Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Zły dotyk

Komentarze

Jak swoim wystąpieniem przyćmić 100-punktowego pomerola, a degustacyjnych wyjadaczy wprowadzić w stan osłupienia? Jaka jest przeszłość i przyszłość opowiadania o winie?

Odpowiedzi na pierwsze pytanie w przewrotny sposób udzielili przedstawiciele dwóch wpływowych francuskich domów winiarskich. Ekscytacja przed branżową odsłoną imprezy „DBR Lafite vs Louis Latour” była duża, mimo że w pojawienie się tytułowego Lafite’a w kieliszku trudno było uwierzyć. Ten sceptycyzm znalazł potwierdzenie podczas lektury karty degustacyjnej, niemniej lista win robiła duże wrażenie – znalazły się na niej cztery burgundzkie grand cru, sławne etykiety znad Żyrondy i czołowe butelki z międzynarodowych projektów barona Erica Rothschilda. Wagę wydarzenia podkreślały również cztery rodzaje kieliszków, odpowiednich do poszczególnych typów win. Wydawało się, że małe uszczypliwości, jakie w pierwszych chwilach spotkania wymienili między sobą przedstawiciele czołowych firm z Bordeaux i Burgundii, miały tylko rozluźnić atmosferę. Zgrany motyw antagonizmu między dwoma wiodącymi regionami Francji okazał się jednak zapowiedzią nadciągającego kataklizmu klisz oraz lekcji protekcjonalnego tonu.

Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu

Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!

Zaprenumeruj!