Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Polskie wina świętomarcińskie – suplement

Komentarze

11 listopada już za nami, ale długi weekend sprawia, że świętomarcińskie obchody w naturalny sposób rozciągają się na kolejne dni, a wraz z nimi trwa radosna konsumpcja tegorocznych młodych win. W środowej recenzji opisałem trójkę najszerzej dostępnych, zaznaczając jednocześnie, że planowanych jest jeszcze kilka premier. Nie spodziewałem się jednak, że będą to aż takie niespodzianki.

Winnica Srebrna Góra Świętomarcińskie Białe 2021

Świętomarcińskie wina z krakowskiej Srebrnej Góry mają najdłuższą tradycję w młodej historii polskiego winiarstwa. Ostatnie lata były jednak jakościowo mocno zróżnicowane i nawet biorąc poprawkę na żywy organizm, jakim są te wina, niektóre z prezentowanych w nich aromatów były – dosłownie mówiąc – trudne do przełknięcia. Byłem więc ciekaw, jak zaprezentuje się ich tegoroczna odsłona, tym bardziej, że trafiła do sprzedaży w ostatniej chwili – informacja o ich dostępności pojawiła się w poniedziałek, zakupów można było dokonywać od środy, a dokonać ich można wyłącznie w sklepie znajdującym się na terenie winnicy (wspominałem już kiedyś o jego budowie). Świętomarcińskie Białe 2021 to ponownie kupaż kilku odmian, a największym, pozytywnym zaskoczeniem jest jego dużo wyższa wytrawność niż w poprzednich latach. W bukiecie sporo jest nut bananowych (wręcz gumy balonowej o tym smaku), marakuji i muszkatu, w smaku jest bardziej oszczędnie – z przewagą brzoskwini, zielonego jabłka i odrobiny cytrusów. Niższy cukier nie wymaga aż tak zdecydowanej kwasowości jak w ostatnich rocznikach, całość zachowuje niezły balans i orzeźwienie (45 zł). ♥♥♡+

Winnica Srebrna Góra Świętomarcińskie Czerwone 2021

Większość producentów w Polsce wycofała się z produkcji czerwonych win świętomarcińskich, słusznie zauważając, że w naszych warunkach klimatycznych, w połowie listopada nie są one w stanie osiągnąć jakichkolwiek sensownych parametrów. Krakowski producent nadal walczy w tej kategorii, niestety w tym roku ponownie musiał skonfrontować się z bolesną rzeczywistością. Świętomarcińskie Czerwone 2021 to niestety wątły owoc i mocno wodnista struktura, wszystko przypomina rozwodniony kompot z owoców leśnych, z krótkim i całkowicie płaskim zakończeniem. Zakup białej wersji jest dużo lepszym rozwiązaniem (45 zł). ♥♡

Winnica Czarna Stodoła Świętomarcińskie 2021

Całkowitą nowością jest natomiast propozycja z dolnośląskiej Winnicy Czarna Stodoła – źródło tej nazwy najlepiej sprawdzić na jej stronie internetowej. Położona u stóp Ślęży, tuż przy granicy Ślężańskiego Parku Narodowego, 1-hektarowa winnica zadebiutowała w oficjalnej sprzedaży w tym roku – rocznikiem 2020, który wkrótce doczeka się swojej recenzji. Świętomarcińskie 2021 to zaś 100-procentowy solaris utrzymany w stylu prezentowanym już w tym roku przez inną dolnośląską winnicę – Niemczańską. 24 gramy cukru resztkowego są nieźle równoważone przez ponad 9 gramów kwasowości. Dostajemy tu sporo typowych dla półsłodkich solariów nut soczystej brzoskwini, gruszki i melona. Jako najlepsze połączenie kulinarne (konsumpcja solo jest mimo wszystko wyzwaniem) raz jeszcze proponuję pâté z gęsi. Zwracam też uwagę na atrakcyjną etykietę (projekt Judyty Sosny) i nieczęsto spotykane w tej kategorii lakowanie butelki. Wino najlepiej zakupić poprzez sklep internetowy producenta – kliknij na link z ceną (49 zł). ♥♥♡+

Źródło win: nadesłane do degustacji przez producentów.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Zraziłem się do win nie do samej idei, od jej początku. Kupowałem wina, które były wadliwe, niedobre i niewarte swoich cen. Uraz nie ustąpił, więc nie kupuję. Poza tym te ceny….

    • Bel Mondo

      Mam podobne zdanie…ale kupuję. Wino na Marcina to bowiem wino do gęsi, niejako w pakiecie – i powinno być rozpatrywane RAZEM. Polskie wina nie zastąpią bożo ale trafiają się zestawy z gęsiną godne 11 listopada – jest taka gęś od Roberta Kosmalskiego z Poznania – marynowana w porto i podana na puree z grochu z wędzonym boczkiem i konfiturą z jagód, borówek i aronii. Andrzej Bukowski z Ozorkowa doradził mi do tego żurawinę a sam zamieniłem tawny na białe. Wtedy nawet czerwone ze Srebrnej Góry da się wypić. Do marynaty trzeba sporo czosnku i octu z polskich jabłek Kamisa – no i gęś lubi pływać – cała butelka na półtora kilo piersi z gęsi kołudzkiej. Dzieci do tego wybrały pieczone ziemniaki i domowe, kwaśne kimchi robione BEZ sosu ostrygowego czy anchois. Do rogali podałem muszkatel okcytański Domaine La Pierre… polskiego białego marcińskiego do tego nie znalazłem póki co.

      Z zawodowego obowiązku dodaję, że ostatnio do badania win typu bożo obok chromatografu GC-MS przydaje się aparat AAS i ICP – metaliczny posmak na 99 procent jest po stali ”nierdzewnej”. Epoka sommelierskiej ezoteryki ustępuje jak alchemia chemii – to stało się wcześniej w ocenie oliwy. Są odpowiedniki profilu FAME i steroli w oliwie i prace postępują…. fin du monde des sommeliers est arrive!