Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Wino do pączka: Aris Późny Zbiór 2022

Komentarze

Wino do pączka: Aris Późny Zbiór 2022

Tradycji musi stać się zadość! Skoro dziś Tłusty Czwartek, to czas na kolejną odsłonę jednego z naszych najdłuższych cykli: „wino do pączka”. Dziś każdy szanujący się mieszkaniec naszego kraju spożyje przynajmniej jednego pączka, a żeby całości nadać jeszcze większego, patriotycznego charakteru, od pewnego czasu pączkom towarzyszą polskie wina słodkie. Zaczęło się nieco przypadkiem – w 2019 roku, akurat w okolicach Tłustego Czwartku swój debiut świętował znakomity (także po latach!) Reserve 2017 z Winnic Kojder i wydał się naturalnym kandydatem. W kolejnych latach podobne premiery świętowały słodkie solarisy – odpowiednio z Winnicy Silesian i Winnicy Turnau, rok temu polecałem zaś słodkiego rieslinga z lubuskiej winiarni Vae Soli. Dziś zaś polecam wino, którego aromaty stworzone są wręcz do pączka z różą – o ile tylko jesteście gotowi przyjąć taką dawkę słodyczy.

Trudno przeoczyć. © Maciej Nowicki.

Niedawna premiera lubuskiej Winnicy Aris ma chyba najprostszą z możliwych nazw – to po prostu Późny Zbiór 2022. Jednak jego zawartość jest już dużo bardziej złożona. To kupaż trzech odmian winorośli: chardonnay, muscarisa i solarisa, wszystkie w mniej więcej równych proporcjach. Co jednak istotniejsze, 100% gron porażone było szlachetną pleśnią i charakterystyczne, botrytisowe nuty od razu daje się wyczuć w kieliszku. Prócz nich sporo soczystego, dojrzałego i odrobinę kandyzowanego owocu brzoskwini, gruszki, mango i moreli, jest też trochę różanych akcentów za które odpowiada rzecz jasna muscaris. Dobra budowa, co jednak ważniejsze, producentowi udało się zadbać o balans i zachować sporo świeżości, uciekając spod toporu kategorii „wino-ulep”. 103 gramy cukru resztkowego, zgrabnie równoważy, cytrusowo-pigwowa kwasowość, nie da się też w żaden sposób narzekać na więcej niż solidny, owocowy finisz. Ten rok wśród polskich „słodyczy” rozpoczynamy nad wyraz udanie. (75 zł/ but.0,375) ♥♥♥♡+

Do pączka z różą. © Maciej Nowicki.

W podanej cenie wino można zamówić bądź zakupić bezpośrednio w winiarni, wkrótce powinno być też dostępne w nowym sklepie internetowym tego producenta. Można je także znaleźć w sklepach i restauracjach współpracujących z Winnicą Aris.

Źródło wina: próbowane na degustacji.  Źródło pączka: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.