Dario Prinčič Jakot 2017
Dziś prawdziwa gratka dla wszystkich fanów biodynamiki i wydłużonej maceracji – wina od jednej z największych gwiazd tego gatunku, Dario Prinčiča. Słynny producent z Collio dołączył właśnie do portfolio importera Vininova.
Prinčič to jeden z mistrzów win pomarańczowych, wymieniany jednym tchem obok Stenko Radikona, Joško Gravnera czy Nicolo Bensy. Swoją prawie 10-hektarową winnicę w Oslavii (region Friuli we Włoszech) uprawia ekologicznie i biodynamicznie od lat 80. Początkowo grona sprzedawał do spółdzielni, w 1993 roku założył własną winiarnię i od tego czasu wina butelkuje pod własnym nazwiskiem. Poszczególne etykiety różnią się od siebie długością maceracji i czasem dojrzewania, jednak w każdym przypadku niezmienna pozostaje fermentacja spontaniczna na dzikich drożdżach oraz brak klaryfikacji i filtracji.
Wina Prinčiča pojawiały się w Polsce od kilku lat, jednak albo nie miały szczęścia do importerów, albo ich dostępność była bardzo ograniczona (starsze roczniki można wciąż znaleźć w poznańskim SPOT, warszawskim Winoblisko czy krakowskim Wina.pl). Wprowadzenie ich do oferty przez Vininova dla wielu może być zaskoczeniem – ten duży gracz do tej pory raczej unikał producentów win pomarańczowych czy winiarzy z naturalnym zacięciem (wyjątkiem był Zoltan Demeter). Współpraca rozpoczyna się jednak z przytupem – importer zdecydował się od razu na praktycznie pełne portfolio tego winiarza.
Zacznijmy od „podstawowej” bieli, czyli Bianco (NV, kupaż roczników). Składają się nań trzy szczepy: chardonnay, sauvignon blanc i pinot grigio. Wino przeszło kilkudniową macerację na skórkach i fermentację w otwartych kadziach, po której każda z odmian dojrzewała oddzielnie w dużych dębowych beczkach zanim – połączone – trafiły do butelek. Dla jeszcze nieprzekonanych lub dopiero rozpoczynających swoją przygodę z macerowanymi bielami będzie to dobry wstęp, winu daleko jest bowiem do jakichkolwiek radykalizmów. W aromacie dominują brzoskwinia (dojrzała i suszona), morela, żółte kwiaty, pikantne przyprawy i charakterystyczne akcenty wosku pszczelego. Całość ma świetną równowagę i dobrze zaznaczoną kwasowość (138 zł). ♥♥♥♥+
Czas na pierwszego z poważniejszych zawodników. Sivi Pinot 2017 to 100-procentowe pinot grigio fermentowane w otwartych dębowych kadziach, macerowane na skórkach przez 8 dni, a następnie dojrzewające w beczkach z dębu francuskiego przez 30 miesięcy i kolejny kwartał w stalowych zbiornikach. Ma najmocniejszą budowę ze wszystkich opisywanych win (ale i najwyższy, choć dobrze zintegrowany alkohol – 14%). Odnajdziemy sporo nut dojrzałych owoców cytrusowych, zioła (przede wszystkim hibiskus), trochę pieprznych przypraw (biały pieprz) i orzechowych akcentów oraz długi, lekko słonawy finisz. Zdecydowanie potrzebuje towarzystwa jedzenia – najlepszym wyborem będzie kuchnia orientalna (192 zł). ♥♥♥♥♡
Jeszcze większe wrażenie robi Ribola Gialla 2017. Tu dostajemy grona z ponad 60-letnich krzewów, macerację przez 35 dni w otwartych kadziach i 30 miesięcy dojrzewania we francuskim dębie. Piękna, pomarańczowa barwa, aromaty moreli, brzoskwini, ziół, korzennych przypraw i prażonych migdałów oraz wyraźna tanina – wszystko to składa się na wino, z którego otwarciem warto poczekać minimum rok-dwa. Prawdziwe fajerwerki jeszcze przed nami (192 zł). ♥♥♥♥♥
Czas na jedno z najbardziej kultowych win tego producenta czyli Jakot, także z rocznika 2017. Za tą nazwą kryje się czyste friulano (znane kiedyś jako tocai friulano) i podobne do poprzednika parametry – 60-letnie krzewy, ponad 20-dniowa maceracja ze skórkami i 30-miesięczne dojrzewanie w dużych, dębowych beczkach. Więcej tu żółtych, suszonych owoców (brzoskwinia, morela), świeżo skoszonego siana, orientalnych przypraw i delikatnych akcentów miodu gryczanego. Skoncentrowane, z solidną budową i wyraźną taniną. Ponownie zachęcam do wykazania cierpliwości – wino ma naprawdę spory potencjał (192 zł). ♥♥♥♥♥
Najstarszym w zestawieniu jest Bianco Trebez 2014, w którym powracamy także do znanego z pierwszego wina kupażu – chardonnay, sauvignon blanc i pinot grigio. Każda z odmian jest fermentowana i macerowana oddzielnie (8 dni kontaktu ze skórkami w przypadku pinot grigio i 22 dni w przypadku pozostałych odmian), a „spotykają się” dopiero w dębowej kadzi, do której trafiają na 24 miesiące. Trzy lata różnicy wieku w porównaniu z poprzednimi winami przekłada się na nieco inne doznania – w kieliszku dominują dojrzałe cytrusy, mirabelka, skórka pomarańczy, goździki, karmel, akcenty miodu i herbaty. Tanina jest mocniej wtopiona. Znajdziemy tu trochę mineralnych akcentów i długi posmak suszonych owoców. Duża klasa (192 zł). ♥♥♥♥♡
Na koniec jedyny czerwony „rodzynek” czyli Rosso (również bezrocznikowy), będący kupażem merlot (80%) i cabernet sauvignon. 15 dni maceracji w otwartych kadziach i 2 kolejne 2 lata dojrzewania w beczkach przełożyły się na pełne świeżości, złożone wino, w którym znajdziemy nuty owoców leśnych, śliwek, papryki, zielonego pieprzu i śródziemnomorskich ziół. Potencjał na 6-8 lat (138 zł). ♥♥♥♥+
Importerem jest Vininova, wina zakupić można w sieci sklepów firmowych oraz miejscach współpracujących z importerem.
Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.
- 0
- …
Komentarze