Garnacha Rosado 2011
To była długa noc, hiszpańska noc. Do oblewania sukcesu potrzebne było jakieś dobre hiszpańskie, najlepiej musująca cava, lecz akurat nie miałem pod ręką. Miałem za to ten tani róż z Piotra i Pawła – i pasowało jak ulał. Lekkie, superpijalne, łatwo wchodziło i doskonale podtrzymywało nastrój euforii i lekkiego niedowierzania. Smak jest dość płaski, truskawkowy, bez większej kwasowości ani nie daj Boże mineralnej głębi, ale o tych sprawach w ogóle nie myślałem. Proponuję bardzo mocno ochłodzić.
Niedawno polecałem Wam białe (czyli niebieskie) Verdejo z tej samej serii The Tapas Wine Collection. Różowa Garnacha może nie osiąga tego samego poziomu, ale za 22,99 zł jest więcej niż przyzwoita. (Piotr i Paweł)
Źródło wina: zakup własny autora.