Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Polonez wjeżdża po raz kolejny

Komentarze

Przez większą część roku, z mniejszym lub większym natężeniem pojawiają się pytania: „czy znajdę jakieś polskie wino w markecie?”. Nie licząc stałej reprezentacji w Auchan (ostatnio dołączył do niej Pinot Noir 2019 z Winnic Jaworek, opisywany tutaj), odpowiedź jest zwykle negatywna. Aż do jesieni. Tegoroczna – wedle zapowiedzi – obfitować będzie w więcej premier niż miało to miejsce w poprzednich latach, ale akurat pierwsza z nich to ta, według której można regulować sobie zegarki.

Nowe rozdanie. © Maciej Nowicki.

Z godną podziwu regularnością, na półki Biedronki po raz szósty (!) wjechał Polonez. O tym duecie z podkarpackiej Winnicy Łany przez ostatnie lata napisałem praktycznie wszystko, a coroczne różnice wynikają bardziej ze specyfiki danego rocznika niż zmian wprowadzanych przez samego producenta. Gwoli formalności powtórzę więc tylko, że wina co roku powstają pod czujnym okiem Piotra Stopczyńskiego, jako jedne z niewielu w Polsce zamykane są szklanym korkiem Vinolok (i wiem, że kupujący cenią to sobie rozwiązanie), a sama Winnica Łany to swoisty unikat – praktycznie cała jej coroczna produkcja to właśnie Polonez dla Biedronki. Nie inaczej było w tym roku, więc nie przedłużając nadmiernie zapraszam do zapoznania się z recenzją.

Poprzednia edycja była najwytrawniejsza w historii (Polonez był praktycznie pozbawiony cukru resztkowego), ale w połączeniu z dość surowym rocznikiem 2021, brakowało jej soczystości owocu. Tym razem nie trzeba się było jednak o to obawiać. Polonez Classic 2022 w wersji białej zdecydowanie zyskał na dojrzałości, dobrą decyzją było też pozostawienie odrobiny (3 g) cukru resztkowego, który dodatkowo podbił smak. W zestawienie odmian prawie bez zmian, choć tym razem do pálavy, traminera, chardonnay, souvignier gris i jutrzenki, dołączyła też odrobina solarisa. Czysty aromatycznie, tak w bukiecie jak i w smaku stanowiący połączenie brzoskwini, pigwy, moreli, żółtego jabłka i odrobiny liści porzeczki. Dobra kwasowość, miły jabłkowy finisz i wyraźny progres względem poprzednika (34,99 zł) ♥♥♥

Siłą rzeczy musiałem obawiać się konfrontacji z drugim winem, bo Polonez Classic 2021 w wersji czerwonej reprezentuje właśnie wspominany wyżej, chłodniejszy rocznik. Tradycyjne w tym przypadku połączenie regenta, cabernet dorsa i cabernet cortis, dojrzewające przez 10 miesięcy w dębowych beczkach, zaraz po otwarciu jakby potwierdzało te obawy – było niezwykle surowe i mocno ziemiste. Z czasem nabrało jednak rumieńców, pojawiło się więcej owocu (jeżyna, wiśnia, trochę czarnej porzeczki i aronii), a całość umiejętnie otulają dość wyraźne nuty dębowe. Utrzymane w lżejszych klimatach, z dość wyraźną kwasowością i nieco garbnikowym finiszem, najlepiej sprawdza się w połączeniu z jedzeniem. Mimo wszystko minimalnie słabiej niż rok temu. (34,99 zł) ♥♥♡+

Biedronka ponownie zaskoczyła pomysłem na dystrybucję. Aktualnie Poloneza znaleźć można „w wybranych sklepach tej sieci”, ale na rynek nie trafiła jeszcze cała partia, kolejna trafi do sprzedaży na początku grudnia, trzecia – w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jest więc duża szansa, że czerwona wersja jeszcze się rozwinie. Przy okazji, drogi dystrybutorze – warto zaktualizować informacje o winach, na razie w sekcji „Piwniczka Biedronki” znaleźć można informacje o rocznikach… 2018 i 2017.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez producenta.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • O winach na św. Marcina nic nie będzie? :)

    • (Winicjatywa)

      Radosław Rutkowski

      Będzie jak najbardziej :) tekst w najbliższy wtorek!