Skaramuča Plavac 2013
Vina Skaramuča Srednja i Južna Dalmacija Plavac 2013
Najlepsze odkrycie targów EnoExpo w Krakowie. Z winami chorwackimi w Polsce jest na razie bardzo słabo, co się pojawi jakiś ambitny importer z dobrą ofertą z tego arcyinteresującego kraju, to zderza się ze ścianą. Najczęściej cenową – klienci nie są gotowi płacić za wina chorwackie tyle, ile często zasługują (50–100 zł): im wyższa cena butelki, tym winoman mniej odważny, zgodnie z dziewiątym prawem Murphy’ego.
No więc tutaj mamy szansę na sukces, bo ta butelka kosztuje zaledwie 29 zł. To wedle mojej pamięci najtańsze wino chorwackie na polskim rynku. Nie jest to butelka światowej klasy, ale jest soczysta, smaczna i szczera, z wyraźną nutą śliwkowych powideł, typową dla Plavaca. Przypomina leciutką marketową Jumillę albo Negroamaro za 25 zł.
Droższe wina z tej samej winiarni paradoksalnie nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia: starzony w beczce Plavac Premium 2013 (39 zł) od powyższego różni się tylko taniną; Dingač 2010 (69 zł) jet bogatszy, ale wydał mi się trochę chudy; Dingač Barrique 2008 to już na pewno kawał wina (14,5% alk.), ale straszy w nim nuta roślinna, no i kosztuje 99 zł.
Odważniakiem, który sprowadził te wina do Polski jest firma Key2Biz z Krakowa, znajdziecie je w restauracjach oraz w trzech sklepach specjalistycznych w Krakowie: Wine Concept, Stoccaggio i Solovino.
Źródło wina: degustowane na targach branżowych.