Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Gál Pince Ürmös

Komentarze

IMG_2486.JPG

Czegoś tak dziwnego jeszcze na Winicjatywie nie recenzowaliśmy. Węgierski wermut! I to naturalny, bez dodatku mocnego alkoholu. Trzy wina aromatyzowane z winiarni Gál Pince z Villány przypominają bardziej likiery, choć mają tylko 10,5% alk. Niesamowicie aromatyczne trunki pachnąca jak wizyta w staromodnej cukierni albo babcinej bawialni.

Mézes-Almás 2008 ma w zapachu jabłko z cynamonem, ale to nie cydr Dobroński. W smaku goździki. Biały wermut bez wódy i sztuczności (przypomniał mi domowe wermuty, jakie można jeszcze spotkać w Barcelonie). Ciekawe wino (?) podwieczorkowe.

Biały Diós bor jest nieprawdopodobnie intensywny, z nutami karmelu, zielonego jabłuszka, chininy, a w smaku atakuje bardzo wysokim kwasem. Mimo wszystko dodanych aromatów jest mniej niż w komercyjnym włoskim wermucie, dominuje smak winogron (bodaj mniej czuć orzechy włoskie, które w nim macerowano).

Najbardziej szalonym z tej szalonej trójki jest czerwony Ürmös. Zapachy i smaki to czysta wydestylowana wiśnia, aronia, likier z dzikiej róży, gorzka czekolada, w dodatku lekkie szczypanie w język jakby od gazu. Doświadczenie jedyne w swoim rodzaju. Radzę podawać jako hipsterski digestif.

Odważnym importerem tych cudów natury jest Salon Win Karpackich. Cena – 59 zł za butelkę, którą po otwarciu można sączyć przez miesiąc.

źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Łukasz Dulniak

    Żaden Węgier z północy nie wierzył, że takie rzeczy robią w Villany. Teraz jest dowód!

  • Jakub

    Wino jest niesamowite – ma jeden problem – niesamowicie uzależnia od siebie !! ;-)