Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Regionalizmy w polskim winie

Komentarze

Czasy, gdy rodzime winnice można było policzyć na palcach jednej ręki, to odległa przeszłość. Dziś można już mówić nie tylko o poszczególnych regionach winiarskich, ale i specjalizacjach w ich obrębie.

Winnice Kojder – jeden z nowych producentów w Zachodniopomorskiem. © Winnice Kojder

Są dwa najlepsze źródła wiedzy o liczbie winnic w naszym kraju. Pierwsze to Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który w tej dziedzinie zastąpił Agencję Rynku Rolnego i do którego deklaracje złożyć muszą wszyscy winiarze chcący rozpocząć sprzedaż wina. Składane do końca października każdego roku zeznania nie oznaczają, że winnica X czy Y faktycznie wprowadzi swoje wina do obrotu – w międzyczasie mogą pojawić się przecież problemy z produkcją czy jej jakością, nie wspominając już o kwestiach finansowych czy wypadkach losowych – pozwalają jednak z dużym prawdopodobieństwem zorientować się w liczbie producentów na rynku. A tych wciąż przybywa w zawrotnym tempie. W sezonie 2015/2016 (deklaracje są bowiem składane nie na pojedynczy rok, a na sezon) było ich jeszcze 103, sezon później już 151, w 2017/2018 – 197, w 2018/2019 już 230, a najnowsze dane (na sezon 2019/2020) mówią o 295 winnicach i 484 hektarach powierzchni upraw.

Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu

Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!

Zaprenumeruj!