Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Niepoort w Vininovie!

Komentarze

To z pewnością jeden z transferów sezonu, a dla fanów portugalskiego wina – dekady. Dirk Niepoort dołączył do portfolio Vininovy (która nawiasem mówiąc ostatnio coraz odważniej sięga po kultowych producentów). Tym samym znalazł w końcu w Polsce dużego dystrybutora, dzięki któremu jego wina mają trafić do większego grona konsumentów. Poznański importer sięgnął od razu po aż 18 etykiet, z czego pięć to porto. Cieszy, że są wśród nich nie tylko wina z Douro, ale także Bairrady, Dão i Vinho Verde.

Dirk Niepoort i jego synowie – Daniel i Marco. © Niepoort Vinhos

Degustując w zeszłym roku część z tych flaszek podczas Douro Primeira Prova usłyszałem od pewnej znanej dziennikarki piszącej o Portugalii coś w rodzaju: „Wspaniałe wina, ale czy to jeszcze Douro?”. Na tle innych win z regionu, szczególnie z tych z rocznika 2017, te od Niepoorta faktycznie mogą się wydawać przybyszami z innej planety – są lżejsze, bardziej eteryczne i mają wyższą kwasowość. Z drugiej jednak strony noszą mocne znamię siedliska (słowo „mineralność” będzie odmieniane w tym tekście na wszystkie sposoby) i doskonale wpisują się w tradycję field blendów (kupaży wielu, czasem kilkudziesięciu odmian zbieranych w jednej winnicy i wspólnie fermentowanych). Może więc odchylenie burgundzkie, które czasem przypisuje się Niepoortowi, świadczy w rzeczywistości o większym zakorzenieniu w tradycji regionu niż mainstreamowa krzepa. Zostawmy to jednak i przejdźmy do samych win.

Vinho Verde Nat Cool Branco 2018

Koncept Nat Cool opisywałem już w tym tekście. Ten reprezentant jest w rzeczywistości pysznym pét-natem w litrowej butelce zrobionym z azal, arinto, avesso, trajadury i loureiro. Aromat jest nieco dziki, złożony z nut morskich, krzemiennych i drożdżowych oraz jabłka i grejpfruta. Mocno wytrawne, ale bardzo apetyczne, sycące i świetnie zbalansowane. Czysta przyjemność (64 zł). ♥♥♥♡

Dão Rótulo Branco 2019

Blend encruzado, borrado das moscas, rabo de ovelha i cercial. Mocno aromatyczny, mineralny, pełen nut muszktatowych, pomarańczy i geranium. Lekko pikantny, z energią, gładką, typową dla encruzado fakturą i ciekawym, złożonym, pieprzno-cytrusowym finiszem. Świetna cena! (49 zł♥♥♥

Douro Redoma Branco 2019

Biały klasyk Niepoorta w młodziutkim wydaniu. Spędził 6 miesięcy we francuskiej beczce. Pachnie grejpfrutem, ananasem, melonem, koprem włoskim oraz nutami łupkowymi, kwiatowymi i beczkowymi. Rysowany cienką kreską, ma średnią budowę, mocną kwasową strukturę, oleistą fakturę i spory potencjał. W tym momencie jeszcze trochę zamknięte, zdecydowanie na początku swojej drogi, ale zdradzające wielkość choćby w arcymineralnym finiszu (92 zł). ♥♥♥♥

Douro Diálogo Tinto 2018

Touriga franca, touriga nacional, tinta roriz i tinta amarela w nieskomplikowanym, ale bardzo smacznym, niebeczkowym wydaniu. Dominują w nim nuty ciemnych i czerwonych owoców, ziół i kwiatów, jest też odrobina mineralności. Soczyste, ze słodkawym owocem kontrowanym wyrazistą kwasowością, gładkie i bardzo pijalne. Schłodzić i zabrać na grilla (49 zł). ♥♥♥

Dão Conciso Tinto 2015

Doskonale ułożone dão, dające wyobrażenie o wyjątkowości tego regionu. W aromacie dostajemy ciemne owoce, kwiaty, zioła, mięso i nuty mineralne. Świetnie skrojone, z wypolerowaną taniną, nienagannym balansem, niezłą koncentracją i apetyczną końcówką. Typowa dla Dão elegancja w zmysłowym wydaniu (92 zł). ♥♥♥♥

Douro Vertente 2017

Najbardziej beczkowe wino w towarzystwie. Grona pochodzą ze starych krzewów (50-80 lat, głównie tinta roriz i touriga franca), a wino dojrzewało we francuskich baryłkach przez 22 miesiące. Na aromat składają się maliny, wiśnia, lukrecja i nuty korzenne. Gładkie, z wyrazistą kwasowością, głębią owocu i korzennym finiszem. Trochę w stylu dobrej riojy z chłodnych siedlisk (tinta roriz to nic innego jak tempranillo), ale z wyraźnie łupkowym rysem (99 zł). ♥♥♥♡

 

Douro Voyeur 2018

Nowość w portfolio Niepoorta i mój osobisty faworyt. Field blendy z różnych siedlisk (zawierające także białe grona) dojrzewały w osobnych amforach przez 8 miesięcy, by finalnie stworzyć jedno, arcyciekawe wino. Dostajemy tu piękny aromat czerwonych owoców (wiśnia, truskawka), ziół, suszonych liści, kwiatów i rozgrzanego łupka. Eteryczne (tylko 12,6% alkoholu), czarujące i zmysłowe, z ekspresją chrupkiej wiśni, drobną taniną, muśnięciem gliny i wysoką kwasowością. Douro ciagle szuka swojego stylu – oby ten stał się jednym z wiodących (105 zł). ♥♥♥♥

Douro Redoma Tinto 2017

Czerwona Redoma ze świetnego rocznika. Składa się na nią wiele odmian ze starych, ponad 70-letnich winnic. Wino dojrzewało 20 miesięcy w starych beczkach. Jest bardziej szepczące niż krzykliwe, ale terroirystyczna nuta wybrzmiewa tu z potrójną mocą. W zapachu znajdziemy czerwone owoce, nuty kwiatowe, mięso, lukrecję i łupek. Zwiewne, delikatne i precyzyjne. Arcymineralne, z umiarkowaną zawartością tanin i wyrazistą kwasowością. Warto dać mu trochę czasu (163 zł). ♥♥♥♥♡

Douro Charme 2017

Kultowe wino, które w roczniku 2017 pokazuje całą swoją precyzję. Grona pochodzą ze starych winnic w Dolinie Mendiz, na brzegach rzeki Pinhão, dopływu Douro. Fermentowane w granitowych zbiornikach i dojrzewające 15 miesięcy we francuskiej beczce.  Truskawkowo-wiśniowe w aromacie, przestrzenne, zdominowane jeszcze przez beczkę, ale ujawniające z gracją piękny owoc, nerw i delikatność. Wielka przyszłość przed nim (degustowane w czerwcu 2019 roku, 305 zł). ♥♥♥♥♡

Quinta de Baixo Bairrada Lagar de Baixo Baga 2017

Doskonała baga powstała częściowo z gron ze starych krzewów. Dojrzewała 20 miesięcy w dużych kadziach dębowych. Elegancka, lekka (znów tylko 12,5% alkoholu), pachnąca wiśnią, ziołami i fiołkiem, lekko pieprzna, ze sporą dawką miętowej świeżości, gładką taniną, wyrazistą kwasowością i nutą umami w zakończeniu. Precyzyjna, zmysłowa i zniuansowana. Mnóstwo ekspresji i charakteru w tym filigranowym ciele. Bardzo dobra relacja jakości do ceny (92 zł). ♥♥♥♥

Importerem jest Vininova, wina zakupić można w sieci sklepów firmowych (Poznań, Warszawa, Wrocław) oraz miejscach współpracujących z importerem.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • (Importer)

    Myślę ze pan jest za skromne. Czy to nie transfer Wieku, a być może Millennium?

    Rozumiem fajerwerków, wiem że trzeba wspierać zaprzyjaźnionego i potrzebującego producenta. Natomiast po pierwsze tych win są i będą całe czas w ofercie Atlantiki (w dodatku w lepszych roczników), po drugie po co fanów portugalskiego wina mają się aż tak ekscytować skóro tych win były już dostępnych na polskim rynku?

    Według mnie, dla fanów portugalskiego wina w Polsce, większy powód do radość może być fakt że sprowadziliśmy na przekład wina od 6 nowych ciekawych producentów, że trafiło na Polskie rynek, wulkaniczne wina z Azorów lub że właśnie skończyliśmy z wielkim sukcesem kolejną edycja festiwalu „Vinho Verde” w Warszawie, gdzie było dostępny aż 50 win z regionu Vinho Verde i Minho do spróbowanie, między innymi kilka z najbardziej cenionych. Odważny? Nie! tylko naiwne…

    Wiadomo jest, że Atlantika wszystkie producentów sprowadza tymczasowo, do momentu jak się „w końcu” znajdzie poważniejszego importera. Taki które na przykład będzie miał „odwaga” sięgać po winach od producentów już znanych i ceniony na rynku. I od razu po aż 18 etykiet!!! To jest po prostu niesamowite, zwłaszcza że my akurat mamy dokładnie 49 w ofercie…

    Prawda jest taka że jestem z tego samego zdanie niż pan: takich bardzo odważnych importerów trzeba jak najbardziej wspierać! Bez nich świat winiarskie w Polsce byłoby zdecydowanie o wiele mniej ciekawy!

    Pozdrawiam,
    Manuel Maioral

    • (Winicjatywa)

      Manuel Maioral

      W żaden sposób nie chciałem podważyć zasług Atlantiki, która zrobiła dla dobrych portugalskich win w Polsce więcej niż jakikolwiek inny importer. Mówiąc o transferze dekady, miałem na myśli to, że po raz pierwszy u dużego importera, mającego szeroką dystrybucję, w tym sklepy stacjonarne w różnych miejscach Polski, pojawia się portugalski producent a) tej klasy, b) z takim przekrojem regionów i stylów. Pozdrawiam!