Lenotti Tana di Lupo Bardolino Classico 2016
Cantine Lenotti Tana di Lupo Bardolino Classico 2016
„Wilczy szaniec” to nie jest najszczęśliwsza nazwa dla wina. Powinien o tym wiedzieć duży, znany producent z Veneto, a właściwie powinien o tym wiedzieć jakikolwiek producent z dowolnego zakątka świata. Cantine Lenotii, której wina importuje do Polski Wine Avenue i MMWino, tak właśnie nazwała linię supermarketowych win firmowaną przez swojego winiarza, Enrico Lenottiego. W jej skład, oprócz dzisiejszego wina dnia, wchodzą także amarone, soave i valpolicella.
Pomijając jednak kontekst historyczny, wypada cieszyć się, że wina tej solidnej winiarni są dzięki Carrefourowi dostępne w szerokiej dystrybucji, a już szczególnie cieszy, że jest wśród nich reprezentant Bardolino. Ta produkująca zwiewne czerwone wina apelacja znad brzegu Jeziora Garda z pewnością zasługuje na większą uwagę winopijców. Z jakiegoś powodu nie jest jednak pieszczoszkiem zakupowców sieci dyskontów i mediów. Wydawałoby się, że w dobie popytu na wina lekkie, delikatne, pisane cienką kreską, jej akcje pójdą w górę. Tymczasem Bardolino w powszechnej świadomości pozostaje w cieniu swoich sąsiadów z okolic Werony.
To wino z pewnością tego nie zmieni, ale też nie ma takich ambicji. Dostajemy tu nos spod znaku czerwonych owoców – kompotowej truskawki, wiśni i czerwonej porzeczki – do tego sporo soczystego owocu, lekkość i żywą, choć umiarkowana kwasowość. Bez finiszu, bez głębi, za to z niezłym współczynnikiem pijalności. Warto sięgnąć, jeśli ktoś nie zna jeszcze tego stylu, szczególnie teraz, w wąskim przesmyku między zimą a latem. Ale jeszcze bardziej warto dołożyć kilkanaście złotych i spróbować oficjalnego Bardolino od Cantine Lenotti, dostępnego choćby tutaj (26,39 zł). ♥♥♡
Źródło wina: zakup własny autora.