Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.
Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).
Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.
Z barolo największe kłopoty mam, gdy jadę na degustacje nowych roczników. To nie są degustacje en primeur; wina są już zabutelkowane, większość wchodzi czy wkrótce wejdzie do sprzedaży. Łatwo się domyślić, że po kilkudziesięciu próbkach efekt w ustach jest podobny do znieczulenia dentystycznego. Nie chodzi o mocne smaki dębowe; chodzi o garbniki, które biorą się, owszem, z beczki, lecz także z samego nebbiolo. Wtedy myślę o burgundach: że nebbiolo ma to, czego nie ma pinot noir – garbniki. Albo, że pinot noir ma to, czego nie ma nebbiolo: wdzięk niemowlęctwa. Nie znaczy to, że wielkie burgundy nadają się od razu do picia, lecz to, że natychmiast stają na nogi jak jałówki wypuszczone z brzucha matki. A młode barolo to zbyt często kosmita, nierozpoznany stwór, który dopiero później przybierze jakieś normalne kształty. Albo i nie. Bo myślę też o zdaniu świętej pamięci profesora Denisa Doubourdieu, słynnego enologa i konsultanta, który mawiał, że jeśli garbniki w młodym winie są twarde i suche, to twarde i suche pozostaną na zawsze. Zapewne to przekonanie zrodziło się z długiego obcowania z winami z Bordeaux. Niemniej dotyczy ono także barolo; niemało win ciągnie za sobą przez lata tę wyschniętą pustynię jak żałobny tren. A kiedy dołączy się do tego 14,5% alkoholu (a barolo poniżej tego poziomu praktycznie nie schodzi), nie pozostaje nic innego, jak stać się wykidajłą własnych ust.
Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu
Zaloguj się
Zaprenumeruj już teraz! i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!