Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Garnacha Rosado 2013

Komentarze
Szczere i bezpretensjonalne. © Maciej Nowicki
Szczere i bezpretensjonalne. © Maciej Nowicki

The Tapas Wine Collection Garnacha Rosado 2013

Takie sytuacja: wyjście na imprezę a w pobliżu żadnej Biedronki, Lidla, nawet Żabki. Jedyny sklep to… Piotr i Paweł w pobliskim centrum handlowym. Przypominam sobie naszą ostatnią recenzję i ruszam zweryfikować aktualną sytuację.

Na półkach brak Verdejo więc mając w perspektywie tradycyjne serowo-wędliniarskie przekąski sięgam po różową Garnachę 2013 z serii The Tapas Wine Collection (któej starszą siostrę recenzowaliśmy już tu). Podobnie jak na innych winach tej serii, kontretykieta informuje o potencjalnych zastosowaniach: nice day, feel good oraz buena comida (czyli dobre jedzenie) sugerują, że powinno sprostać postawionym przed nim zadaniom.

Jasno, krótko i zwięźle. © Maciej Nowicki
Jasno, krótko i zwięźle. © Maciej Nowicki

I faktycznie tak się stało. To prościutki, odświeżający róż, pełny intensywnej truskawki. Mam jednak wrażenie, że tym razem kwasowości trochę więcej i całość robi lepsze wrażenie – jeśli oczywiście nie ma się zbyt dużych oczekiwań i zabiera się wino na imprezę, a nie romantyczną kolację. A że krzykliwy design spotyka się z zainteresowaniem współbiesiadników – warto wydać te 23,99 zł.

(Importerem jest Piotr i Paweł, wino do nabycia w sieci tych sklepów)

Źródło: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Marcin Czerwiński

    Innym, imprezowym winem z tej serii jest aromatyczna, prościutka acz przyzwoita Cava (swego czasu kosztowała ok. 20 zł). Zresztą cała seria jest udana, nawet lekko musujące Moscato dla amatorów delikatnej słodyczy jest całkiem smaczne.

  • Radek Rutkowski

    Ojej, jak ja się tym winem nie wzruszyłem. A 24 zł za hiszpańskie różowe to nie jest jakoś niebotycznie tanio. Różowe są w Polsce niestety traktowane bardzo po macoszemu, jako „dziewczyński” trunek albo coś, co musimy wmusić w siebie podczas kolacji z kobietą. Najlepiej w wersji półsłodkiej. Brrrrr…
    A jak już się pokazał Bandol w Lidlu, to dostał srogie cięgi od WB. Sorry, taki mamy klimat.