Majorka: Nie tylko plaże
Gdyby wszystkie majorkańskie wina nagle zapadły się pod ziemię, 99,9 proc. fanów wina na świecie nawet by tego nie zauważyło. Na Majorkę, owszem, latamy, by wygrzewać się na słońcu, ale niekoniecznie utożsamiamy ją z wyspą wina. Baleary wyraźnie przegrywają dzisiaj wizerunkowy pojedynek z Kanarami, które podbijają świat unikatowym wulkanicznym charakterem. Kiedy trwa moda na rdzenne szczepy nieodległej Katalonii, takie wyspiarskie osobliwości, jak callet, manto negro, premsal czy giró ros, pozostają wśród winomanów nieznane.
Częściowo wina leży po stronie winiarzy, którzy wciąż stoją pomiędzy minioną erą a XXI wiekiem, bojąc się jednoznacznie postawić na lokalne odmiany i „wzbogacając” je szczepami międzynarodowymi. Zmiany są jednak nieuniknione i choć postępują powoli, potrafią przynieść doskonałe rezultaty. Pojawia się coraz więcej nowofalowych projektów, a stara gwardia coraz chętniej wraca do korzeni. Oprócz najważniejszych dla wyspy czerwonych odmian – eterycznego callet i dającego mocniej zbudowane wina manto negro – sporą nadzieją są szczepy, które zostały ocalone przez determinację pojedynczych winiarzy – białe giró ros (piszę o nim więcej w ostatnim numerze Fermentu) i spokrewniona z monastrellem czerwona gorgollassa. Potencjał na gwiazdę ma też malvasia, uprawiana od wieków (i wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO) w Serra de Tramuntana, dziś wracająca do łask.
W Polsce do niedawna jedynym reprezentantem majorkańskiego winiarstwa była Ánima Negra. Kilka miesięcy temu zadebiutował na naszym rynku inny topowy producent – 4 Kilos. Mam nadzieję, że wkrótce dołączą do nich kolejni.
Ribas Mallorca Blanc 2020
Jeden z najlepszych producentów na wyspie wzbogaca swojego premsala 15-procentowym dodatkiem viognier. Aromat jest oszczędny, melonowo-cytrusowy. Wino dobrze skrojone, nie brak mu kwasowości ani ciała, ma przyjemną słonawą końcówkę. Pokazuje jednocześnie szklany sufit tej odmiany, która nie grzeszy ani głębią, ani wyrazistością (14,30 euro). ♥♥♥♡
Toni Gelabert Pla i Llevant Son Fangos Blanc 2019
Premsal w towarzystwie moscatela. W aromacie bardziej cytrusowe niż inne interpretacje tego szczepu, delikatnie kwiatowe. Bardzo pijalne, czyste i orzeźwiające (9 euro). ♥♥♥♡
Tramuntana Viva Mallorca Tímbola Malvasia de Banyalbufar 2020
Malvasia uprawiana od niepamiętnych czasów na tarasach wokół Banyalbufaru to dziś poszukiwany rarytas. Ta interpretacja pachnie liczi (ale z umiarem), melonem i pomarańczą; jest też ziołowy niuans. Wino napięte, średnio zbudowane, ze sporą dawką energii i kamienno-pikantnym finiszem. Esencja śródziemnomorskiego charakteru. Znakomite (ok. 11 euro). ♥♥♥♥
Toni Gelabert Mallorca Torre des Canonge 2019
Flagowe wino Toniego Gelaberta powstałe w garażowych ilościach z późno zbieranych gron odmiany giró ros. Spędziło 4 miesiące w beczce. Częstuje arcyciekawym aromatem zdominowanym przez suszone owoce, mango, pomarańcze, rumianek, miód i nuty beczkowe. Lekko pikantne, z solidną strukturą, garbnikowym muśnięciem, głębią i piękną kwasowością. Prawdziwy oryginał (28 euro). ♥♥♥♥♡
Próbowałem też rocznika 2011. Po 10 latach giró ros nie pokazuje najmniejszych oznak zmęczenia.. Beczka zdążyła się ładnie zintegrować, a w aromacie pozostały nuty cytrusów, miodu, suszonych owoców i ziół. Paradoksalnie bardziej taniczne niż wersja o dekadę młodsza, strukturalne i zmysłowe. Duże emocje. ♥♥♥♥♡
Toni Gelabert Pla i Levant Illenc Colònia de Sant Pere 2018
Mieszanka callet (60 proc.) i cabernet sauvignon (40 proc.), która spędziła rok w beczce. Pokazuje charakterystyczną dla topowych siedlisk Pla i Levant owocowość tego pierwszego szczepu. Częstuje aromatami jagody, czerwonych owoców, tytoniu i lukrecji. Bardzo świeże, gładkie, soczyste i pijalne, mimo 14,5 proc. alkoholu (20,50 euro). ♥♥♥♥
4 Kilos Mallorca 12 Volts 2019
Blend callet, fogoneu, syrah, merlot i caber- net sauvignon od najbardziej rozchwytywanego producenta na wyspie. W aromacie: malina, truskawka, wiśnia z pestką, jagoda i nutka lotnej kwasowości. Lekkie, pomimo dojrzewania w beczce, a przy tym bardzo śródziemnomorskie w stylu, balsamiczne, soczyste i romansujące ze stylistyką naturalistyczną (Kondrat Wina Wybrane, 99 zł). ♥♥♥♡+
4 Kilos Mallorca Gallinas y Focas 2018
Doskonały nowofalowy w stylu kupaż manto negro i syrah. Dojrzewał 18 miesięcy w dębie. Częstuje aromatami truskawki, żurawiny i wiśni, którym towarzyszą nuty balsamiczne, delikatna tanina i nienaganna świeżość. Do tego dochodzą fantastyczna głębia i elegancja. Przenikliwe i pokazujące inny, „chłodniejszy” wymiar majorkańskiego winiarstwa (Kondrat Wina Wybrane, 135 zł). ♥♥♥♥+
4 Kilos Mallorca 2018
Flagowe wino 4 Kilos zrobione w całości ze szczepu callet i dojrzewające rok w 600-litrowych beczkach. Zrobione w niewiarygodnym wręcz jak na warunki Majorki zwiewnym stylu (zaledwie 12 proc.), gładkie, mineralne, pełne nut czerwonych owoców, śródziemnomorskich ziół i wiśniowej zadziorności. Szczyt balearskiej finezji (Kondrat Wina Wybrane, 129 zł zł). ♥♥♥♥♡
Tianna Negre Mallorca Tianna Bocchoris 2018
Lista odmian, które tworzą ten kupaż, dobrze pokazuje symbiozę, w jakiej funkcjonują na Majorce odmiany lokalne i międzynarodowe. Mamy tu z jednej strony manto negro, callet i gorgollassę, z drugiej – syrah, cabernet sauvignon i merlota. Wino dojrzewało w dużych dębowych kadziach, pachnie czarnymi i czerwonymi owocami, fiołkiem, są w nim nuty balsamiczne i dębowe. Waga jest średnia jak na warunki majorkańskie, tanina wygładzona, a owoc ładnie wyeksponowany. Dobrze skrojone i kulturalne (15 euro). ♥♥♥♡
Źródło win: degustowane na zaproszenie producentów/zakup własny