Nuragus Perlas 2012
Cantina Dolianova Nuragus di Cagliari Perlas 2012
Sardynia… Brzmi tajemniczo i egzotycznie. Zapierające dech krajobrazy, szmaragdowe morze, jachty, langusty… A może owczy ser z gór w interiorze, tajemnicze pozostałości dawnych cywilizacji. No i wino – krwisty Cannonau i rześkie Vermentino. Wina z Sardynii są w Polsce raczej nieobecne, pojawią się to tu, to tam, ale jeszcze nie wyrobiły sobie marki. Tak właściwie jest na całym świecie – są winami trochę osobnymi, które też nieszczególnie się promują.
Trochę więc w cieniu innych wydarzeń odbył się debiut w katalogu Marka Kondrata aż dwóch producentów z Sardynii: Cantina di Santadi i Cantina Dolianova. Wzbogaciliśmy się tym samym aż o 8 etykiet. W tym tajemniczy Nuragus, unikatowy szczep winorośli występujący tylko na Sardynii, o którym sądzi się, że zasadzili go Fenicjanie jakieś 3 tys. lat temu. Nuragus to często bezsmakowy, odpowiedni na gorące lato cienkusz. W winie Perlas udało się jednak zamieścić trochę więcej smaku: zielone jabłko, trochę cytryny, no i wyraźne nuty słone. Jakoś się to kojarzy ze szmaragdowym morzem i z langustą, do której takie żywe, pikantne, trochę cieliste wino będzie dobrze smakowało. (Jeśli nie macie pod ręką langusty, może być śledź).
Aha, no i mało kosztuje: ledwie 28 zł. Do kupienia w sklepach sieci Kondrat Wina Wybrane oraz sklepie internetowym.
Źródło wina: próbowane na degustacji publicznej organizowanej przez Winicjatywę.