Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Kojder Cabernet Cortis

Komentarze

Wydaje się, że co roku oferta handlowa przed danym świętem rozpoczyna się coraz wcześniej, co doprowadziło do sytuacji, którą można było oglądać na sklepowych półkach w tym roku: demokratycznie obok siebie stały halloweenowe gadżety, znicze i pierwsze figurki Świętych Mikołajów. Kolejne tygodnie nie były łatwiejsze, jednak udało się nam wszystkim dotrzeć do momentu, w którym odtwarzany praktycznie w każdej stacji radiowej utwór „Coraz bliżej Święta” jest wreszcie zgodny z prawdą. Wkrótce na świątecznych stołach (lub w formie prezentów) pojawią się także rozmaite wina, nie mam wątpliwości, że wśród nich solidna reprezentacja tych rodzimej produkcji. Dlatego dziś przybywam z jeszcze jedną porcją recenzji obejmujących także, długo wyczekiwaną przez wielu fanów polskiego wina premierę.

Nowe rozdanie kolorystyczne. © Maciej Nowicki.

Winnic Kojder nie trzeba szczególnie przedstawiać (w tym roku o winach tego producenta pisałem już trzykrotnie: tutaj, tutaj i tutaj, ta zachodniopomorska winiarnia była też w czołówce naszego panelu win różowych), najlepiej świadczyć może o tym fakt, że nakład niektórych win z niemałej przecież produkcji został już całkowicie wyczerpany. Kojderowie nie od dziś umieją jednak zarządzać swoim portfolio, które ujawniają stopniowo, stąd niedawno do sprzedaży trafiło kilka kolejnych premier. Nim przejdę do poszczególnych win, garść uwag natury generalnej. Rocznik 2022 błyszczy także w tym przypadku, a na duże brawa zasługuje i balans i charakterystyka poszczególnych win. Recenzowana czwórka potwierdza także wyrównany poziom całej oferty – choć tym razem nie ma wśród niej „koni pociągowych”, czyli jednoodmianowych souvignier gris i johannitera, pozostali trzymają równie dobry poziom.

Zaczynam od wina, od którego zaczęła się właściwie cała historia tego producenta. Pierwsza odsłona Cuvée 2017 i Złoty Korek w czasie konkursu Polskie Korki 2018 narobiły sporo pozytywnego zamieszania, co jednak równie ważne, kolejne roczniki utrzymywały podobną stylistykę, co nie zawsze dane było niektórym z innych win. Nie inaczej jest z Cuvée 2022. To niezmiennie półwytrawny kupaż souvignier gris i solarisa, o niezwykle precyzyjnym równowadze cukru resztkowego i kwasowości. Soczysty owoc, w bukiecie mocniej po stronie moreli i jabłka, w smaku dołączają do nich brzoskwinia, melon i trochę marakui. Do tego dobra struktura i przyjemny, owocowy finisz, „wyposażony” w konieczną dozę, cytrusowej kwasowości. W sam raz choćby do nieco słodszej, świątecznej kapusty (81 zł). ♥♥♥♡+

Tematu zmiennej lub niezmiennej stylistyki nie wywołałem przypadkowo. Różne były bowiem twarze choćby Muscarisa, a do najbardziej szalonych należało jego wcielenie z rocznika 2018, z 15% alkoholem, które recenzowałem w tym tekście. Ostatni rocznik to jednak powrót do zdecydowanie bardziej wyważonej formy, taką prezentuje też Muscaris 2022. Solidna dawka aromatów czarnego bzu, gałki muszkatołowej, konfitury różanej i goździków, tym razem opartych jednak na lżejszej strukturze i najniższym od lat poziomie alkoholu (11,5%). To wino po raz kolejny stanowi też przykład tego, jak mylne potrafią być deklarowane na etykietach kategorie – tutaj mimo deklarowanej „półsłodkości” i 19 g cukru resztkowego, wysoka kwasowość kieruje to wino zdecydowanie w stronę „półwytrawności”. Sporo orzeźwienia zapewnia też cytrusowo-jabłkowy finisz, a wszystko składa się na jeden z najbardziej udanych muscarisów tego producenta (79 zł). ♥♥♥♡+

Opowieść o półsłodkim Solarisie 2022 będzie nieco krótsza – mimo mojego wyścigu z czasem, wino i tak zdążyło się już… wyprzedać. Szkoda, bo producent, niezależnie od poziomu cukru resztkowego, ma rękę do tej odmiany, unikając stylistycznych mielizn i banalności. Tak jak w tym przypadku. Charakterystyczny dla odmiany, brzoskwiniowo-gruszkowy bukiet, mimo 34 g cukru resztkowego, daleki jest od ostentacyjności, w smaku zaś umiejętnie wyważono dawki poszczególnych owoców (oprócz brzoskwini i gruszki, mamy też nektarynkę, dojrzałe jabłko i morelę), kremową teksturę i dobrze zaznaczoną kwasowość. Nie muszę zapewne dodawać, że obyło się także bez męczącej wiele solarisów i polskich podniebień goryczki. Pozostaje czekać na kolejny rocznik lub szukać butelek w sklepach specjalistycznych (77 zł – wyprzedane). ♥♥♥♡

Czas wreszcie na zapowiadają we wstępie premierę. Podobnie jak w opisywanym w tym roku przypadku Winnicy Silesian, także i tu, winiarze chcieli uniknąć błędu i zbyt szybkiego wprowadzenia wina czerwonego na rynek, dodatkowo nie każdy z roczników cabernet cortis (bo o tej odmianie mowa) reprezentował optymalne parametry. Skończyło się na multi-kupażu i połączeniu pięciu (!) roczników (od 2017 do 2021) w jednym dziele, które nazwano po prostu Cabernet Cortis. Niechętnych charakterystycznym dla tego szczepu aromatom raczej nie przekona, pozostali powinni jednak docenić wykonaną tu pracę. Nie ma mowy o jakiejkolwiek niedojrzałości czy „zielonym” owocu, wino przepełnione jest nutami jeżyny, czarnej porzeczki i borówki, a obok nich czerwona papryka, solidna dawka czarnego pieprzu i wciąż wyczuwalna tanina – daleka jednak od suchej. Na uznanie zasługuje integracja alkoholu – nie sposób odgadnąć wartości 14%. Całość dobrze poukładana, z pieprznym finiszem i więcej niż solidną ofertą połączeń z daniami mięsnymi. Na pierwszy dzień świąt jak znalazł! (107 zł)  ♥♥♥♡+

W podanych cenach wina najłatwiej zakupić poprzez sklep internetowy producenta (kliknij na link z ceną), dostępne są także w sklepach, wine barach i restauracjach współpracujących z Winnicami Kojder.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez producenta.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.