie nazywają często te ziemie Śląskiem bądź Prusami) i trafili na antypody. Na tej fali dotarli przecież do Barossy także pochodzący z dzisiejszego Lubuskiego przodkowie Lehmannów czy rodziny Henschke.

© Tomasz Prange-Barczyński

Christian robił w Barossie wino na własne potrzeby od lat 1840. Pierwszą profesjonalną winiarnię znaną pod nazwą Paradale założył dopiero jego wnuk, Theodor Hanisch w 1932 r. Po śmierci jego i jego syna Arthura, w 1972 r. rodzina sprzedała firmę. Po trudnych latach 1970., a zwłaszcza 1980., w sierpniu 1993 r. winiarnia została zamknięta, a winnice legły odłogiem.

Trzy lata później na scenie pojawili się Richard Lindner, Carl Lindner i Chris Bitter, których rodziny mieszkały w Barossie od wielu pokoleń. Odnowiono budynki, przywrócono życie winnicom, winiarnię przemianowano zaś na Langmeil, tak jak nazywała się oryginalnie wioska, w której mieszkał Christian Auricht (nazwę, jak wiele innych nadanych przez niemieckich osadników, zmieniono podczas I wojny światowej, gdy Australia znalazła się w stanie wojny z Niemcami).

Dziś do Lindnerów należy kilka starych, liczących kilkadziesiąt, a nawet i ponad sto lat winnic. Powstające z nich wina sprzedawane są pod marką Old Vine Garden.

Degustacja na miarę XXI w. © Tomasz Prange-Barczyński

Mieliśmy okazję spróbować ich 20 lutego br. w Ambasadzie Australii w Warszawie zaglądając przy okazji do winiarni Langmeil. Dzięki połączeniu internetowemu degustację razem z Januszem Szaniawskim z Endorwiny importującej wina do Polski współprowadził Leigh Woodrow odpowiedzialny za sprzedaż. Widzieliśmy, jak otwiera te same co my w Polsce butelki w piwnicy winiarni. W Australii była czwarta nad ranem…

The Fifth Wave Grenache 2016 – Tęgie grenache z liczącej 70 lat winnicy: młodziutkie jeszcze, nasycone soczystym owocem i podkręcone charakterysyczną dla win z Australii nutą eukaliptusa, z akcentem gorzkiej czekolady w tle. Ma jedwabistą fakturę, wypolerowane taniny, wyczuwalny alkohol. Trudno odmówić mu jednak równowagi. Sporo w nim przestrzeni (209 zł). ♥♥♥♥

Jackaman’s Cabernet Sauvignon 2016 – Cab z małej parceli obsadzonej w latach 1960. i uprawianej przez bohatera II wojny światowej, spadochroniarza, a przy okazji boksera i rzeźnika, Athura Jackamana, który na starość przekazał ziemię rodzinie Lindnerów. Wino gęste, jodowe, skoncentrowane, czekoladowe, ale w soczystej owocowej otulinie. Mocne, ale niezwykle gładkie, z dojrzałym, jedwabistym garbnikiem. Bardzo eleganckie (259 zł). ♥♥♥♥

Orphan Bank Shiraz 2014 – „Sierota” obrazuje nabożne podejście Langmeil do starych winnic. Gdy okazało się, że zasadzone jeszcze przed 1860 r. krzewy syrah mają zostać wycięte przez firmę deweloperską, Lindnerowie ściągnęli ciężki sprzęt i przesadzili stare krzewy do nowego siedliska nad brzegiem rzeki Para. Orphan Bank uderza czekoladowo-bekonowym atakiem. Z czasem wino układa się, zyskuje korzenno-ziołowy kontrapunkt. Doskonała kwasowość równoważy wysoki alkohol i super koncentrację. Taniny są tu znów bardzo wygładzone. Im dalej, tym więcej w tym winie świeżych jeżynowych nut. Klasa! (259 zł). ♥♥♥♥♡

The Freedom 1843 Shiraz 2015 – Freedom to być może najstarsza w Australii winica syrah zasadzona przez założyciela winiarni Langmeil, Christiana Aurichta w 1843 r., tuż po tym, jak osiadł w Barossie. Wino zaczyna się potężnym uderzeniem – nutami nowej dębiny, smoły, wędzonki, eukaliptusa. Szybko dochodzi do tych aromatów wyraźny akcent soczystych leśnych owoców. Czekoladowo-jeżynowe usta są doskonale – przy tej koncentracji i mocy – zrównoważone i bardzo soczyste. Garbnik znów ujmuje gładkością i wtopieniem w sutą materię wina. Potężne i z wielkim potencjałem (495 zł). ♥♥♥♥♥

Langmeil będzie jednym z blisko 20 producentów, których wina będzie można spróbować w przyszłą środę podczas Degustacji Win Australijskich AussieWinePoland.

Źródło win: degustowane w czasie seminarium zorganizowanego przez importera, firmę Endorwina i Ambasadę Australii w RP.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.