Château Kirwan 2014
Château Kirwan Margaux 2014
Château Kirwan, mająca status trzeciego cru classé posiadłość w AOC Margaux, obchodzi w tym roku 10-lecie współpracy z Philippem Delfaut. Nowy dyrektor generalny i enolog pracujący wcześniej w sąsiednim Château Palmer zrewolucjonizował proces winifikacji w Kirwan. W latach 80. winiarnia popadła w lekkie zapomnienie, z którego wydobył je nie kto inny, jak Michel Rolland. Legendarny „latający winemaker” odcisnął na posiadłości mocne piętno – wina stały się czyste, wyraziste, ale też bardzo ekstraktywne i beczkowe. Delfaut wybudował w praktyce nową winiarnię, fermentację przeniósł do betonowych kadzi i znacznie ograniczył dojrzewanie wina w nowym dębie. Pod jego ręką Château Kirwan stało się winem bardziej subtelnym, mniej napakowanym, wiedzionym owocem i świeżością, z doskonałej jakości garbnikami.
Na początku września Delfaut przywiózł do Warszawy trzy zrobione przez siebie Kirwany. Rocznik 2014, trudny niemal w całej Europie, w Bordeaux okazał się świetny. Wino, wciąż młode, urzeka nutami porzeczek, jeżyn i ciemnych wiśni; w ustach jest krągłe, o znakomicie napiętym garbniku (♥♥♥♥♡). 2012 był w Margaux rokiem kontrastów, z bardzo gorącym latem i opadami deszczu. Wino jest pełne, z dominującymi nutami caberneta, korzenne i wyraziste, tęgie, ale zrównoważone (♥♥♥♥♡). 2009 to ciepły rocznik – przyniósł w pełni dojrzałe owoce, z których powstało hedonistyczne, krągłe, świetnie dojrzałe wino. Dziś najbardziej pijalne z całej trójki, o świetnej strukturze, obfitym owocu i zgrabnej kwasowości (423 zł).
Degustacja odbyła się w wine barze Roberta Mielżyńskiego, który jest importerem Château Kirwan. W sklepach importera dostępne są następujące roczniki: 2003, 2010, 2011, 2012, 2014 i 2015.
Źródło wina: degustowane na zaproszenie importera.