Negroni w Caffé Torino
Caffé Torino – jedna z piękniejszych historycznych kawiarni Turynu i kultowe miejsce na aperitivo.
Mówi się, że historyczne kawiarnie Turynu odegrały w XIX wieku podobną rolę w formowaniu się idei włoskiego Risorgimento, co paryskie kawiarnie w przededniu Rewolucji Francuskiej. Były one tym trzecim, neutralnym obszarem pomiędzy pracą, a domem, pomiędzy tym, co publiczne a tym, co prywatne, który stwarzał przestrzeń na czystą towarzyskość, plotki, ale także na swobodny przepływ nowych idei. Dlatego też tradycja kawiarniana jest bardzo silnie wpisana w historię Turynu i trudno zrozumieć atmosferę prężnej stolicy Piemontu nie odbywając nostalgicznej przechadzki śladem tych pięknych, pełnych kulturowego znaczenia miejsc, gdzie spotkali się pisarze, filozofowie i politycy. Spacer ten jest tym bardziej interesujący, że w większości z nich można świetnie zjeść i świetnie wypić.
Tak właśnie jest w słynnej Caffé Torino znajdującej się na Piazza San Carlo. Kawiarnia została założona w 1903 roku, ale dopiero w latach trzydziestych przeniosła się pod arkady znajdujące się przy placu. Jej wystrój jest utrzymany w stylu Belle Epoque: lustra w złoto-brązowych ramach, kryształowe żyrandole, motywy roślinne na sufitach, kręte marmurowe schody, przeszklona lada z domowymi wypiekami, które również są małymi dziełami sztuki. (Tradycja cukiernicza w Turynie jest bardzo mocna a miasto jest uznawane za królestwo czekolady; to tu między innymi po raz pierwszy wynaleziono tradycyjne dziś połączenie czekolady i orzechów.)
Na zewnątrz lokalu znajduje się czerwony neon reklamujący jedną z najstarszych firm alkoholowych na świecie, powstałą w okolicach Turynu: Martini. Caffe Torino bowiem oprócz tego, że jest pięknym miejscem, w którym bywali James Stuart, Ava Gardner i Brigitte Bardot, słynie ze znakomicie przyrządzanego coctailu Negroni będącego mieszanką Martini Rosso, Campari i ginu. Pisząc o włoskiej tradycji aperitivo, podanego z prostymi antipasti, nie sposób pominąć Turynu, Caffé Torino i wermutów Martini.
Mimo winiarskiego bogactwa Piemontu to właśnie wermut jest wizytówką miasta. Chociaż tradycja wzmacnianych i aromatyzowanych win jest dużo starsza i sięga starożytnej Grecji, uważa się, wermut został wynaleziony w Turynie. Stało się to pod koniec XVIII wieku, kiedy to Antanio Carpano połączył lubiany przed siebie muscat ze specjalnie dobranymi – jak wierzył prozdrowotnymi – ziołami i przyprawami. Nowe wino stało się tak popularne, że wkrótce jego sklep musiał być otwarty 24 godziny na dobę. Najbardziej dziś znanym producentem wermutów jest Martini, które produkuje je od połowy XIX wieku a już w latach trzydziestych wieku XX miało swoje fabryki niemal na całym świecie: w Buenos Aires, Casablance, Londynie.
Jeszcze tylko do jutra w warszawskiej restauracji Le Regina działa pop-up Caffé Torino by Martini, w ramach którego marka promuje włoską tradycję aperitivo. To dobra okazja, by spróbować słynnego Negroni.
Do Piemontu podróżowałam na zaproszenie Martini & Rossi.
- 0
- …
Komentarze