Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Wine Boyz Band Toni Cover Orange 2022

Komentarze

Choć nie brzmi to być romantycznie, posiadanie winnicy nie jest warunkiem koniecznym do produkcji wina. Zakup winogron od winogrodników czy innych winnic od lat nie jest niczym niezwykłym. W Polsce w zeszłym roku usankcjonowała to nowa ustawa winiarska. Zakupy poza granicami kraju zdarzają się rzadziej lub w ogóle się o nich nie mówi – ten drugi przykład dotyczy niestety sytuacji związanych z fałszowaniem wina. Dziś jednak o projekcie, w którym wszystko jest bardzo transparentne.

Kuba Lorek i Szymon Rzeźniczek
Kuba Lorek i Szymon Rzeźniczek. © Wine Boyz Band.

Wine Boyz Band tworzą Kuba Lorek i Szymon Rzeźniczek, których przynajmniej część z Czytelników Fermentu i Winicjatywy z pewnością kojarzy. Kuba wspólnie z ojcem – Marcinem prowadzi małopolskie Piwnice Lorka, słynące przede wszystkim ze znakomitych win musujących (opisywałem je choćby w tym tekście), ale i tych powstających przy użyciu kwewri (kolejna edycja Kosmik Kwewri pojawi się jeszcze w te wakacje). Rodzina Lorków to rzecz jasna także kultowy Restobar Ogień.

Szymon zdobył zaś grono wiernych fanów prowadząc – dziś już niestety zamknięty – krakowski wine bar Lustra, aktualnie zaś wspiera Tomasza Wagnera w jego imporcie Wino Kawa Oliwa, wspólnie produkują także Cydr Swoszowicki. Lorek i Rzeźniczek znają się od lat, od lat też mają podobnych faworytów wśród zagranicznych winiarzy. I to właśnie do nich zwrócili się ze swoim pomysłem.

Wine Boyz Band Toni Cover
Edycja 1 – Austria. © Maciej Nowicki.

A ten był prosty. Wiedząc, że surowy klimat Beskidu Wyspowego (gdzie znajduje się Piwnica Lorka) nie pozwala na szczególne sukcesy z odmianami winorośli szlachetnej (a tym bardziej na produkcję wina), postanowili zakupić grona i przetransportować je do Polski w celu późniejszej winifikacji. Ustalili też, że muszą pochodzić od uznanych winiarni z danego kraju, od każdej kupować będą zawsze równą jedną tonę owoców, zebranych samodzielnie w czasie winobrania. Współpracę rozpoczęli od dwóch znanych nazwisk: Toniego Zöhrera z Austrii i Imrego Kaló z Węgier. Od tego pierwszego zakupili grona grüner veltlinera, od drugiego – királyleánykę, merlota i cabernet sauvignon. Sekcja węgierska na razie wciąż dojrzewa (kupaż czerwonych odmian trafił do kwewri), światło dzienne ujrzały już natomiast wina oparte o austriacką odmianę winorośli. Nazwa obu z nich także jest nieprzypadkowa – słowo „cover” obok imienia każdego winiarza ma podkreślać, że jest to efekt innego wykorzystania owoców jego pracy. Zresztą podpis każdego producenta – obok tych złożonych przez Lorka i Rzeźniczka – znajduje się na każdej z etykiet (ich autorem jest Marcin Czornyj Kałuża). Twórcy projektu Wine Boyz Band już dziś zapowiadają, że w kolejnym roczniku udadzą się także na Morawy.

Toni Cover 2022

Toni Cover 2022 to „podstawowy” efekt współpracy z Tonim Zöhrerem. Grüner veltliner wyciskany był razem z szypułkami, później dojrzewał przez kilka miesięcy na osadzie w stalowym zbiorniku. Dobrej jakości owoc, nuty jabłek i moreli w towarzystwie ziół, pestek i wyczuwalnej pikantności, z nieźle zarysowaną strukturą. Morele pojawiają się także w finiszu, a całość dobrze radzi sobie choćby ze wszelkimi rybnymi wariacjami (120 zł). ♥♥♥+

Toni Cover Orange 2022

Bardziej spodobał mi się Toni Cover Orange 2022. Nieco większa część partii zakupionego grüner veltlinera poddana została 14-dniowej maceracji na skórkach, po której także dojrzewała w stalowych zbiornikach. Co ciekawe, budowa wina jest delikatniejsza od poprzednika (ma też tylko 10,5% alk.), dużo więcej dzieje się natomiast w aromatach. Oprócz dojrzałych i suszonych jabłek, pojawia się mirabelka, nektarynka, trochę suszonej moreli, ziół, są też typowe w takich sytuacjach, herbaciane akcenty. Duży plus za sporą elegancję i balans – to wino, które pogodzi zarówno wkraczających dopiero w świat win macerowanych, jak i eksplorujących te tereny od dawna (120 zł). ♥♥♥♡

Wina najprościej zakupić poprzez sklep internetowy (kliknij na link z ceną) lub stacjonarny Wino Kawa Oliwa, gdzie dostępne są w cenie producenta. Zakup możliwy jest także w Restobar Ogień i miejscach współpracujących z producentami.

Źródło win: udostępnione do degustacji przez producenta

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.