Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Wina na Wielkanoc – Winers

Komentarze

W tym tygodniu, w ramach naszej akcji #ZostajęWdomuNieZostawiamWina (przypominam – nasza grupę na Facebooku i aktualizowany tekst) opisujemy wina i zestawy przygotowane przez importerów i dystrybutorów z myślą o szybko zbliżających się świętach wielkanocnych. Po kierunku warszawskim (Wine Corner, El Catador, Wine & Roses) przenieśliśmy się na północ (Wine Express) i tam pozostajemy. Tym razem zabieram Państwa do Gdańska, gdzie swoją siedzibę ma Winers. To nieco inny przykład od wcześniej przedstawianych – nie posiada własnego sklepu stacjonarnego, skupia się na dostarczaniu win do restauracji, wine barów i innych sklepów. Jednak teraz, w tych szczególnych czasach, nadarza się okazja, by zamówić je mógł każdy. W portfolio Winers znajdziemy własny import z wielu kierunków geograficznych, zarówno ze Starego (Austria, Francja, Hiszpania, Portugalia czy Włochy), jak i Nowego Świata (Australia, Chile, Nowa Zelandia czy RPA). Dziś propozycje z Europy, ale zainteresowani mogą skorzystać także z oferty innych, przygotowanych przez importera zestawów.

© Maciej Nowicki.

Bodega Cuatro Rayas Azumbre Verdejo Viñedos Centenarios 2018 – Dobrego verdejo nigdy za wiele, szczególnie w takim stylu. Średni wiek krzewów, z których pochodzą zebrane grona, to 80 lat, najstarsze, przedfilokseryczne nasadzenia mają 160 lat! Wino fermentowało na dzikich drożdżach i dojrzewało na osadzie w stalowych zbiornikach. Ma dobrą budowę, aromaty cytrusów, dojrzałych jabłek, brzoskwini i grejpfruta, sporo ziołowych akcentów i długi owocowy, finisz. Plus za cenę! (45 zł) ♥♥♥♡

© Maciej Nowicki.

Azienda Agricola Alturis Sauvignon 2018 – We włoskim regionie Friuli-Wenecja Julijska sauvignon blanc nie należy do moich ulubionych wyborów, ale zawsze doceniam dobre wino powstałe przy jego udziale. I Alturis Sauvignon właśnie takim jest. Dojrzewał długo na osadzie w zbiornikach cementowych. W bukiecie znajdziemy sporo owoców tropikalnych, w smaku na pierwszym planie – jabłko, grejpfrut i trochę nut łodygowych. Z czasem pojawia się więcej charakterystycznych dla szczepu akcentów trawiastych, a całość wieńczy dobre, orzeźwiające, ziołowo-mineralne zakończenie (67 zł). ♥♥♥♡

© Maciej Nowicki.

Chardonnay Ried Fuchaberg Reserve 2018 Przenosimy się do Austrii, a konkretnie do Kremstal. Grona użyte do produkcji tego chardonnay pochodzą z parceli położonej na wzgórzu Fuchaberg. Wino przez 6 miesięcy dojrzewało w dużych dębowych beczkach. Ten względnie krótki kontakt z dębem jest idealny – wzmacnia strukturę, nadaje lekką, oleistą fakturę, ale w żaden sposób nie przesłania wysokiej jakości samego owocu spod znaku mango, ananasa, brzoskwini i liczi. Są też nuty ziołowe, trochę korzennych przypraw i długi, owocowy posmak. Wino ma przed sobą przynajmniej 7-8 lat. Ponownie bardzo dobra relacja jakości do ceny! (80 zł) ♥♥♥♥

© Maciej Nowicki.

Bodegas Nekeas El Chaparral de Vega Sindoa Garnacha 2017 – Jeśli jesteście fanami dobrze zbudowanych czerwieni, to także mam coś dla Was. Nekeas posiada kilka małych parceli obsadzonych ponad 70-letnimi krzewami garnachy. Zbiory z każdej parceli są fermentowane oddzielnie, wino dojrzewa przez około 10 miesięcy w nowych lub 2-letnich beczkach z dębu francuskiego i amerykańskiego. Ma mocną strukturę, sporą koncentracją i wysoki poziom alkoholu (15%), więc można je właściwie kroić nożem. W aromacie znajdziemy dojrzałe, czerwone i czarne owoce (wiśnia, jeżyna, czarne jagody, śliwka), trochę przypraw (czarny pieprz), akcenty kawy i tytoniu. Zdecydowanie potrzebuje dobrego kawałka mięsa i choć sam nie przepadam za tak mocarnym stylem, nie mam wątpliwości, że wino znajdzie wielu fanów (80 zł). ♥♥♥♡

© Maciej Nowicki.

Serpaia di Endrizzi Mèria Rosso 2014 – Innym rozwiązaniem dla fanów czerwieni może być powrót do Włoch i sięgnięcie po wino z toskańskiego regionu Maremma. Przy okazji ucieszą się Ci, którzy nie przepadają za sangiovese, bo tego w Mèria Rosso 2014 jest niewiele – dominuje merlot i cabernet sauvignon, jest także petit verdot. Wino dojrzewa przez 8 miesięcy w dębowych baryłkach i drugie tyle w dużych beczkach (botti). 6 lat później jest winem zdecydowanie bardziej eleganckim od poprzednika – dojrzałym owocom (czarna porzeczka, śliwka, wiśnia i maliny), towarzyszą śródziemnomorskie przyprawy, jest też trochę nut kakao i wciąż dobrze zaznaczona tanina. Nad wszystkim panuje odpowiednia kwasowość, zapewniając dobrą równowagę. Odpowiedni wybór na świąteczny stół (135 zł). ♥♥♥♥

© Maciej Nowicki.

 Auslese 2018 – A skoro już o świątecznym stole mowa, to nie może zabraknąć słodkiego wina. Powracamy więc do Austrii, nad Jezioro Nezyderskie, wokół którego rozciąga się królestwo słodkich win i ich producentów. W Illmitz swoja siedzibę ma Hans Tschida, od którego pochodzi to wciąż bardzo młode Auslese 2018. To kupaż welschrieslinga (70%) traminera i chardonnay, dojrzewający wyłącznie w stalowych zbiornikach. 120 g cukru resztkowego/l (i 8% alkoholu) daje nam super soczyste wino, pełne dojrzałych owoców egzotycznych (mango, ananas, nektarynka, słodka brzoskwinia), jest też trochę skórki pomarańczy i marcepanu oraz niezła kwasowość (choć mogła by być ciut wyższa). Do pasztetu lub deserów będzie akurat (70 zł). ♥♥♥♡

Importer zaprasza na przedświąteczne zakupy. © Winers.

Opisane wina zamówić można kontaktując się bezpośrednio z importerem.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.