Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Not so famoso

Komentarze

Jeśli znudziło wam się już sangiovese, a i kolejna albana smakuje wam jak odgrzewany kotlet, posłuchajcie o famoso, uva longanesi i merlese. To trzy szczepy, które znajdziecie tylko w Romanii i tylko, jeśli dobrze się postaracie.

Daniele Longanesi. © Sławomir Sochaj

W 1913 roku Antonio Longanesi kupił posiadłość w Bagnacavallo w prowincji Rawenna. Odkrył tam nieznaną odmianę pnącą się po dębie. Zrobione z niej na domowy użytek wina zyskały uznanie sąsiadów, ale dopiero w 1956 roku jego syn Aldo postanowił obsadzić nią winnicę. Po śmierci Aldo kolejny z Longanesich, Pietro, nazwał ją – jakże by inaczej – longanesi. Wśród winiarzy z Bagnacavallo przyjęła się także nazwa bursôn (taki przydomek miał Antonio). Bursôny produkuje dziś prawnuk odkrywcy, Daniele Longanesi, i jego koledzy po fachu z Bagnacavallo. Wine Grapes wspomina o 200 hektarach, na których rośnie longanesi, sami winiarze mówią o 30.

Na białe famoso przypada póki co co niespełna 15 hektarów. Ten stary, wspomniany jeszcze w 1473 roku i popularny przed filokserą szczep 20 lat temu był bliski wyginięcia, ale pod opiekę wzięli go ci sami producenci – Randi, Longanesi i Tenuta Uccellina – którzy zaopiekowali się longanesi.

Najmłodszy z całej stawki jest merlese. To krzyżówka powstała na przełomie XX i XXI na Uniwersytecie Bolońskim ze związku sangiovese i… merlota. Niektórzy fani szlachetnego toskańskiego szczepu mogą nie być do końca zadowoleni z takiej kombinacji, ale zważcie, moi drodzy, że to szczep, który się ceni – jedyne merlese na rynku kosztuje ponad 60 euro.

Oto osiem win z tych niszowych odmian, które miałem okazję spróbować w czasie ostatniej podróży do Romanii.

Randi Ravenna Ramba Famoso Ancestrale frizzante 2020

Pét-nat, czyli bąble powstałe metodą ancestrale. W tym wydaniu famoso ukrywa swój aromatyczny charakter który reprezentuje jedynie nutka owoców tropikalnych. Towarzyszą jej limonka, jabłko i szałwia. Owocowe, bardzo pijalne i super świeże, z ziołowym akcentem i bardzo smaczne (12,5 euro). ♥♥♥♡

Randi Ravenna Rambëla 2021

Lekkie famoso, pachnące cytrusami, geranium i szałwią. Kwaskowate, czarujące w swoim śródziemnomorskim, lekko muszkatowym, pikantnym i słonawym jednocześnie charakterze (11 euro). ♥♥♥♡

Tenuta Uccellina Ravenna Rambëla 2021

Famoso w nieco poważniejszym wydaniu, z większą dawką nut owoców tropikalnych i pomarańczy. Solidna struktura, wysoka kwasowość i jeszcze wyższy współczynnik pijaności. Nieco bardziej techniczne, niż poprzednik, ale ma swój urok i charakter (9 euro). ♥♥♥♡+

Longanesi Ravenna Rambëla 2021

Apetyczny prościak, łączący typową dla famoso pikantność z pół-muszkatową aromatycznością i nutą geranium. Dobre do jedzenia, szczególnie ryb (9 euro). ♥♥♥♡

Randi Ravenna Blu di Bursôn 2019

Uva longanesi w lekkim, niebeczkowanym wydaniu. Aromat jest zdominowany przez świeżą wiśnię. Rustykalne, a mimo to zmysłowe i czarujące, z delikatną taniną, lekka goryczą i ziołowym akcentem. Idealne do pizzy (9,5 euro). ♥♥♥♡

Longanesi Ravenna Burson Etichetta Nera 2016

Longanesi w stylu ripasso, pachnące dojrzałymi czereśniami, malinami i suszonymi owocami. Lekko utlenione, z orzechowym akcentem i gładką taniną. Producent zapewnia, że winiarze z Valpolicelli degustując to wino w ciemno, mylą je z amarone. Faktem jest, że udało się tu wygładzić nieco dziki charakter odmiany (15 euro). ♥♥♥♥

Tenuta Uccellina Ravenna Burson Etichetta Nera 2015

W aromacie wiśnie, maliny i odrobina nut szypułkowych. W ustach soczystość chrupkiej wiśni, lekka, ale zadziorna tanina i dużo świeżości. Poważniejsza struktura, sporo materii i wzorcowa ekspresja charakteru longanesi (15 euro). ♥♥♥♡+

Umberto Cesari Rubicone Solo Rosso 2019

Pierwsze i, jak dotąd, jedyne merlese na rynku. Dojrzewało wyłącznie w zbiornikach z cementu i terrakoty. Pachnie wiśnią, śliwką, lukrecją i nutką warzywną. Znajdziemy tu sporo rozgrzanego słońcem owocu, gładką taninę i lekką goryczkę (65 euro). ♥♥♥♡+

Źródło wina: do Romanii podróżowałem na zaproszenie miejscowych winiarzy.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.