• Polska
• Solaris
• Johanniter
• Winnica Turnau

Premiery Winnicy Turnau

Winnica Turnau Wino Lodowe 2016

Na polskiej mapie winiarskiej cały czas pojawiają się nowe wina. Niektóre z nich opisuję przy okazji konkretnych wydarzeń, na których można ich było spróbować, inne – z uwagi na swoją wyjątkowość – zasługują na oddzielny tekst. Nie mam żadnych wątpliwości, że tak właśnie jest w przypadku Wina Lodowego z Winnicy Turnau.

Już sam fakt powstania jakiegokolwiek wina lodowego w Europie zasługuje na uznanie. Globalne ocieplenie (choć równie dobrze pasuje tu określenie – zwariowanie) klimatu sprawia, że mróz w okresie winobrania stał się prawdziwą rzadkością i wyprodukowanie Eisweinu w Niemczech czy w Austrii – krajach od zawsze kojarzonych z tym specyficznym gatunkiem – w ostatnich latach graniczyło z cudem. Pomimo tego ekipa Winnicy Turnau, razem ze swym niemieckim enologiem Frankiem Faustem, któremu temat win lodowych jest szczególnie bliski, zdecydowała się podjąć takie ryzyko.

Na pewnej liczbie winorośli pozostawiono grona odmiany johanniter i obserwowano dalszy rozwój sytuacji. Mrozy na szczęście nadeszły dokładnie wtedy, gdy były potrzebne i 5 stycznia 2017 roku (!!) o godzine 23:00 podjęto decyzję o winobraniu następnego dnia. Zatem w Święto Trzech Króli, o godzinie 4 rano przy temperaturze minus 8 stopni, grono 20 śmiałków (oprócz pracowników winnicy także kilku pasjonatów, choć chętnych zgłosiło się wielokrotnie więcej) przystąpiło do trwającego prawie dwie godziny zbioru. Po przewiezieniu zrodzynkowanych winogron do winiarni rozpoczął się kolejny proces – wyciskania moszczu (miał temperaturę –3 stopni), który trwał 20 godzin.

O wszystkim najlepiej świadczą liczby – z 2375 kg gron uzyskano ledwie… 500 litrów wina, dziś znajdującego się już w butelkach o pojemności 0,375 litra. Jego premiera miała miejsce w czasie niedawno przeze mnie opisywanego festiwalu polskich win i cydrów w poznańskim SPOT.

Jakie to wino? IMPONUJĄCE – i duże litery nie są przypadkowe. 180 g cukru resztkowego, 9 g kwasu i 8% alkoholu przekłada się na wyjątkową koncentrację. Zachwyca nutami dojrzałej gruszki, suszonego jabłka, słomy. Całość z wyraźnie wyczuwalną mineralnością i równowagą. Wino Lodowe 2016 nie należy do tanich (190 zł), ale to niesamowity, niebywale pracochłonny rarytas – i do tego nie ma żadnej pewności, kiedy powstanie po raz kolejny|. ♥♥♥♥♡

Przy okazji tej premiery zadebiutowało także inne słodkie wino – Szlachetny Zbiór 2016. Tu mamy do czynienia z późnym zbiorem winogron odmiany Solaris dotkniętych szlachetną pleśnią Botrytis cinerea. Ich efektem jest wino pełne aromatów słodkich białych owoców i skórki cytrynowej. Bardzo dobry balans (78 g cukru, 9,0 g kwasu) sprawia, że wino wydaje się mniej słodski i bardziej odświeżające niż wskazują na to parametry. Mnie cieszy fakt, że po przetarciu śladów przez Michała Pajdosza z Winnicy Jakubów, mamy na rynku kolejne wino tej klasy z odmiany solaris. I trzymam kciuki za kolejne takie próby. (65 zł) ♥♥♥♡

Wina w podanych cenach zakupić można w sklepie internetowym producenta (kliknij na link z ceną), oprócz tego dostępne są w sklepach współpracujących z producentem (m.in. SPOT. w Poznaniu, Dwa Przez Cztery w Łodzi).

Źródło wina: nadesłane do degustacji przez producenta.