Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Dolin: trochę inny wermut

Komentarze

Maison Dolin obchodzi w tym roku jubileusz 200-lecia istnienia. Bardzo dobrze się stało, że możemy go łatwo świętować i w Polsce, firma zyskała bowiem oficjalnego importera, którym jest Dom Whisky. Choć podział wermutów na słodsze – w stylu włoskim i wytrawniejsze – w stylu francuskim to już anachronizm, Dolin pozostał wierny tradycji. Przy czym nie chodzi tylko o obniżony cukier (wersja Dry zawiera go 25 g/l, podczas gdy np. Martini Extra Dry – 30 g/l), ale o – jak się to kiedyś mówiło – całokształt.

Aromatyzowane alpejskimi ziołami trunki z Chambéry powstają na bazie wina z konkretnego szczepu (ugni blanc) i tego wina jest w nich dużo, bo aż 80 proc. – typowy wermut zawiera go zwykle o 5‒10 proc. mniej. Druga cecha szczególna to delikatność i głębia (nawet kosztem intensywności aromatów) oraz niebywała elegancja. Maison Dolin wciąż pozostaje małą rodzinną firmą. Warto zwrócić uwagę na jej indywidualność i klasę.

Maison Dolin Blanc

Ciepły i nieprzesadnie słodki nos: estragon, liście laurowe, odrobina piołunu, tymianek, oregano, także nuty jakby mięsno-warzywne, rosołowe, lubczykowe. Usta słodkie i bardzo czyste – słodycz jest wręcz krystaliczna, z soczystą kwasowością w końcówce. Ten wermut świetnie łączy się z gorzkimi ziołowymi alkoholami, np. z fernetem (54 zł). ♥♥♥♥

Maison Dolin Dry

Delikatny bukiet: słodkawy piołun, bardziej przypominający kwiaty (np. czarnego bzu) niż gorzkie zioło, gencjana, dzięgiel, korzeń irysa. Usta równie subtelne, świetnie zrównoważone, z ledwie wyczuwalną słodyczą, bardzo mało ziołowe i raczej winne niż wermutowe; goryczka dopiero w finiszu. Genialny do klasycznego Martini – Dolin poddaje się ginowi i świetnie gra na drugim planie; z wódką próbuje walczyć o prymat, co przynosi taki efekt, jakbyśmy dolali do czystej trochę ugni blanc – polecam tylko gwoli eksperymentu (54 zł). ♥♥♥♥

Maison Dolin Rouge

Bardzo „winny”, a nawet „koniakowy” bukiet; zioła (wśród których dominują estragon i lubczyk) nie pchają się z łapami, a tworzą ładne, gładkie tło. W ustach ożywcza winna kwasowość, lekka słodycz, dobrze odmierzona goryczka, poukładanie, spokój i elegancja. Wypróbujcie koniecznie w koktajlu Manhattan (54 zł). ♥♥♥♥

Wermuty sprowadza do Polski Dom Whisky. Do kupienia w sklepie internetowym importera.

Źródło win: przekazane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.