Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Polka po raz czwarty

Komentarze

Jeśli mamy sierpień, to w Winnicy Srebrna Góra odbywa się premiera Polki – wina będącego efektem współpracy tego producenta z siecią Lidl. Niektórzy będą pewnie zaskoczeni szybkością upływającego czasu – to już czwarty rocznik w historii tego projektu (jego debiut miał miejsce w 2016 roku). Od tego czasu wiele się zmieniło na scenie rodzimego winiarstwa, a obecność polskich win w sklepach jest znacznie większa niż jeszcze trzy lata temu. Niemniej, każdorazowe pojawienie się Polki w Lidlu wywołuje spore zainteresowanie i zapewne nie inaczej będzie w tym roku, o czym można się już przekonać osobiście – sprzedaż tych win ruszyła dzisiaj.

Polka zaprasza po raz czwarty. © Maciej Nowicki.

W czasie zeszłotygodniowej prezentacji wśród informacji natury ogólnej nie pojawiły się praktycznie żadne nowości. Ilość wyprodukowanych win jest zbliżona do poprzedniego rocznika i ma pozwolić na utrzymanie ich w sprzedaży przez dłuższy czas – w co jestem w stanie uwierzyć, bo jeszcze w czerwcu w niektórych Lidlach pojawiły się butelki czerwonej Polski z 2017 roku. Tradycyjnym wyjątkiem jest róż, którego powstaje mniej i będzie dostępny w wybranych lokalizacjach (czyli tam gdzie wino cieszy się większą popularnością). Zmianie nie uległa także cena – to nadal 34,99 zł przy zakupie jednej butelki i 29,99 zł przy zakupie dwóch lub ich wielokrotności.

Winnica Srebrna Góra w sierpniu. © Maciej Nowicki.

Od kilku lat Winnica Srebrna Góra przyzwyczaja nas do charakterystycznego stylu swoich win, których wyróżnikiem jest utrzymywanie dobrego balansu pomiędzy cukrem resztkowym i kwasowością (pisałem o tym na łamach Fermentu) – i to zarówno w tych produkowanych dla Lidla, jak i w swoim własnym portfolio. Nowy rocznik tego ostatniego, który niedawno miałem okazję recenzować, poza jednym, małym zastrzeżeniem potwierdził słuszność obranej drogi. Mimo to byłem ciekaw, jak zaprezentują się Polki Anno Domini 2018… i zaskoczeń nie zabrakło.

Polka.Biała 2018. © Maciej Nowicki.

W roczniku 2018 niewątpliwie najlepszym winem jest Polka.Biała. To ponownie kupaż wielu odmian – dominuje seyval blanc, poza nim znajdziemy tu solarisa, johannitera, hibernala, chardonnay i gewürztraminera. Nowością jest sposób winifikacji – seyval blanc był macerowany na skórkach przez trzy dni, pozostałe odmiany przez dobę. W porównaniu z wcześniejszymi, trochę „wypolerowanymi” rocznikami bieli, w tym znajdziemy więcej zadziorności i poważniejszą budowę. Elementy te towarzyszą głównym znakom rozpoznawczym – dojrzałemu, soczystemu owocowi (jabłko, brzoskwinia, mango, ananas, mandarynka) oraz delikatnym pestkowym i korzennym niuansom. W zakończeniu pojawia się odpowiednia kwasowość, a całość wzorem lat ubiegłych utrzymuje dobry balans (7 g cukru/l i 5,6 g kwasu/l). Najbardziej udana biel w czteroletniej historii marki. ♥♥♥+

Polka.Różowa 2018. © Maciej Nowicki.

Udanym winem jest także róż. W najnowszej odsłonie Polka.Różowa to kupaż zweigelta (przeważa, macerowany przez 10 godzin) z cabernet cortis i pinot noir (macerowanych przez 24 godziny), ponownie w wytrawnym wydaniu ((5 g cukru/l 5,9 g kwasowości/l). Lekkie, z aromatami czerwonej porzeczki, malin i poziomek, z dobrym i odświeżającym zakończeniem – daje wszystko, czego możemy oczekiwać od dobrego wina tej barwy. ♥♥♥

© Maciej Nowicki

Rozczarowaniem jest natomiast Polka.Czerwona, tym boleśniejszym, że we wcześniejszych latach wina tej barwy ocenialiśmy wysoko. Tym razem nie zdecydowano się jednak ani na wersję dojrzewającą wyłącznie w stalowych kadziach (jak w roczniku 2016), ani na częściowe starzenie w beczkach (jak rok temu). Postawiono na chipsy dębowe, intensywnie wypalane, z którymi wino (nadal blend czterech odmian – cabernet cortis, rondo, regent i acolon) miało kontakt przez trzy miesiące. Efekt tego zabiegu okazał się przerysowany – z jednej strony wino ma zwiewną strukturę i względnie niski poziom alkoholu (12,5%), z drugiej w kieliszku dominuje intensywny, słodki, czerwony owoc (dojrzała wiśnia, śliwka, czarna porzeczka) oraz wyraźne nuty tostowe i waniliowe. Nie udało się także utrzymać balansu – mimo równowagi na papierze (4,5 g cukru/l i 4,7 g kwasowości/l) wino wydaje się znacznie słodsze i broni się jedynie przy mocno schłodzonej butelce. Choć ten styl z pewnością znajdzie swoich fanów, sporo brakuje mu do poprzedników. ♥♥

Róż na relaks. © Maciej Nowicki.

Wina dostępne w sprzedaży w sieci sklepów Lidl.

Degustowałem na zaproszenie producenta i dystrybutora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Polka biała to dramat. Nie dokończone wino bez zapachu bez smaku zero kwasowosci. To wino nie powinno być dopuszczone do sprzedaży. To jest wyciągnie bezczelne pieniędzy od konsumentów. Wstyd!

  • Polka biała drugie podejście. Wino polezalo odpoczęło przez noc. Uzyskało właściwa temperaturę 12 stopni ale niestety bez zmian. Duże rozczarowanie ponownie. Szkoda. Muszę spróbować czerwieni może będzie lepiej.