Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

#Wywiad: Javier Euba i Daniel Morales

Komentarze

Z Javierem Eubą i Danielem Moralesem, twórcami studia Moruba, autorami wielokrotnie nagradzanych projektów etykiet win hiszpańskich, rozmawia Maciej Świetlik.

Studio Moruba – Javier Euba (z brodą) i Daniel Morales, absolwenci L’Escola d’Art i Superior de Disseny Serra i Abella, barcelońskiej szkoły poświęconej edukacji artystycznej. © Moruba

Jak to się stało, że zaczęliście projektować winne etykiety? Pracujecie w Logroño – czy to znaczy, że w waszych żyłach płynie rioja?

Moruba powstała w 2008 roku. Założyliśmy, że nasze studio będzie odpowiadało na potrzeby graficzne wszystkich sektorów oraz branż i wspierało je w komunikacji graficznej. Tak naprawdę łatkę specjalistów w dziedzinie wina przypięto nam za sprawą jednego z pierwszych zamówień – właśnie na winną etykietę. I tak się stało, że od tamtej pory etykiety tego rodzaju przeważają w naszej twórczości.

Mamy olbrzymie szczęście, bo mieszkamy w Rioja, najważniejszym regionie winiarskim w Hiszpanii. Ale to także centrum kultury wina we wszelkich jego aspektach: restauracje, bary, winiarnie, krajobrazy winiarskie. To wszystko daje oczywiście wielką przyjemność, ale jest też bardzo inspirujące w naszej pracy.

Przychodzi do was klient i mówi: „Chciałbym zamówić projekt etykiety, chcę, by była nowoczesna, a jednocześnie osadzona w historii, bo takie właśnie jest moje wino”. Powiązanie tradycji i nowoczesności to klisza w winnym marketingu, ale wasza – ikoniczna już – seria etykiet win Matsu z regionu Toro doskonale łączy nowoczesną minimalistyczną formę z przeniesieniem emocji konsumenta w stronę tradycji, a nawet społecznej historii. Czy moglibyście na przykładzie tego projektu opowiedzieć, jakie są etapy pracy nad etykietą?

Matsu to dziś już ikona, niepowtarzalny design. Mam wrażenie, że takie projekty tworzy się tylko raz w życiu: są esencją wina, w najprostszy, najbardziej rozpoznawalny i uniwersalny sposób tłumaczą sposób jego dojrzewania i zapadają w pamięć.

Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu

Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!

Zaprenumeruj!