Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Dobra Serbia w Polsce

Komentarze

Choć Serbia była największym krajem Jugosławii, tamtejsze wina pozostają zdecydowanie mniej znane od chorwackich, słoweńskich, macedońskich, a nawet czarnogórskich. Trudno się temu dziwić – jeszcze kilka lat temu spędzając wakacje na serbskim brzegu Dunaju i w górach Tara, w lokalnych supermarketach miałem do wyboru szeroką ofertę butelek od dużych producentów z Macedonii i Chorwacji i ani jednej (sic!) lokalnej. To o tyle dziwne, że zgodnie z danymi statystycznymi serbscy winiarze produkują mniej więcej tyle samo winogron, co Austriacy i zdecydowanie więcej niż sąsiedzi z byłej Jugosławii. Powierzchnia winnic sięga obecnie 70 tys. ha. Większość regionów mieści się w południowo-wschodniej części kraju (Timok, Nišava-Południowa Morawa, Zachodnia Morawa, Šumadija-Wielka Morawa). Mniejsze strefy produkcji to Pocerina, Srem, Banat i Subotica.

Zbiory w winnicy Temet. © Vinarija Temet

Największe nadzieje budzi czerwona lokalna odmiana prokupac. Nie brakuje szczepów międzynarodowych (sauvignon blanc, graševina, chardonnay, pinot blanc, pinot noir, cabernet sauvignon). Z odmian bałkańskich znajdziemy tu m.in. vranaca, smederevkę czy dinkę. Bardzo popularna jest też tamjanika czyli muscat blanc.

Serbskie winiarstwo przeżywa renesans. Miałem okazję przekonać się o tym tuż przed pandemią, na festiwalu VinArt w Zagrzebiu, gdzie degustowałem wina poważnego, mainstreamowego producenta Temet, pozytywnie zakręconych winiarzy z Chichateau czy świetne etykiety z winiarni Erdevik i Bikicki. W niewielkiej ilości serbskie wina trafiają także do Polski. Warto je pić, bo są nie tylko oryginalne, ale też po prostu smaczne i bardzo dobrze zrobione. Poniżej recenzje 7 win dostępnych u polskich importerów.

Budimir Tamjanika 2016

Lekko przechodzony, całkowicie wytrawny, trawiasty, gronowy muszkat o ładnym, nieco zielonym aromacie. Wino zwiewne, czyste, pozbawione struktury. Trudno oprzeć się wrażeniu, że powinno być wypite 2‒3 lata temu. Mimo to wciąż budzi cień sympatii (importer: Centrala Piwna, 47,50 zł). ♥♥♥

Temet Tri Morave-Jagodina Tri Morave 2017

Świetnie zrównoważone, czyste, emocjonujące wino o aromacie kwiatów, owoców i… skarmelizowanej cebuli. Na podniebieniu lekkie, muszkatowe, ciut zielone, ale smaczne, otwarte i wciąż bardzo świeże (importer: Centrala Piwna, 65,50 zł). ♥♥♥

Temet Tri Morave-Jagodina Ergo Belo 2016

Kupaż chardonnay i moravy zdominowany przez szczep burgundzki. Ładnie podkręcony beczką, o dobrej strukturze, lekko gruszkowy. Intensywne, eleganckie, dobrze ułożone i po prostu bardzo smaczne wino (importer: Centrala Piwna, 103 zł). ♥♥♥♥

Temet Tri Morave-Jagodina Tri Morave 2016

Korzenne, soczyste, pełne czerwonego owocu wino. Na podniebieniu lekkie, o delikatnej materii, soczyste, subtelnie ziołowe. Smaczne, choć warto pić je już teraz. Końcówka ciut wysuszająca (importer: Centrala Piwna, 75 zł). ♥♥♥♡

Ivanović Prokupac 2016

Po przyjemnym, leśno-owocowym nosie, usta uderzają nutą octową i zielonymi taninami. Czuć niezłą materię, ale brak harmonii. Szkoda, bo prokupac to dziś najciekawsza czerwona odmiana w Serbii (importer: QultVina, 95 zł). ♥♥♡

Budimir Lila Prokupac Boje 2009

Mocno ewoluowany prokupac pachnący przypaloną konfiturą truskawkową. Usta lekkie, o dojrzałych aromatach (jesienne liście, podsuszone płatki róż), gładkim garbniku i wtopionej w całość kwasowości. Wiekowe, ale bardzo pijalne, przyjemne, zachowujące dużo świeżości (importer: Centrala Piwna, 112,50 zł). ♥♥♥♡

Budimir Tamjanika Slatka Mala 2013

Bardzo przyjazny, łąkowy, rumiankowy, sienny, pachnący kwiatem pomarańczy nos. Herbaciane, w ustach przyjemnie słodkie, rześkie, dobrze ułożone, w pełni harmonijne, urokliwe. Esencjonalne, świetne, i to wcale nie tylko „jak na serbskie” (importer: Centrala Piwna, 93,50 zł). ♥♥♥♥

Źródło win: udostępnione do degustacji przez importerów

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.