Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

II Lubuski Festiwal Otwartych Piwnic i Winnic – zaproszenie

Komentarze

W zeszłym roku nie brakowało wydarzeń poświęconych polskiemu winiarstwu, a do degustacji czy festiwali odbywających się cyklicznie od kilku lat dołączyło kilka nowych imprez. Jednym z najbardziej udanych debiutów był Lubuski Festiwal Otwartych Piwnic i Winnic. Praktycznie od razu po jego zakończeniu pojawiły się pytania o kontynuację, ale chyba nawet najwięksi optymiści nie przypuszczali, że w tym roku zielonogórskie piwnice będzie można odwiedzić w czasie dwóch długich weekendów. Pierwsza okazja już w majówkę!

Tegoroczny program został mocno rozbudowany, czemu sprzyja rzecz jasna terminarz – całość wystartuje w piątek, 29 kwietnia (od godz. 16:00) i potrwa aż do wtorku 3 maja (włącznie). Duże wrażenie robią nazwiska gwiazd, które wystąpią na bezpłatnych koncertach, jednak niezmiennie kluczowe pozostaje lubuskie wino. Przypominam, że Zielona Góra to jedyne miasto w Polsce, w którym zachowało się tak wiele winiarskich piwnic. Przez lat tkwiły w zapomnieniu, często popadając w coraz większą ruinę i dopiero działania ostatnich kilku lat – najpierw całkowicie oddolne, a później wspierane w różnoraki sposób – sprawiły, że w czasie festiwalu goście odwiedzić będą mogli łącznie 17 (!) lokalizacji. Wśród nich m.in. imponującą piwnicę przy ulicy Wodnej, dzierżawioną przez Krzysztofa Fedorowicza (w czasie zeszłorocznej edycji i w czasie wrześniowego Winobrania odbywały się tam spotkania i degustacje), robiącą wrażenie pieczołowitą rewitalizacją, piwnicę w parku Sowińskiego – zbudowaną w 1860 roku przez winiarza Ernesta Mühlego, z położoną u swojego 60-metrowego końca, największą salą, ze sklepieniami przypominającymi katedrę, czy bardziej kameralną, lecz także znakomicie odrestaurowaną, piwnicę przy Grottgera 3.

Tak było w zeszłym roku. © Władysław Czulak.

W tych wszystkich zabytkowych wnętrzach goście festiwalu będą mogli spotkać się łącznie z przedstawicielami aż 32 lubuskich winiarni – to o 6 więcej niż w czasie poprzedniej edycji. Wśród producentów nie zabraknie zarówno „nestorów” regionu, jak i zeszłorocznych oraz tegorocznych debiutantów. Rzecz jasna, każdą z piwnic można zwiedzić bezpłatnie, natomiast degustacja win wymaga zakupienia stosownego karnetu. Dostępne są dwa ich rodzaje – ten za 129 zł obejmuje 16 porcji degustacyjnych (po 40 ml) wina, większy – za 239 zł – to już 32 porcje degustacyjne. Przy zakupie karnetu, każdy otrzyma też specjalny pakiet degustacyjny, w którego skład wchodzą: kieliszek z okolicznościowym grawerem, zawieszka, w której można umieścić kieliszek w trakcie przemieszczania się pomiędzy poszczególnymi piwnicami oraz mapa ze wszystkimi festiwalowymi lokalizacjami – o jej przydatności przekonałem się na własnej skórze.

Jedna z piwnic winiarskich. © Władysław Czulak.

Karnety najlepiej zakupić online – dostępne są pod tym linkiem – będzie je można odebrać przez wszystkie dni festiwalu na stoisku Fundacji Tłocznia znajdującym się na deptaku, w dość oczywistej lokalizacji – przy pomniku Bachusa.

Tym razem cztery dni festiwalu. © Władysław Czulak.

Jak wspomniałem wcześniej, majowa edycja festiwalu obfituje także w wydarzenia artystyczne. Koncerty odbywać się będą przede wszystkim w Lubuskim Centrum Winiarstwa w Zaborze. To właśnie tam, 30 kwietnia (sobota), wystąpi najpierw duet producenta muzycznego Andrzeja Smolika i brytyjskiego wokalisty Keva Foxa, po nim zaś na scenę wkroczy Krzysztof Zalewski. Dzień później – 1 maja – w tej samej lokalizacji ze swoim koncertem wystąpi Łukasz Łyczkowski i zespół 5 Rano, zaś po nim na scenę wkroczy Kaśka Sochacka. Wreszcie 3 maja, w czasie Koncertu Finałowego (ten odbędzie się już w Zielonej Górze), będzie można posłuchać portugalskiego pieśniarza, kompozytora i gitarzystę, Joao de Sousę, któremu towarzyszyć będzie Ola Jas. Wszystkie szczegóły dotyczące poszczególnych koncertów i wydarzeń towarzyszących (każdego dnia odbywać się też będą spacery szlakiem zabytków winiarskich Zielonej Góry – opisywałem je w tym tekście), znajdziecie tutaj. Co ważne, program jest cały czas uzupełniany.

Do zobaczenia w zielonogórskich piwnicach! © Władysław Czulak.

Majówka w Zielonej Górze zapowiada się wyjątkowo atrakcyjnie, ale dla tych, którym nie uda się dotrzeć, także mam dobrą wiadomość – festiwal powróci w czerwcu (16-19 czerwca, także w długi weekend).

Winicjatywa i Ferment są patronami medialnymi II Lubuskiego Festiwalu Otwartych Piwnic i Winnic.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.