Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Jasna przyszłość Duero

Komentarze

Właściwie wystarczyłoby napisać: Vega Sicilia. Innych argumentów nie potrzeba. Wino-legenda, od dziesięcioleci wymieniane na równi z bordoską „piątką”, wielkimi burgundami czy czołowymi barolo, ma niezachwiane miejsce w enopanteonie. Cenione za nadzwyczajną długowieczność i wielowymiarowość. Przez lata było jedynym rozpoznawalnym tinto z tego zakątka iberyjskiej Mesety. Winiarnia powstała wszakże w 1864 roku, 118 lat przed tym, nim świat w ogóle usłyszał o DO Ribera del Duero.

Stare krzewy inta del país. © Vega Sicilia

No dobrze, wyjątek, powiecie zapewne. Jedno, nawet niepowtarzalne wino można zrobić wszędzie. Ale codzienność jest inna. Nie będę zatem podpierał się w swej argumentacji kolejnymi etykietami (Alejandro Fernández, Telmo Rodríguez, Peter „Pingus” Sisseck, José Moro...). Spójrzmy za to na brzeg rzeki Duero.

Leżący w północnej Kastylii region charakteryzuje się ekstremalnym suchym klimatem z bardzo mroźnymi – nie tylko „jak na Hiszpanię” – zimami i koszmarnie gorącymi latami. Winorośl rośnie tu ok. 1000 m n.p.m., przez co w Riberze występują także duże różnice temperatur między dniem i nocą.

Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu

Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!

Zaprenumeruj!