Vinhas de Camarate Branco 2021
José Maria da Fonseca Península de Setúbal Vinhas de Camarate Branco 2021
Posypuję głowę popiołem. Optymizm, który wyraziłem, licząc na ustabilizowanie formy winiarskiej oferty w Aldi, okazał się zdecydowanie przesadzony. Choć możliwości są tu naprawdę spore – pokazały to udana oferta węgierska i austriacko-niemiecka – to w ostatnim roku marazm powrócił. Momenty, w których na półkach tej sieci znaleźć można było pojedyncze ciekawe butelki, przeplatane były z okresami absolutnie beznadziejnymi, kiedy tania Bułgaria przeplatała się z anonimową Gruzją. Początek tego roku także nie zwiastuje istotnej zmiany, a przypadkowe odnalezienie butelki smacznego grauburgundera jest wyjątkiem, który tylko potwierdza regułę. Przypadkowe były również moje niedawne odwiedziny w jednym z warszawskich sklepów Aldi. Gdy pewien byłem kolejnej porażki, wśród stojących i jeszcze nie rozpakowanych kartonów nowej dostawy (niestety w większości również beznadziejnej) odnalazłem promyczek nadziei.
Chwaliliśmy to wino we wcześniejszym roczniku więc głęboko wierzyłem, że 2021 powtórzy sukces swojego poprzednika. Na szczęście, nie zawiodłem się. Wino to w pełni wytrawny kupaż fernão pires i arinto z Península de Setúbal. Ma intrygujący bukiet, pełen nut mandarynki, wosku pszczelego, brzoskwini i dojrzałego melona. Do tego dochodzi sporo ciała (12,5%), pikantny akcent i przyjemny, owocowy finisz. Mały minusik jedynie za to, że ten ostatni jest odrobię zbyt krótki. Ogólnie rzecz biorąc, jest to jednak to naprawdę udane wino (27,99 zł). ♥♥♥
Wino do nabycia w sieci sklepów Aldi do wyczerpania zapasów.
Źródło wina: zakup własny autora