Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Rosyjski oligarcha traci francuskie posiadłości

Komentarze

We wrześniu zeszłego roku Jean-François Ganevat, jeden z najbardziej znanych winiarzy Francji, naturalista i właściciel Domaine Ganevat, zaskoczył świat, sprzedając tę winiarnię młodemu rosyjskiemu oligarsze Aleksandrowi Pumpiańskiemu.

Domaine Prieuré Saint-Jean de Bébian. © Domaine Prieuré Saint-Jean de Bébian

Po zamieszaniu, jakie wywołał ten ruch, zamieścił w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym tłumaczył powody swojej decyzji. Pisał o Pumpiańskim: „Słyszałem, że tu i ówdzie podkreślano, że jest rosyjskiego pochodzenia, jakby to był zarzut! To prawda, że jest Rosjaninem, ale jeśli o mnie chodzi, to nie tak definiuję człowieka. [Pumpiański] żyje blisko nas, a przekonały mnie do niego przede wszystkim jego cnoty ludzkie, znajomość wina i wiedza o winiarzach. Zasłużył na naszą przyjaźń dzięki swojej prostocie, pasji i pokorze. Od 2008 roku jest właścicielem Domaine Prieuré Saint-Jean de Bébian w Langwedocji, gdzie wykonał tytaniczną pracę zarówno w winnicach, jak i w piwnicy. Zna się na tym biznesie, pracował nad konwersją na uprawę ekologiczną i biodynamiczną, a to, wierzcie mi, nie jest niczym łatwym”. Dodał też, że w wieku 52 lat jest to dla niego okazja, aby skoncentrować się na samym robieniu wina (pozostał w firmie w roli enologa).

Pumpiański ma zaledwie 34 lata i jest synem miliardera Dmitrija Pumpiańskiego, jednego z największych producentów stali na świecie. Aleksandr reprezentuje interesy ojca w Europie i pozostaje w ścisłym kręgu ludzi Kremla. 24 lutego, w dniu wybuchu wojny, był na moskiewskim spotkaniu oligarchów z Putinem, a ledwie tydzień później, kilka dni przed wprowadzeniem europejskich sankcji, pozbył się swoich udziałów we francuskiej winiarni.

Jean-François Ganevat i Benoit Pontenier, który w 2008 roku sprzedał Pumpiańskiemu Le Prieuré Saint-Jean de Bébian, ale pozostał tam w roli dyrektora, postanowili odzyskać swoje posiadłości.

Ich plan zakładał zakup poprzez francuskiego pośrednika, a Pumpiański miał na to przystać. Co ciekawe jednak, w rozmowie z amerykańskim dziennikarzem Aaronem Ayscoughem nie wspomniał o zamiarze pozbycia się swoich udziałów, zasugerował za to, że będzie kontynuował swoją przygodę z Ganevetem: „Uwielbiam to, co robią, uwielbiam Fan-Fan [pseudonim Jeana-François Ganevata] i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby utrwalić ducha posiadłości i zapobiec wpływowi na nią obecnych wydarzeń”. Ayscough zasugerował, że cała transakcja może być blefem obliczonym na przeczekanie sankcji, dopóki Pumpiański nie będzie mógł odkupić obu posiadłości. Tego typu podejrzenia podsyca fakt, że ani wysokość transakcji, ani nabywca, ani źródła pochodzenia środków nie są znane.

W marcowym wywiadzie dla La Revue du vin de France Jean-François Ganevat powiedział: „Jestem zbulwersowany, [Pumpiański] to chłopak pasjonujący się winem, który nie jest zwolennikiem wojny, z którym bardzo dobrze się dogaduję od czasu sprzedaży rodzinnej posiadłości we wrześniu ubiegłego roku”. W wywiadach z początku marca Rosjanin istotnie starał się opowiadać za pokojem, podkreślając jednocześnie, zgodnie z linią Kremla, wspólnotę między Rosją a Ukrainą. Nie zdobył się jednak na to, by krytykować decyzję Rosji o napaści na Ukrainę.

Jak sympatyczny, oddany naturalnemu winiarstwu młody człowiek może być jednocześnie członkiem wąskiego kręgu rządu, który odpowiada za największe zbrodnie XXI wieku w Europie? Ta sprawa mogłaby być przyczynkiem do analizy schizofrenii rosyjskich elit z jednej strony i dość często spotykanej we Francji niezdolności do jej dostrzeżenia z drugiej.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.