Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Domaine de l’Ecu Lux 2015

Komentarze

Jakie macie pierwsze skojarzenie, gdy spojrzycie na etykietę dzisiejszego wina dnia? Wielu osobom na myśl przyjdzie zapewne „nieśmiertelny” liebfraumilch. Nie jest to dobry trop – trudno chyba znaleźć dwa wina, które różniłyby się od siebie w tak diametralny sposób.

W czasie niedawnych odwiedzin u warszawskich Dyletantów zdegustowałem bez mała kilkanaście win serwowanych przez tamtejszego head sommeliera (ale i felietonistę Winicjatywy i Fermentu) – Norberta Dudzińskiego. Każde z nich było bardzo dobre lub znakomite, co nie powinno dziwić przy liczącej ponad tysiąc pozycji (!) karcie win zawierającej często unikatowe, organiczne i biodynamiczne wina z z wielu regionów, w tym Szampanii i Burgundii. Ale gdybym musiał tego dnia wybrać tylko jedno wino, nie miałbym najmniejszych wątpliwości, że byłby nim Lux 2015.

Winnica producenta. © Wine Commanders.

Domaine de l’Ecu położona jest w Dolinie Loary, gdzie od 1975 roku Guy Bossard (aktualnie wspólnie z Fredem Niger van Herck – pisaliśmy o tym tutaj) gospodaruje na 24 hektarach – powierzchni garażowej. Uprawy od samego początku prowadzone były w sposób ekologiczny (certyfikat rolnictwa ekologicznego pochodzi zresztą z tego samego roku – 1975), a od 1998 – biodynamiczny (certyfikat Demeter). Cechą charakterystyczną Domaine de l’Ecu jest winifikacja w glinianych amforach,pochodzących z południa Francji i północy Włoch, aktualnie jest ich prawie 100, w ośmiu różnych pojemnościach – od 160 do 1450 litrów. Lux to 100-procentowy chardonnay (przypomnijmy, że najsłynniejsze wina tego producenta to muscadety) dojrzewający 9 miesięcy w jednej z nich. Pozostałe procesy są raczej oczywiste – fermentacja wyłącznie na dzikich drożdżach, fermentacja spontaniczna, butelkowanie bez klarowania, filtracji i bez dodatku siarki.

Nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z winem wybitnym i wzorem elegancji. Nie ma tu najmniejszej fałszywej nuty, a każdy, drobny element znajduje swoje idealne miejsce – od dojrzałych cytrusów, przez nuty pestkowe, skaliste i wapienne, po wyraźne, mineralne zaskoczenie. Nie ma tu ani owocowej eksplozji, ani wysokiej kwasowości, a zamiast krzyku ekstazy jest raczej szept uznania. Bo jednak rzadko trafia się na takie wina (165 zł). ♥♥♥♥♥

Amfory. © Domaine de l’Ecu.

Dla zainteresowanych: na etykiecie mozaika z bazyliki Santa Maria Assunta di Torcello na wyspie Torcello w Wenecji.

Oryginał w weneckiej bazylice. © venice-tourisme.com.

Importerem jest Winoblisko, w podanej cenie wino zakupić można u warszawskich Dyletantów, gdzie dostępne są także dwa inne roczniki tego wina: 2014 i 2017. W aktualnej sytuacji, importer zachęca do kontaktu mailowego lub telefonicznego – chętnie pomoże w zakupie.

Źródło wina: udostępnione do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.