Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Młode wina na świętego Marcina, część 2

Komentarze

Minęło 11 godzin od porannego tekstu, w którym recenzowałem pierwszą część tegorocznych win świętomarcińskich dostępnych w szerszej sprzedaży. W tym czasie kolejne paczki spiętrzone gdzieś we wnętrzach kurierskich furgonetek zdążyły do mnie dotrzeć i niniejszym mogę zaprosić Państwa do lektury drugiej części recenzji. Najważniejsze zdradzę od razu: poziom tegorocznych win jest zdecydowanie wyższy od zaprezentowanych 12 miesięcy temu, co oczywiście jest też dobrym prognostykiem przed „dojrzałymi” winami z rocznika 2022.

 

 

Zeszłoroczni debiutanci, czyli dolnośląska Winnica Czarna Stodoła, powrócili z nowym wydaniem młodego wina, choć z tą samą zapadającą w pamięć etykietą, będącą – jak piszą sami właściciele – „nasza wersją zemsty na gęsi, w wyrazie solidarności ze św. Marcinem z Tous” i z rzadko spotykaną w tej kategorii lakowaną butelką. Ważniejsza jest jednak zawartość. Wino Świętomarcińskie 2022 jest prawdopodobnie najwytrawniejszą białą propozycją ze wszystkich wyprodukowanych w większej ilości. Ten kupaż johannitera (50%), solarisa (30%) i muscarisa (20%) podoba się właściwie od pierwszego wejrzenia, czy raczej zanurzenia nosa w kieliszku. W bukiecie – białe kwiaty, skórka jabłka i trochę ziół, w smaku – cytrusy i młody melon. Wszystko okraszone dobrą, lekką szczypiącą kwasowością. Mimo deklarowanej półwytrawnej kategorii wino jest zdecydowanie po wytrawnej stronie mocy i z równą chęcią sięgnąłbym po nie także latem. Jednym zdaniem – jak się chce, to można (54 zł, dostępne poprzez sklep internetowy producenta). ♥♥♥+

 

 

W zestawieniu nie mogło rzecz jasna zabraknąć małopolskiej Winnicy Srebrna Góra, która, choć nie oferuje już win świętomarcińskich na taką skalę jak przed laty, wciąż kontynuuje tradycję rozpoczętą w 2013 roku. Nieodmienne producent proponuje nam wersję białą i czerwoną, obie w poprzednich rocznikach zaliczały już swoje wzloty i upadki, prezentując zarówno bardzo obiecujące, jak i kompletnie beznadziejne style. Tegoroczne Świętomarcińskie białe 2022 to kupaż solarisa i siegerrebe, tym razem w zdecydowanie słodszym wydaniu, porównywalnym z tym z Winnicy Niemczańskiej. Początkowo trochę redukcji w nosie, z czasem jednak do głosu dochodzi sporo soczystego i dojrzałego owocu – brzoskwini, papai, gruszki i słodkiego melona, jest też trochę muszkatowych akcentów. Kwasowość bardzo niska, bez szans na walkę o równowagę wina, więc kolejne kieliszki mogą być coraz bardziej męczące, niezmiennie polecam więc łączyć je z jedzeniem – wszelkie formy pasztetów będą mile widziane (45 zł do 13.11 /55 zł po 13.11, dostępne w sklepiku w winnicy producenta oraz w kilku krakowskich lokalizacjach). ♥♥

 

 

Nie ukrywam, że byłem bardzo ciekaw jak producent poradzi sobie tym razem z wersją czerwoną, ta zeszłoroczna miała bowiem katastrofalny poziom. Z satysfakcją donoszę jednak, że wyciągnięto wnioski i Świętomarcińskie czerwone 2022 jest powrotem do udanej stylistyki sprzed lat. Tym razem to kupaż rondo, frühburgundera i acolona, także wymagającego początkowego przewietrzenia w kieliszku. Później jest jednak całkiem dobrze, nie miałem zastrzeżeń do czystości aromatów, wśród których dominuje jeżyna, borówka, malina i guma balonowa, wyczuwalna jest też odrobina słodyczy. Podobnie jak w przypadku białej wersji, nie ma tu specjalnie zaznaczonej kwasowości, jednak całość wypada dużo lepiej i jest naprawdę miłą niespodzianką (oraz dobrym kompanem do gęsiny). Srebrna Góro, dziękuję! (45 zł do 13.11 /55 zł po 13.11, dostępne w sklepiku w winnicy producenta oraz w kilku krakowskich lokalizacjach) ♥♥♥

Źródło win: udostępnione do degustacji przez producentów.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.