Winnica Silesian Dolnosielskie
Dziś nie tylko Dzień Kobiet (najlepsze życzenia dla wszystkich z nich!), ale i premiera nowego polskiego wina, które wyjątkowo pasuje do tej daty. Na półkach sklepów Lidl debiutuje reprezentant dolnośląskiej Winnicy Silesian.
Producent pojawiał się już na naszych łamach, więc zainteresowanych odsyłam do jednego z moich wcześniejszych tekstów lub ostatnich premier. Tutaj przybliżę tylko pokrótce, dlaczego te dwa dzisiejsze wydarzenia wyjątkowo do siebie pasują. Choć Winnica Silesian to przedsięwzięcie całej rodziny Mazurek (do której w sposób oczywisty zaliczam także Esbena Madsena, o którym pisałem w letnim numerze Fermentu), to twarzami tego projektu są siostry – Sonia i Maria. Sonia mocniej zaangażowana jest w winnicę i w winiarnię, Maria odpowiada za marketing, a obie w udany sposób promują swoje wina, sprawiając, że w ciągu ledwie dwóch lat od rozpoczęcia sprzedaży Silesian stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich winiarni.
Debiutujące dziś w sprzedaży i wyprodukowane specjalnie dla Lidla wino nosi nazwę Dolnosielskie. Na wpadającej w oko etykiecie znaleźć można pole uprawianej przez producenta lawendy i znajdującą się obok winnicę (taki widok rozpościera się z tarasu sali degustacyjnej). Dolnosielskie to kupaż dwóch roczników (2018 i 2019) i kilku odmian winorośli: johannitera, rieslinga, bianki i jutrzenki. Obecność tego ostatniego, aromatycznego szczepu jest od razu zauważalna w bukiecie – pojawiają się tu nuty agrestu i czarnego bzu, którym towarzyszy dojrzała gruszka i brzoskwinia. W smaku zdecydowanie owocowe, soczyste, pełne nut jabłek, brzoskwiń, gruszek, cytrusów i białej porzeczki, z wyczuwalną słodyczą (wino ma półwytrawną kategorię), dobrze równoważoną przez wyraźną kwasowość. Połączenia z lekko pikantnymi daniami kuchni azjatyckiej (sam testowałem makaron ryżowy z krewetkami i tofu) wydaje się optymalnym rozwiązaniem (49,99 zł). ♥♥♥
Wino dostępne w sieci sklepów Lidl.
Źródło win: nadesłane do degustacji przez producenta.