Turnau Classique Brut
Długo czekaliśmy na ten debiut, ale kiedy wreszcie nastąpił, stało się to chyba w najlepszym możliwym momencie. Do sprzedaży trafiło właśnie wino musujące z Winnicy Turnau – Classique Brut.
Nie jest to wprawdzie pierwszy musiak w historii tego producenta – wcześniej, w czasie festiwalu Polskie wina w poznańskim SPOT zadebiutowało Perlé 2017, lekko musujące wino, powstające metodą saturacji, ale to właśnie powstający metodą tradycyjną Classique Brut był szczególnie wyczekiwany. O szykującej się premierze pisałem już trzy lata temu, okazało się jednak, że pierwsze rezultaty nie były wystarczająco zadowalające. Na tyle, że właściciele wspólnie z enologiem winnicy Frankiem Faustem zdecydowali się na zatrudnienie (poleconego zresztą przez tego ostatniego) dodatkowego enologa, zajmującego się wyłącznie winami musującymi. Ten, współpracując z Winnicą Turnau w ciągu ostatnich dwóch lat, nadzorował proces powstawania tych win praktycznie od początku, czego efektem jest właśnie dzisiejsze #winodnia.
Classique Brut pochodzi ze zbioru gron przeprowadzonego specjalnie pod wino musujące (nastąpił wcześniej od „standardowego”, przeznaczonego na wina spokojne) z rocznika 2019. Rocznik nie został umieszczony na etykiecie celowo – w przyszłości winiarnia nie wyklucza powstawania win będących kupażem kilku roczników, a chciano, by wygląd klasycznej etykiety pozostawał niezmienny. Na wino złożyły się trzy odmiany: seyval blanc (50%), pinot noir (30%) i chardonnay (20%), choć i w tym przypadku nie będzie to stała kombinacja – mogę zdradzić, że w roczniku 2020 pojawią się inne odmiany.
Podobnie jak w przypadku innych polskich producentów (jak choćby Winnica Gostchorze czy Winnicy Dwór Sanna), także tutaj na rynek trafia na razie pierwsza partia, licząca (bagatela, jak na polskie warunki) 2500 butelek. Ich zawartość dojrzewała na osadzie przez dokładnie 11,5 miesiąca, a proces degorżowania odbył się raptem trzy tygodnie temu – na początku grudnia. Przy tej okazji przypomnę raz jeszcze, że producent korzysta z własnej linii do win musujących, która do Baniewic dotarła z Épernay w Szampanii.
Jak można się spodziewać, wino jest wciąż bardzo młode, co nie znaczy jednak, że zawodzi w aromatach. W bukiecie dominują nuty skórki cytrynowej i jabłka oraz delikatne akcenty skórki chlebowej, w smaku pojawia się więcej cytrusów (na razie młodych), nut wapiennych, ziołowych i drożdżowych. Dostajemy tu dobre, żywe musowanie, sporo orzeźwiającej kwasowości i coś, co spodobało mi się szczególnie – słonawo-jabłkowy akcent w zakończeniu. Słowem: precyzyjne wykonanie i z pewnością spory potencjał. Miło mi ogłosić, że Classique Brut dołącza do czołówki polskich win musujących. To także jeden z niewielu w tym momencie polskich musiaków, który sprzedawany będzie w ozdobnym kartoniku (140 zł). ♥♥♥♥
Wino zakupić można w sklepie internetowym producenta (kliknij na link z ceną), dostępne jest także u dystrybutorów i w sklepach współpracujących z winiarnią.
Źródło wina: nadesłane do degustacji przez producenta.