Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Auchan – Jesienny Festiwal Win 2019

Komentarze

Brawo Auchan! Po raz trzeci z rzędu francuska sieć hiper- i supermarketów zaszokowała, zachwyciła, obezwładniła fantastycznym wyborem win wstawionych na półki w ramach swojego Jesiennego Festiwalu Win. Obezwładniła ilością – nowych etykiet jest grubo ponad 300, nakładają się na kilkaset win dostępnych w stałej ofercie, z których wiele jest też arcyciekawych – i jakością, bo takiego zatrzęsienia butelek wartych zakupu nie było nigdy w żadnych polskim rmarkecie – w najlepszych (już dawno zapomnianych) latach Biedronki funkcjonowały tylko wina bardzo tanie i co za tym idzie proste, w najlepszych latach Lidla do wyboru było 30–40 win, a nie 10x więcej, w najlepszych latach Leclerka godna uwagi była tylko Francja, a tutaj oprócz świetnej Francji do wyboru są Włochy, Hiszpania, Portugalia, RPA, Kalifornia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja, Grecja, a nawet Urugwaj i Bośnia!

Kupiec Auchana Nicolas Idkowiak (to jego ostatni mecz w tej drużynie, przekazuje pałeczkę swojej następczyni Anecie Kożuchowskiej) od kilku lat cierpliwie i konsekwentnie wykuwał pozycję Auchan na polskim rynku. Wbrew trendowi odwrotu konsumentów od przytłaczających ogromem hipermarketów nie zrezygnował z setek indeksów, ale – również wbrew tendencji sieci detaliczne do stawiania coraz mocniej na własny import – oparł się przy tym w dużej części na polskich importerach i dystrybutorach. Dzięki temu nie musiał kontraktować w Grecji pojedynczych etykiet, lecz wybrał perełki, takie jak Santorini Sigalasa, od greckiego specjalisty Eurofoods; po Hiszpanię sięgnął od najlepszego polskiego iberysty El Catador; po wina ekologiczne – z imponującego portfolio Zielonych Butelek; po serię świetnych win ekonomicznych z Nowego Świata – od międzynarodowego hurtownika Boutinot, jednej z najlepiej zarządzanych, najbardziej kompetentnych na świecie rozlewni. Efekt widać gołym okiem – w zalewie etykiet jest bardzo mało słabych (spróbowałem 250 win, średnia ocen jest najwyższa w historii polskich marketów), bezlik hitów sięga cenowo od 150 zł nawet do 20 zł.

Nicolas Idkowiak, twórca sukcesu Auchan.

W tym roku Auchan po raz pierwszy zorganizowało publiczną prezentację swojego Festiwalu Win. Od razu z ogromnym rozmachem – kilkuset gości próbowało win z własnego importu sieci, ale także od wszystkich wymienionych wyżej partnerów. Wyszły z tego mini-targi od czołówki polskich importerów win codziennych, w atmosferze demokratycznego święta, w którym (tak jak w Francji czy w Anglii) nie ma sprzeczności pomiędzy półsłodką Mołdawią a wyrafinowanym Chablis Grand Cru, bo jedno i drugie jest dla ludzi i znajduje swoją publiczność. Współpraca zamiast wojny cenowej i podkradania sobie etykiet, propagowania kultury wina bez zadęcia – to była jedna z najbardziej pozytywnych imprez winiarskich, na których byłem w ostatnim czasie. To paradoks, że zorganizowała ją sieć do niedawna skazywana w Polsce na pożarcie, wyprzedzając tym samym dwie liderujące nam miłościwie marki dyskontów. Auchan w roku 2019 już zmienił polski rynek wina na lepsze – czy zdoła utrzymać ten trend? Na razie wizyta w jednym z marketów to obowiązek każdego winomana.

Poniżej prezentuję recenzje win z oferty Auchan – zarówno z Festiwalu, jak i stałej oferty. Nie wszystkie wina dostępne są we wszystkich sklepach – w razie braków należy upomnieć się o daną etykietę u kierownika lub dyżurujących w weekend sommelierów. Podane ceny mogą nieznacznie różnić się pomiędzy poszczególnymi sklepami. Jesienny Festiwal Win obowiązuje od wtorku 8 października.

♥♥♥♥ Château de Pressac Saint-Émilion Grand Cru Classé 2017

Dużej klasy Saint-Émilion, skoncentrowane i intensywne, ale nieprzegięte (a zdarza się to w tej apelacji coraz częściej) w kierunku alkoholu czy przejrzałości. Tutaj udało się dowieźć słodziutkie smaki Merlota wciąż jeszcze zrównoważone nutami mięsistego umami czy wręcz słonego rosołu. Jedyne zastrzeżenie dotyczy intensywnych nut waniliowych od beczki, ale dajmy mu czas – jest naprawdę młodziutkie. Znać szlachetność i ambicje – również cenowe – ale wino jest świetnie zrobione (145,99 zł).

♥♥♥♥ Château du Glana Saint-Julien 2016

Głębokie jak studnia aromaty czarnej porzeczki – Cabernet Sauvignon (56%) jak z podręczników wiedzy o winie, nie tylko w bukiecie, ale też smaku, mocno tanicznym, gęstym, na swój atlantycki sposób zadziornym. Wino bardzo jeszcze młode, ale już przystępne, ewidentnie szlachetne, świeże, wręcz mineralne. Duży sukces i świetna ilustracja jakości rocznika 2016, który w ambitniejszym wcieleniach dopiero wchodzi na nasze półki (109,99 zł).

♥♥♥♥ Château Filhot Sauternes Grand Cru Classé 2015

Hierarchia nie kłamie – ten klasyfikowany Sauternes wypada doskonale, jest świetnie skoncentrowany i intensywny, o gęstej, kleistej, ale też przyjemnie aromatycznej (wanilia od beczki!) fakturze i bardzo długim posmaku rozegranym na atrakcyjnej nucie korzenno-cytrusowej. Kwasowości jak to w Sauternes nie ma wiele, ale beczka i utlenienie są w stanach rozsądnych, przez co równowaga jest nienaganna. Świetne! (105,99 zł).

♥♥♥♥ Château Tour de Pressac Saint-Émilion Grand Cru 2015

Bardzo atrakcyjna, lekko podwędzana, zmysłowo słodka śliwka o dobrej koncentracji. Beczki nie żałowali, lecz jest dobrej jakości, taniny gładkie, całość raczej lekka w rejestrze, ale diablo atrakcyjna. Owoc z każdą chwilą w kieliszku potwierdza swoją jakość. Udane wino, któremu wyraźnie pomógł rocznik (84,99 zł).

♥♥♥♥ Cockburn’s Port Tawny 20 Years Old

Spory skok złożoności po 10-letnim Tawny tej samej marki – tu już mamy całkiem skomplikowaną panoramę prażonych migdałów, budyniu, malin, cynamonu. Kwasowość jest niziutka, ale w swoim stylu wino się broni bogactwem, złożonością i nienaganną jakością owocu. W supermarketowym kontekście „duża rzecz”! (79,99 zł).

♥♥♥♥ Domaine Gueguen Chablis Premier Cru Vaucoupin 2017

Jak co roku, Chablis Premier i Grand Cru w Auchan są wśród najlepszych (choć i najdroższych) propozycji. To wino wypada bardzo dobrze – ma głębię, intensywność i mineralną szlachetność smaku, jakiej oczekujemy po Chablis pierwszej klasy, bardzo długi posmak na nucie słono-wapiennej, niezakłócanej żadną beczką ani nadmierną dojrzałością. Świetne! (92,99 zł).

♥♥♥♥ Domaine Papagiannakos Markopoulo Savatiano Old Vines 2018

Sensacja tegorocznego Kiermaszu, najlepsze wydanie greckiego szczepu savatianó, od producenta, który zrobił więcej niż ktokolwiek dla jego jakościowego rozwoju. Dawniej używany do wyrobu retsiny i płaskich, utlenionych, gorzkawych win stołowych, tutaj obok swojej archetypicznej jabłkowej pestki odkrywa w sobie cytrusową werwę, a nawet morską słoność. Bardzo współczesne, ciekawe wino – butelka kończy się o wiele za szybko (49,99 zł).

♥♥♥♥ Jean Pascal & Fils Puligny-Montrachet 2017

Gratka, czyli prestiżowy biały burgund ze znakomitego rocznika (dla tego koloru). I to w dodatku bardzo porządne wino, a nie żaden marketowy erzac. Pełnia smaku – dojrzałe jabłko i gruszka, orzechowa beczka, kwasowość może nie tak świdrująca, jak często w Puligny, ale nader wystarczająca do ogólnego balansu. Świetne wino (169,99 zł).

♥♥♥♥ Lua Cheia em Vinhas Velhas Douro Poseidon 2014

Super-Douro ze specjalnej jubileuszowej edycji producenta. Zaskakujący kierunek jak na marketową „„Strefę Konesera”, skupioną zwykle na francuskich klasykach. Gratuluję odwagi Auchan, bo wino jest świetne, z pewnością równie ciekawe, co leżące w sąsiednich drewnianych skrzynkach bordosy. Dojrzałość Południa, pikanteria łupkowych gleb, świetnie wygładzone taniny, dąb jako dyskretna podpora, całkiem dobra kwasowość, logiczna, naturalna zawartość alkoholu (14%). Wino ma swój ciężar właściwy, ale nie jest w sumie ciężkie, oferuje po prostu głębię, balans i osobowość (159,99 zł).

♥♥♥♥ Quinta da Pacheca Douro Reserva Vinhas Velhas 2015

Krok naprzód w stosunku do nieco banalnego Superior tego samego producenta (zob. niżej) – tu już faktycznie wyczuwamy esencję starych winorośli z Douro, mieszankę mielonego pieprzu, rozgrzanej skały, dojrzałego w upalnym słońcu owocu (śliwki). Beczki nie żałowali, ale wino ma wystarczająco dużo materii, by ją wchłonąć. Solidna butelka z dobrym potencjałem dojrzewania w Państwa piwniczkach i bieliźniarkach. Za tak poważne wino dobra cena (85,99 zł).

♥♥♥♡ BSI Jumilla Sabatacha Reserva 2013

Monastrell na superbogato, mocno przyprawiony pikantną beczką, niewątpliwie atrakcyjny, w czym zasługa bardzo gładkich, nigdy suchych tanin. W tej świetnej cenie zdecydowanie warto zamiast jakiegoś karykaturalnego Primitivo (36,99 zł).

♥♥♥♡ Cantina Produttori Bolzano Alto Adige St. Magdalener Gleifner 2018

Brawo dla Auchan za cierpliwe proponowanie St. Magdalener, czyli najlżejszego na świecie wina czerwonego, stylu zapewne niebudzącego namiętności wśród klientów sklepów wielkopowierzchniowych w Polsce. Pokrójcie sobie jednak wędzonej szynki i dojrzałego sera, podajcie do tego żytni chleb i marynaty – a żadne wino tak nie będzie dobrze pasowało. Egzemplarz ze spółdzielni w Bolzano jest czysty jak łza, soczysty, kwaskowaty, ale nie całkiem pozbawiony tanin. Dobry! (39,99 zł).

♥♥♥♡ Cantina Produttori Bolzano Alto Adige Gleifner Gewürztraminer 2018

Jak co roku – świetny Traminer, bardzo typowy w aromatach (brzoskwinie, mango, niuans peklowanej szynki), w smaku zaś fajnie zrównoważony – wytrawny, bez niepotrzebnego cukru, o znośnym alkoholu, pijalny i strawny tam, gdzie wiele Traminerów rozmaśla się i rozleniwia się w likierowej półsłodyczy. Świetne! (49,99 zł).

♥♥♥♡ Cave de l’Ormarine Picpoul de Pinet Excellence de l’Ormarine 2018

Koneserski świat oszalał na punkcie langwedockiego Picpoula (sadzą go na potęgę już nawet w Australii) i po tym winie znać dlaczego. Skromnie wyceniony egzemplarz z dominującej w tej apelacji spółdzielni jest po prostu przepyszny – soczyście gruszkowy, słodko-dojrzały, śródziemnomorski bez goryczy czy nadmiernego alkoholu, świeży bez tępej kwasowości, do tego morsko słony – coś jak mniej kwasowa wersja Muscadeta. Nic dodać (no, może szczyptę kwasu), nic ująć (32,99 zł).

♥♥♥♡ Celler Masroig Montsant Les Sorts Blanc 2018

Ciężka swoją beczkowością i ekstraktem, ale swoiście zwiewna dzięki sporej kwasowości i chrupkim nutom jabłecznym biała Garnacha. Jest w niej coś nieco tępego, śródziemnomorskiego, likierowo-miodowego, co niezbyt logicznie nałożono grubą warstwą na mineralność i kwasowość. Dać mu czas w kieliszku, a najlepiej – wypić za rok do pieczonej kury (44,99 zł).

♥♥♥♡ Celler Masroig Montsant Solà Fred 2017

Powrót jednej z najlepszych okazji cenowych w dziejach polskich marketów. Arcysolidna, znana ze sklepów specjalistycznych etykieta z gwiazdorskiej spółdzielni w Montsant zaleca się świetnym owocem i lekko zaznaczoną strukturą (która jednak odróżnia to wino od owocowych bombek z Nowego Świata w podobnym przedziale cenowym). Wszystko na swoim miejscu, włącznie z lekko zaznaczoną beczką i rozsądnym alkoholem. Brać kartonami! (31,99 zł).

♥♥♥♡ Celler Masroig Montsant Les Sorts Jove 2018

Typowa dla śródziemnomorskiej Francji i Katalonii mieszanka GCS, czyli Grenache, Carignan i Syrah, w stylu wina młodego, bezproblemowego, z nutami śródziemnomorskich ziół, bardzo dojrzałych owoców, gorzkiej czekolady, wanilii… Gęste, miękkie w smaku, ale z zintegrowanym alkoholem. Taniny miękkie jak pupa niemowlaka, nic nie będzie zakłócało radosnego picia przy jesiennym ognisku lub zimowym kominku. A cena jest naprawdę świetna – jedno z lepszych win, jakie można kupić w Polsce za 39,99 zł.

♥♥♥♡ Château d’Escurac Médoc 2015

Dobrej klasy wino, już powoli dojrzewające w stronę nut kawy, wciąż jednak zwarte i taniczne, raczej tradycyjne w stylu, solidne, ziemiańskie, klasyczne, bardzo przekonujące. W drugim planie sporo beczki, ale jakość całości jest bardzo dobra i wino powinno jeszcze się rozwinąć. Dobra w sumie cena (69,99 zł).

♥♥♥♡ Château d’Hanteillan Haut-Médoc 2016

Mimo dominanty Merlota wino bardzo żwirowe, typowo medokańskie, soczyste, wciąż jeszcze młode, z mocną taniną. Dobre, ale za trzy lata będzie lepsze.

♥♥♥♡ Château Fourcas Loubaney Listrac-Médoc 2010

W zeszłym roku Auchan proponował to solidne wino w dobrym roczniku 2004, tym razem dostajemy rocznik znakomity. I może nieco rozczarowujący – château jest oczywiście skromne, nieklasyfikowane, a apelacja zaledwie drugiej kategorii, ale mimo wszystko oczekiwałem większej pełni i głębi. Mocno ekstraktywne, o taninach niezbyt gładkich, owocu (czarna porzeczka) o jakiejś tam głębi, ale ogólnie – cokolwiek toporne i bardziej rozgrzewające, niż sugerowałoby to 12,5% alk. Poprawi się przez 2–3 lata (37,99 zł).

♥♥♥♡ Château La Bourrée Castillon Côtes de Bordeaux 2016

Zbite, grafitowe, bardzo mięsiste, pachnące jak wędzarnia – lecz w smaku szlachetne gładkością swoich wypolerowanych tanin, pełne, długie, sycące człowieczy organizm jak sztukamięs, bardzo dobrej klasy Castillon. Mniej lekkie i beztroskie niż zwykle wina z tej apelacji, przypomina stylem raczej Lewy Brzeg. Można odłożyć na parę lat, do czego zachęca cena (41,99 zł).

♥♥♥♡ Château La Fleur Poitou Lussac-Saint-Émilion 2016

Przystojny, dojrzały, pysznie owocowy Merlot o ładnym kontrapunkcie słono-kwasowym. Poważny przez swą koncentrację, mięsisty, ale też soczysty. Jak na apelację, dostarczającą zwykle win anonimowych, i tę cenę – bardzo dobra niespodzianka (37,99 zł).

♥♥♥♡ Château Lafleur du Roy Pomerol 2016

Zwarte Bordeaux z dominantą czarnych owoców i gęstych jak perski dywan tanin. Równowaga jest świetna dzięki rocznikowi, choć garbniki z każdym łykiem masywniejsze i może nie tak bardzo szlachetne. W poprzednim roczniku wino wydało mi się bardziej typowym Pomerolem, w 2016 jest jeszcze bardzo masywne i niegotowe do picia. Drogo (105,99 zł).

♥♥♥♡ Château Léo de Prades Saint-Estèphe 2015

Sporo beczki, dobry skoncentrowany owoc, kredowe garbniki – młode Bordeaux ze średniej półki w pełnej krasie. Niczego nie brak mu do pełnej satysfakcji – dominanta kwaskowatej wiśni jest przystojna. Bardzo dobra butelka (69,99 zł).

♥♥♥♡ Château Plantey Pauillac 2015

Dobry Pauillac, satysfakcjonujący swoją pełnią i intensywnością, nutką dojrzałości spod znaku rosołu i pieczonego mięsa, w tym sensie raczej staromodny, co w tak dobrym wydaniu na pewno nie jest wadą. Jak na swą apelację jest jednak w tak okrzyczanym roczniku zaskakująco otwarty, mniej atramentowo-porzeczkowy niż większość jego ziomków, więc czy jeszcze znacząco się rozwinie? (82,99 zł).

♥♥♥♡ Château Saint-Eugène Pessac-Léognan Cuvée Prestige 2010

Wielki rocznik dał temu winu dodatkowy wymiar, oddech, szczyptę złożoności. Poza tym jest to typowe Pessac ery globalnego ocieplenia – pełne, wręcz otłuszczone dojrzałym owocem i alkoholem niemal jak w Napa Valley, pluszową taniną niemającą już wiele wspólnego z tradycją Bordeaux, słodyczą dojrzałej porzeczki… Recenzent jest w kropce – z jednej strony wino jest diablo atrakcyjne i z pewnością nieźle wyważone, z drugiej – nie do końca tego szukamy, kupując szlachetne Bordeaux z rocznika 2010 (84,99 zł).

♥♥♥♡ Coca i Fitó Terra Alta Aloja Blanc 2017

Pełny smak dojrzałego jabłka i gruszki, jednak bardzo wytrawny, bez słodyczy i przymilności. W niemal woskowej fakturze i gorzkawej końcówce jest coś wręcz surowego, rejestr jest jednak bardzo śródziemnomorski, na antypodach kwasiorów z Północy. Bardzo „sympatyczne”, łatwe w piciu, zarazem wystarczająco mocne, by sprostać mięsnym potrawom wino (46,99 zł).

♥♥♥♡ Coca i Fitó Montsant Aloja Negre 2015

Doskonała propozycja z Katalonii, godny następca rewelacyjnego Solà Fred z zeszłorocznego Festiwalu. Pełnia owocowych doznań, świetna współpraca powidłowej Garnatxy, pieprznego Samsó (Carinyena) i strukturalnego Caberneta. Lekka patyna beczkowa dodaje złożoności, ale nie upraszcza. Jedna z lepszych okazji w tegorocznym katalogu (46,99 zł).

♥♥♥♡ Cockburn’s Port Tawny 10 Years Old

W bukiecie zielone orzechy, nalewka z czerwonych owoców, lilie. To, co istotne, dzieje się tu na podniebieniu – wino jest mocno słodkie, rozgrzewające, delikatnie utlenione, ale zachowujące charakter czerwonych owoców. Długa końcówka wieńczy to bardzo solidne, choć proste dzieło. W takiej cenie tak dobrego Porto Tawny się jednak nigdzie indziej nie napijemy! (59,99 zł).

♥♥♥♡ Cockburn’s Port Special Reserve

Podrasowane Ruby od Cockburn’s jest winem wyraźnie lepszym od tutejszego Fine Ruby, pełniejszym, mocniej owocowym, z mniej „nagą” kwasowością. Bardzo przyjemne! (39,99 zł).

♥♥♥♡ Collequieto Verdicchio dei Castelli di Jesi Classico 2018

Świetna inicjatywa Auchan, by na półki postawić ambitne, charakterne Verdicchio – osobny styl białego wina we Włoszech, dojrzały i skoncentrowany, z niemałą siłą ekspresji. Zarazem całość jest dobrze zrównoważona – alkohol nie wystaje, charakterystyczne nuty gorzkie są dobrze wtopione. Udane, a cena wręcz genialna! (26,99 zł).

♥♥♥♡ Comtes de Lorgeril Pays d’Oc Viognier Les Terrasses 2018

Fajne Viognier, tak aromatyczne, jak się oczekuje – ale nie zawsze dostaje – od tej odmiany. Średnio zbudowane, intensywne, pełne smaku, bardzo dobrze zrobione (30,99 zł).

♥♥♥♡ Dampt Frères Chablis Grand Cru Les Preuses 2016

Krągłość Chablis Grand Cru z jego fermentacją w beczce, więcej treści niż w tutejszym Premier Cru, choć czy aż tyle, by uzasadnić znacznie wyższą cenę? Mineralna szlachetność Chablis jest dobrze pokazana, wino ma swoją głębię, choć jak na Grand Cru jest to zaledwie klasa średnia (139 zł).

♥♥♥♡ Domaine Bousquet Mendoza Finca Lalande Malbec 2018

Ładny czysty zapach Malbeka, lekko ziemisty, pieprzny. Bardzo udane wino w swoim przedziale, wyraziste, pełne, dobrze zrównoważone, świetnie zwinifikowane (27,99 zł).

♥♥♥♡ Domaine Cordier Père & Fils Pouilly-Fuissé Origines 2018

Słodko dojrzałe, gruszkowo-bananowe jak przystało na ciepłe południe Burgundii, ale niepozbawione głębi, jakiej oczekujemy po czołowej apelacji Pouilly-Fuissé. Bardzo atrakcyjne i smaczne wino o iście burgundzkiej, szlachetnie mineralnej pestce (76,99 zł).

♥♥♥♡ Domaine de la Perdrix Côtes du Roussillon Cuvée Joseph-Sébastien Pons 2017

Ambitnie wycenione Roussillon, rok w beczce i rok w butelce zmiękczyły tę mieszankę pod wodzą Grenache do gładkich – choć wytrawnych i bardzo też pikantnych od syrah i mourvèdre – powideł. Alkohol jest dobrze wtopiony, wino nie popada w banał, choć czy ma na tyle wartości dodanej, by uzasadnić cenę? Pije się to wszak bardzo dobrze, zwłaszcza, jeśli na horyzoncie jest jagnięcina (64,99 zł).

♥♥♥♡ Domaine des Deux Vallées Coteaux du Layon Premier Cru Chaume 2017

Słodka Loara z gron dotkniętych szlachetną pleśnią, wyraźnie owocowa, ale też o mocarnej cytrynowej kwasowości typowej dla szczepu Chenin Blanc. Wino dobrej jakości, typowe dla swojej apelacji, ciekawe (54,99 zł).

♥♥♥♡ Domaine du Bois des Dames pour Terranea Côtes du Rhône Vieilles Vignes 2017

Świetne w swojej cenie Côtes du Rhône, wręcz uderzające słodkim, dojrzałym, intensywnym malinowym owocem. Lekka tanina i szczypta kwasowości zapewniają tej rubensowskiej niemal zmysłowości przyzwoitą ramę. Ideał wina supermarketowego do radosnych, codziennych zastosowań. Jedna z rewelacji tej oferty (24,99 zł).

♥♥♥♡ Domaine Robert Gibourg Gevrey-Chambertin 2015

Burgundy z czołowych apelacji to w supermarketach zwykle wina nawet nie z trzeciego szeregu. Są drogie (tu – 135,99 zł) i w swych cenach zwykle rozczarowują, bo dają tylko blade pojęcie o możliwościach tego regionu (który jako całość zrobił się za drogi). Nie inaczej jest z tym Gevrey, choć trudno mu coś konkretnego zarzucić – jest ładnie narysowany, z atrakcyjnymi nutami wiśni i fiołków, dobrze zaznaczoną taniną typową dla Gevrey, udaną równowagą, przyzwoitą świeżością. Nie ma jednak tego „czegoś”, co by uzasadniało cenę – jest po prostu solidnym winem środka.

♥♥♥♡ Domaine Sigalas Cyclades AM 2018

Sigalas zdecydował się zastąpić Athíri odmianą Monemvasiá, uprawianą na innej wyspie – Paros! Trudno orzec, jak wpłynęło to na styl wina – wydało mi się może miększe i mniej rześkie niż w roczniku 2017. Zachowuje jednak swoistą mineralność wulkanicznej wyspy, no i fenomenalną gęstość słodko-słonej solanki – doznanie jedyne w swoim rodzaju, dostępne w Polsce w cenie w sumie okazyjnej (te wina będą dalej drożały) (61,69 zł).

♥♥♥♡ Douloufakis Dafnes Dafnios Liátiko 2016

Pikantne przyprawy, wysoka kwasowość, zero dębu – bardzo oryginalna czerwień z Krety o swoistej kwaskowatości owocu granatu. Osobne, ciekawe, naprawdę warte zakupu.

♥♥♥♡ Gabarda para Long Wines Cariñena Chispas Apasionante Tempranillo–Garnacha 2017

Tempranillo I Garnacha w udanymmariażu, wino be dębu, za to świetnym wiśniowym owocem, świeżą kwasowością, całkiem długie i głębokie. Dobra niespodzianka (26,99 zł).

♥♥♥♡ Gabriel Meffre Côtes du Rhône-Villages Plan de Dieu Domaine de la Meynarde 2017

Wino stojące w regionalnej hierarchii wyżej niż Terranea Côtes du Rhône Vieilles Vignes, również obecne w tej ofercie, mnie dało jednak mniej przyjemności. Jest „mroczniejsze” w swej mięsistości i ziemistości, zaciemniającej radosną owocowość Grenache. Jest to zatem wino poważniejsze, które lepiej wypadnie za rok i do mocniejszej potrawy, jak duszone jagnię. W tej cenie więcej niż dobre (29,99 zł).

♥♥♥♡ Gisèle, Daniel et Roland Vernay Côte-Rôtie 2015

Mamy Syrah z północnego Rodanu – jest częsty w tych okolicach „brecik”, czyli końsko-stajenne nuty dzikich drożdży brett. Są na tyle dyskretne, że nie psują ogólnego obrazu, bo w smaku ustępują intensywnej nucie porzeczkowego likieru. Wino jest bardzo ekstraktywne, dalekie od swojego szczytu – radzę je odłożyć na 5–6 lat albo długo zdekantować. Brakuje mu finezji najlepszych win z tej apelacji, ale kosztuje rozsądne 127,99 zł – polecam na pierwszy kontakt z wyżynami Rodanu.

♥♥♥♡ J. Charpentier / Veuve Clesse Champagne Brut Tradition

Cytryna, kwas, wapień – świetnie skomponowany szampan od małego producenta (170 tys. butelek). Wraz z Delagne z Intermarché i Louis Martin z Leclerka najlepszy szampański zakup w polskich marketach (89 zł).

♥♥♥♡ J. Charpentier / Veuve Clesse Champagne Premier Cru Brut

Dobra głębia, w kontekście supermarketowych szampanów wino bardzo czyste, wapienne, mineralne. Naprawdę świetna i do tego reprezentatywna dla nowych trendów w Szampanii butelka.

♥♥♥♡ J. Charpentier / Veuve Clesse Champagne Brut Blanc de Blancs

Najlepszy z szampanów Veuve Clesse, bardzo świeży, czysty, precyzyjny, może bez głębi regionalnej ekstraklasy, ale kosztuje trzy razy mniej. Brać, póki jest!

♥♥♥♡ Jean-Marc Monnet / Domaine Châtaigner Durand Juliénas Vieilles Vignes 2017

Proste, ale atrakcyjnie owocowe Gamay z charakterystyczną nutą piwonii. Nie jest winem lekuchnym – tanin jest całkiem sporo, może parę lat poleżeć. Przykład bardzo dobrego wina z rosnącej w siłę apelacji. Uczciwa cena (42,99 zł).

♥♥♥♡ Lorenzo Fidora Valpolicella Ripasso Domini del Leone 2016

Udane Ripasso, ładnie soczyste i owocowe. Unika dżemowej i owocowej przesady swojej kategorii. Bardzo kulturalne, atrakcyjne wino (31,99 zł).

♥♥♥♡ Mercier Vallée Saint-Nicolas de Bourgueil L’Île de ma Mère

Ekologiczne, bardzo przyjemne w piciu Cabernet Franc znad Loary. Miękkie jak sierść perskiego kota, soczyście wiśniowe i porzeczkowe, bez rejestrów tytoniowo-ziemistych, które zdarzają się w mniej dojrzałych CabFrankach. Tutaj mamy strumień czystego, kwaskowatego, arcypijalnego owocu. Za tak prostolinijne wino chciałbym może płacić parę złotych mniej, ale dużym plusem jest czystość i intensywność smaków (49,99 zł).

♥♥♥♡ Monje Amestoy Rioja Biga de Luberri Crianza 2016

Bardzo dobra Crianza, umiarkowanie dębowa, soczysta, wiśniowo kwaskowata, zdrowo gęsta, kulturalna, dobrze zrobiona (55,99 zł).

♥♥♥♡ Monje Amestoy Rioja Seis de Luberri 2018

Rioja joven, czyli młode, mocno porzeczkowe Tempranillo fermentowane metodą maceracji węglowej. Do świeżego, chrupkiego owocu w smaku dochodzą jednak nuty pikantno-korzenne od dębu, dla niektórych może to psuć przyjemność z odbioru niewątpliwie bardzo dobrego owocu. Całość wyrasta jednak sporo ponad supermarketową średnią (49,99 zł).

♥♥♥♡ Muriel Rioja Gran Reserva Viñas Viejas 2010

Rioja w stylu tradycyjnym, zamarynowana i uduszona w cynamonowym dębie amerykańskim, atrakcyjna swą koncentracją, gładkością tanin, spójnym stylem. Rocznik 2010 dał wino pełne, kompletne, ładnie dojrzałe, klasyczne, świetnie wyważone. Dobra cena! (79,99 zł).

♥♥♥♡ Pascal Perceval Vin des Allobroges Gamay

Gamay z Sabaudii to inne zwierzę od swoich braci z Beaujolais – bardzo lekkie, kryształowo czyste, raczej ziołowe niż kwiatowe, choć słoneczna pogoda podbiła nuty jagód zamiast wiśni. Dużo kwasu, lecz zapamiętuje się czystość. Ciekawe.

♥♥♥♡ Pascal Perceval Vin de Savoie Mondeuse Domaine du Vieux Pressoir 2018

Smakuje jak skrzyżowanie pieprznego Syrah z ziołowym Cabernet Franc z Loary. Przy pewnej anoreksji wino jest niezwykle owocowe i tą wiśniową nutą zapada w pamięć. Oryginalne, warte spróbowania.

♥♥♥♡ Rancho Zabaco Dry Creek Valley Zinfandel 2016

Następca do niedawna dostępnego rocznika 2014, wypada od niego wyraźnie młodziej, muskularniej, bardziej czekoladowo. W tym sensie dobrze pokazuje klasę Dry Creek Valley, gdzie Zinfandel unika nadmiernej dżemolady na rzecz mocniejszej struktury i głębi. Brakuje nieco bogatej balsamicznej faktury 2014, ale ma szanse się dobrze rozwinąć. W swoim przedziale cenowym bardzo regularne i atrakcyjne wino (59,99 zł).

♥♥♥♡ Raoul Gautherin & Fils Chablis Grand Cru Vaudésirs 2017

Jak na Grand Cru rozczarowuje brakiem świeżości i prawdziwej mineralnej głębi, no ale taka uroda najlepiej wystawionych na słoneczne promienie winnic, których owoce zwykle fermentuje się w beczkach. Tu aport dębu jest niby dyskretny – palone masło, orzechy – brakuje jednak tego szablizjańskiego „pieprzyku”, a do tego wino jest bardzo drogie (219,99 zł).

♥♥♥♡ Rappenhof Rheinhessen Gewürztraminer feinherb 2018

Dużo cukru, ale dużo też ekspresji szczepu – nut piernika, owoców egzotycznych, liliowej niemal perfumy. W porównaniu do Gewurztraminerów alzackich więcej tu jednak kwasowości. Bardzo ciekawe wino (49,99 zł).

♥♥♥♡ Raventós de Alella Alella Sarriera Pansa Blanca Ecológica 2018

Niespodzianka – na półki supermarketowe trafia niszowy szczep Pansa Blanca z Katalonii (lokalna mutacja bardziej znanego Xarel.lo). Bardzo lekkie w rejestrze wino o smaku świeżo wyciśniętego soku z antonówki, świeże, przejrzyste, niskoalkoholowe, niebezpiecznie łatwe w piciu, zwłaszcza w sezonie letnim. Nietanie, ale pyszne! (49,99 zł).

♥♥♥♡ Royal Tokaji Wine Co. Tokaj Aszú 5 puttonyos 2013

Tokajski klasyk od dawna zawitał pod strzechy, teraz markety już go sobie wręcz wyrywają (dosłownie w tym tygodnia ta sama butelka przeceniona jest w Lidlu z 99,99 na 69,99 zł). Wino jest bardzo solidne, dobrze skoncentrowane, niezwykle czyste, z apetycznym morelowym owocem. Gęstość i strukturę dał mu wspaniały rocznik, choć ceną za ten boski owoc jest niska jak na tokajskie standardy kwasowość – w tym winie czuć to bardziej niż w wielu innych tokajach z 2013. W swojej cenie zdecydowanie zasługuje na polecenie i może poleżeć jeszcze 4–5 lat – na dłuższe dojrzewanie nie ma kręgosłupa (84,99 zł).

♥♥♥♡ Rui Roboredo Madeira Beira Interior Beyra Tinto 2017

Pewniak wraca w nowym roczniku. Udane, soczyste, kulturalne wino o atlantyckiej świeżości. Dominuje Tempranillo, o niespotykanej jednak w Hiszpanii świeżości i kulturze. Udane, choć nietanie.

♥♥♥♡ Vignobles & Compagnies Costières de Nîmes Château des Sources 2017

Dobre wino z południa Francji, zdominowane przez pieprzne Syrah, z mocną taniną i słonecznym, ciepłym, bardzo śródziemnomorskim posmakiem ciemnych owoców. Równowaga jest świetna, podobnie jak soczystość. W tej cenie jeden z lepszych zakupów Festiwalu (26,99 zł).

♥♥♥ Alliance Aquitaine Pécharmant Comte de Calayrac 2014

Pécharmant, czyli daleka prowincja Południowo-Zachodniej Francji, stylistyczne zaplecze Bordeaux. Odnajdujemy więc te same porzeczkowe, wiśniowe, roślinne i mięsiste nuty lekkiego bordosa, w kluczu ażurowym, niemal bez tanin, bez dębu, z ciekawym niuansem mokrej żwirowej ścieżki w końcówce. Cena nie taka niska, ale wino jest autentyczne i smaczne (32,99 zł).

♥♥♥ Alphonse Kuentz Alsace Gewurztraminer Réserve Personnelle 2017

Pikantne, choć mniej egzotyczne od wielu Traminerów alzackich. Tu prostota przeszkadza bardziej niż w prostszych winach Kuentza.

♥♥♥ Alphonse Kuentz Alsace Grand Cru Pfersigberg Riesling Vendanges Tardives 2011

Duży ekstrakt, podskórna moc, za to tylko umiarkowana słodycz, zgodnie z arcyklasycznym wzorcem alzackiego Vendanges Tardives, wina przeznaczone do dań słonych raczej niż słodkich. Jak na tę kategorię jednak i Grand Cru wino jest w sumie proste i nie tak intensywne.

♥♥♥ Alphonse Kuentz Alsace Pinot Gris Réserve Personnelle 2017

Typowy Pinot Gris z dobrą słodką gruszką. Proste, ale soczyste i całkiem długie.

 

♥♥♥ Angove South Australia Organic Chardonnay 2019

Świeżo przekrojone jabłko, choć od fenolicznej dojrzałości Australii trudno uciec. Proste, ale czyste. Ciut za drogie (39,99 zł).

♥♥♥ Angove South Australia Organic Shiraz Cabernet 2018

Soczysty, gęsty, pestkowy, ładnie w sumie zrównoważony, blend z Australii. Lekko dymny (to nuta na antypodach przynależna winom tanim, przemysłowym), ze sporą, ale miękka taniną. Udany, choć ciut za drogi (42,99 zł).

♥♥♥ Antichi Poderi Jerzu Cannonau di Sardegna Albada 2015

Rocznik budzi zaniepokojenie jak na tak tanie wino z peryferyjnego regionu, ale wino trzyma się nieźle. Jest lekkie i proste, z niezłą intensywności wiśni i śliwek i ładną typowością sardyńskiego Grenache. W tej cenie warto (24,99 zł).

♥♥♥ Argiolas Cannonau di Sardegna Costera 2016

Niespodzianka tego Festiwalu – czołowy producent z Sardynii, dostępny w Polsce u dwóch importerów specjalistycznych, zawitał do Auchan po znacznie niższych cenach. Jego podstawowe, klasyczne Cannonau jest z pewnością warte zakupu – soczyste, ładnie owocowe (śliwki), z dziką nutką śródziemnomorskiej makii. Arcysmaczne, zwłaszcza do jedzenia (54,99 zł).

♥♥♥ Arthur Metz Alsace Sylvaner 2018

Przywoity Sylvaner z ciepłego rocznika, bardzo więc dojrzały, pestkowy, lekko wręcz maślany, ale wytrawny do szpiku kości, jak przystało na ten szczep. Sympatyczny i bardzo pijalny. Uczciwa cena (27,99 zł).

♥♥♥ Asconi Noble Wine Fetească Neagră 2015

Trzeba się przebić przez typowo mołdawskie nuty ziemniaka i buraka, by dotrzeć do owocu – ten też jest jednak mało szlachetny, przejrzały, ropny, wysuszony. Z pinotowej elegancji i soczystości Feteaski nie zostało nic. Wino typowo konkursowe, aspiracyjne, w stylu lat 90. – czy znajdzie amatorów w Polsce? (37,99 zł).

♥♥♥ Asconi Uneori/Sometimes

Przyjemnie owocowy (pomarańcze, mandarynki) muszkat w stylu wzmacnianych win z Grecji, jednak bez dodanego alkoholu, przez co zachowuje ciekawą lekkość i zwiewną fakturę. Proste, ale sympatyczne, bardzo pijalne wino. Rewelacyjna cena – zwykle za te pieniądze dostajemy chemiczne straszaki (17,99 zł).

♥♥♥ Baica Jumilla Monastrell Barricado 2016

Smaczny monastrell, nasycony owocem, lekko (i może niezbyt szlachetnie) cierpki – co akurat jest zaletą, bo równoważy ten dżemowy owoc – i bez wyraźnych nut dębowych. Cenowo wpada już w średnią półkę, ale smakowo jest atrakcyjny i autentyczny (39,99 zł).

♥♥♥ Barkan Galil Reserve Cabernet Sauvignon 2016

Dobrej klasy Cabernet z miękkimi taninami i długim posmakiem. Amerykańska beczka dominuje w aromacie i smaku swoim popcornowym połyskiem, ale jakość owocu jest dobra (44,99 zł).

♥♥♥ Bodvin Tokaj Aszú 5 puttonyos Borissza 2013

Jak na drugą etykietę i tak nie najambitniejszego producenta raczej dobra niespodzianka. Pomógł wybitny rocznik, w którym nawet trampkarze mieli szansę na dobry mecz. Tutaj jej nie zmarnowano – mamy wyraźną słodycz, dobre nuty owocowe (brzoskwinie i morele), wystarczający kwas, lekko zamulające, ale w sumie przydające złożoności utlenienie w beczce. Cena niska, ambicje umiarkowane, więc relacja jednego do drugiego odpowiednia (56,99 zł).

♥♥♥ Borsao Campo de Borja Garnacha Selección 2017

Od dwóch pokoleń faworyt średniej półki jak zwykle wypada dobrze: jest soczysty, gęsty, z lekko zarysowaną strukturą, lekką wanilią od beczki, wyraziście owocowy. Pewniak.

♥♥♥ Boutinot South Africa Western Cape The Tea Leaf 2018

Bardzo współczesne w stylu wino – mocno zabeczkowane w neutralnym, starym dębie, lekko utlenione, słono-pikantne, na podniebieniu zaś bogate, krągłe, śródziemnomorskie. Zabrakło mi jednak życia, wydaje się już ewoluowane i zmęczone, jakby brakło mu treści na tak mocne zabeczkowanie (54,99 zł).

♥♥♥ Boutinot South Africa Swartland Wandering Beast Syrah 2017

Ciekawe wino, ukazujące nowe trendy w winiarstwie RPA – zgodnie z nazwą Syrah, a nie Shiraz przypomina bardziej wina z północnego Rodanu niż z Nowego Świata, jest bardzo pieprzne, liściaste, lekko fiołkowe, choć w porównaniu do Crozes czy Saint-Joseph – nieco dojrzalsze, słodsze. Owocową zmysłowość równoważy jednak strukturą i „winną” powagą. Dla przeciętnego zjadacza wina w hipermarkecie ten kontekst może okazać się zbyt koneserski, a cena nie jest niska, ale wino zasługuje na polecenie (54,99 zł).

 

♥♥♥ BSI Jumilla Sabatacha Monastrell Sin Sulfitos 2018

Jak na wino bez siarki aromaty są całkiem standardowe i czyste – powidła, dżem jeżynowy, mielony pieprz. Tanin mało, kwasowości jeszcze mniej, czyli wszystko zgodne z estetyką odmiany. Dobre wino (33,99 zł).

♥♥♥ BSI Jumilla Sabatacha Monastrell 2018

Dobry Monastrell, ma wszystko, czego można oczekiwać po tym szczepie – mroczną intensywność bardzo dojrzałego owocu, gładkie taniny, bogatą fakturę, brak wyraźnych nut beczkowych. Udane i w rewelacyjnej cenie! (25,99 zł).

 

♥♥♥ Burgo Viejo Rioja Finca Monica Crianza 2013

Bardzo dużo dębu, z łezką w oku się wącha ten zapach boazerii i cynamonowej szarlotki. W smaku wino przeciętne, skromnie zakrojone, ale świeże, z niezłym owocem.

♥♥♥ Burgo Viejo Rioja Finca Monica Tempranillo 2016

Lekko pusta i wyschnięta, ale w sumie przyjemna, czereśniowa, ziołowa pół-Crianza. Nieźle codzienne picie.

♥♥♥ Ca.Pi. Aglianico del Vulture 2016

Bardzo specyficzne wino o posmaku podsuszonej śliwki, spłowiałej róży i wieprzowej szybki. Mało skoncentrowane, cieńsze i lżejsze niż niemal wszystkie Aglianico dostępne na rynku, co ma nawet swój urok, wino unika bowiem suchych, agresywnych tanin tak częstych w tym szczepie. Uprzedzam jednak, że nie jest to muskularny Południowiec, jakiego moglibyście szukać, znając Aglianico z Taurasi czy Vulture od dobrych producentów (29,99 zł).

♥♥♥ Ca.Vi.M. Chianti Cavallo Rampante 2018

Bardzo lekkie, wręcz eteryczne Chianti o nutach owocowych skórek i liści, chrupkie, ale raczej bezcielesne, mocno kwaskowate, lekko kwiatowe. Kojarzących Chianti z winem o średniej budowie, beczkowanym, często lekko utleniającym się – to wino zbije z tropu, jest wszak zgodne z pierwotnym wzorcem prostego Chianti DOCG jako wina pitego za młodu z gąsiorów i beczek. Przemysłowa rzecz, która swym stylem i szczerością wzbudza sympatię, a ceną – zachęca (20,99 zł).

♥♥♥ CAIR Rhoscénto Sec

Półsłodkie bąbelki (metoda Charmata) z Grecji z ładnym gruszkowym owocem i dobrą świeżością. Autentycznie smaczne.

♥♥♥ Cantina di Custoza Garda Val dei Molini Garganega 2018

Leciutka – lżejsza od lekkiego Soave – Garganega znad Gardy. Radośnie gruszkowe i jabłkowe wino cokolwiek pozbawione podbudowy, nieco też aspirynowe w swojej – charakterystycznej dla tego szczepu – goryczce, ale niezwykle soczyste i z pewnością smaczne. Niestety za drogie (39,99 zł).

♥♥♥ Cantina di Soave Amarone della Valpolicella Araia 2015

Amarone za 72,99 zł to oczywiście kolejna odsłona supermarketowej wojny światów – możliwa dzięki temu, że ogromna spółdzielnia w Soave (paradoksalnie stała się dziś największym producentem Amarone!) musi co roku zbyć duże nadwyżki produkcyjne. Wino jest przy tym udane, to znaczy w minimalnym akceptowalnym stopniu prezentuje charakter swojej apelacji i stylu – gęste, gładkie, powidłowo bogate i słodkawe wino czerwone, niemal bez taniny, bardzo łatwe w piciu mimo ciężaru – za to kocha Amarone Kowalski i Olsen – tutaj nie będą zawiedzeni.

♥♥♥ Cantina di Vicobarone Colli Piacentini Corte Sesino Bonarda 2017

Uwielbiam czerwone wina musujące i cieszę się z każdego nowego egzemplarza na naszym rynku. Wino z Auchan świata jakością ani ekspresją nie podbije, lecz jest smaczne i atrakcyjne w swej prostocie. Bąbelki minimalne nawet jak na kategorię frizzante, lekki cukier równoważy legendarną kwasowość Bonardy (16,99 zł).

♥♥♥ Cantina Produttori Bolzano Alto Adige Gleifner Sauvignon 2018

Solidne Sauvignon o dobrej koncentracji i intensywności smaku – może aż nadto, bo ziołowe, pokrzywowe, ale też charakterystyczne „kocie” nuty szczepowe zostały tu wzmocnione i dla niektórych będą aż nazbyt dojmujące. Jest to jednak wino dobrej jakości w dobrej cenie (51,99 zł).

♥♥♥ Cantina Produttori Bolzano Alto Adige Gleifner Lagrein 2018

Lagrein grający na jednej ze swoich potencjalnych nut – mocno dojrzałego, powidłowego owocu. Druga – żelaziste, suchawe taniny – jest obecna połowicznie, a trzecia – bogata balsamiczna ewolucja – w ogóle, no ale wino ma ledwie rok i nie jest w ogóle przeznaczone do leżakowania. Smaczne, choć ten owoc intensywnością raczej nie dorasta do ceny 49,99 zł.

♥♥♥ Cantina Produttori Bolzano Alto Adige Gleifner Pinot Nero 2016

Solidny Pinot, średnio intensywny, ale ładnie soczysty, z dobrymi nutami owocowymi (wiśnia, śliwka) i dyskretną pikanterią. Bez drugiego dna, ale w tej cenie na pewno konkurencyjny wobec prostych marketowych burgundów (49,99 zł).

♥♥♥ Casa Girelli Terre Siciliane Lamura Rosé 2017

Ciemnawe Rosato o dobrej wiśniowej pestce i aromatycznej nutce różanych płatków. Smaczne, ale prosimy o nowy rocznik.

♥♥♥ Cave de l’Ormarine Côtes de Thau Ormarine Les Temps de Thau 2018

To było jedno z wyróżniających się win w zeszłorocznym Festiwalu. Mniej gryząco trawiaste niż w poprzednim roczniku, łatwe w piciu, świeże, ale mocno techniczne wino, nieco za wiotkie do przysłowiowych ostryg z laguny Thau, nad którą jest produkowane.

♥♥♥ Caves do Casalinho Douro Casalinho 2016

Staromodna, owinięta w jutowy woreczek butelka jest idealna na prezent w stylu retro. A zawartość? Wino jest lekuchne, z dobrym wszak owocem, obrysowanym dyskretną dębiną. Dojrzałość owocu – przypalone śliwki – nie daje zapomnieć, że jesteśmy w Douro, choć do prawdziwie dobrych win z tego regionu bardzo daleko. W swojej cenie wszak satysfakcjonujące (31,99 zł).

♥♥♥ Cavino Nemea Reserve 2015

Gęste jak grzybowy comfort food, bardzo dębowe, hiszpańskie w stylu, w smaku lekko utlenione, bez głębi, choć jakoś tam zintegrowane.

♥♥♥ Celler Masroig Montsant Les Sorts Sycar 2016

Podrasowana wersja Les Sorts zachwyciła mnie mniej niż tańszy Jove, jest bowiem bardzo dębowa i to w niezbyt wyrafinowany, hiszpański, politurowo-cynamonowy sposób. Nie dodaje to winu treści, raczej je obciąża. Czuje się, że owoc pod tą beczką jest skoncentrowany i bogaty, ale trudno się przebić przez ten gruby makijaż (52,99 zł).

♥♥♥ Château Bourdieu Blaye Côtes de Bordeaux 2016

Ależ dojrzałe! Pachnie i smakuje z początku jak Merlot z Kalifornii, jedynie w posmaku ujawniają się kredowe – choć mięciutkie – taniny Bordeaux. Wino mało skomplikowane, w sumie płytkie, ale gęste, intensywne, równe i smaczne – choć może mało typowe. Dwa dodatkowe plusiki za brak nachalnego dębu i dobrze wtopiony alkohol (32,99 zł).

♥♥♥ Château Confidence de Margaux 2014

Mocno zredukowane, mięsno-zwierzęce, staromodne, balansujące na granicy bretta (wady fermentacyjnej) wino o niezłej materii. Czy znajdzie jednak amatorów w Polsce, gdzie mało konsumentów czyta ten kod i dobra koncentracja przy braku owocu może im nie starczyć? W dodatku bardzo drogo (119,99 zł).

♥♥♥ Château d’Arsac Margaux 2016

Pieprzno-rosołowe Margaux w starym stylu lat 90., mało owocowe, dobrze jednak wyważone i z dobrej jakości, lekką taniną. Po roczniku i château (ulubieńcu polskich marketów, bywał już w wielu rocznikach w Lidlu) spodziewałem się więcej asertywności i potencjału, tu mamy wino niemal gotowe do picia, co nie jest wszak wadą. W ciągu kilku roczników wskoczyło wszak na najwyższą półkę cenową (102,99 zł).

♥♥♥ Château Haut Langlade Montagne-Saint-Émilion 2015

Owocowe, soczyste, dojrzałe, gładkie Bordeaux z Prawego Brzegu pozbawione mocniejszej struktury, co jest z jednej strony zgodne z estetyką nadobnego rocznika 2015, z drugiej – będzie raczej zaletą w szybkim wypiciu tego wina w nadchodzącym sezonie. A nie można mu zarzucić, że jest nietypowe – mięsista gęstość Bordeaux jest tu dobrze pokazana (43,99 zł).

♥♥♥ Château Haut-Liloie Bordeaux Supérieur 2016

Prościutkie „Bordeaux Sup”, mocno porzeczkowe i jeżynowe, ale pozbawione struktury, natychmiastowe, dobrej wszak jakości, atrakcyjnie owocowe, w czym z pewnością pomógł znakomity rocznik (27,99 zł).

♥♥♥ Château La Vieille Cure Fronsac La Sacristie 2009

Wino już w pełni dojrzałe, wrecz zmęczone, z przerostem taniny nad utleniającym się owocem. Spady magazynowe – można wypić i czegoś się nauczyć o smaku 10-letniego Bordeaux, ale wino jest obiektywnie niezrównoważone (59,99 zł).

♥♥♥ Cockburn’s Port Fine Ruby

Hiperowocowy prościak – atakujący jeżyną i czarną porzeczką, na podniebieniu może nieco cienki, ale z kolei przyjemnie świeży. Dobra butelka (39,99 zł).

♥♥♥ Companhia das Lezírias Tejo Herdade de Catapareiro 2018

Półgęsty, słodki, napakowany blend, bardzo nowoczesny i komercyjny, ale trzeba przyznać – daje satysfakcję. Kolejny udany rocznik tego supermarketowego arcypewniaka (24,99 zł).

♥♥♥ CVVA Les Propriétaires Récoltants de la Région du Vieil Armand Alsace Gewurztraminer Médaille 2018

Klasyczny Gewürztraminer bez głębi czy dodatkowego wymiaru, po prostu obficie owocowy, delikatnie półsłodki, gładki, pieprzny, bardzo smaczny. Naprawdę dobra cena – alzacki Gewurztraminer jest prawie zawsze droższy (33,99 zł).

♥♥♥ CVVA Les Propriétaires Récoltants de la Région du Vieil Armand Alsace Grand Cru Riesling Ollwiller 2018

Bardzo alzacki w stylu, półwytrawny, łagodny, lekko utleniający się, pestkowy Riesling. Niezły, ale znacznie mniej ciekawy niż w poprzednim, świeższym roczniku. Jak na Grand Cru niewątpliwe rozczarowanie (31,99 zł).

♥♥♥ CVVA Les Propriétaires Récoltants de la Région du Vieil Armand Alsace Pinot Gris Médaille 2017

W zapachu typowa gruszka i jabłko. W smaku sporo cukru, pikanterii, gotowanej gruszki przy średniej koncentracji. Smaczne.

♥♥♥ Dampt Frères Petit Chablis Clos des Vaulichères Vieilles Vignes 2018

Bardzo klasyczny nos Chablis, mineralny, twardy, w smaku wino maślane, proste, ale niezwykle typowe. W tej cenie dobra propozycja (42,99 zł).

♥♥♥ Dampt Frères Chablis Premier Cru Beauroy 2018

Jak na Premier Cru winu brakuje wartości dodanej i większej głębi. Jest mineralne, ale mało intensywne (choć długie). W tej cenie można spróbować, ale nie jest to okazja (79,99 zł).

♥♥♥ Domaine de Bassail Madiran Cuvée Saint-Vincent 2016

Madiran to wino wymagające w odbiorze z uwagi na mocarne taniny i nie inaczej jest nawet w tym prostym, supermarketowym wydaniu. Charakter apelacji jest dobrze zachowany, wino ścierne, gruboziarniste, ale też soczyste. Na pewno udane, ale zagryźcie je solidną porcją mięsa (27,99 zł).

♥♥♥ Domaine de Haute Perche Anjou 2017

Poważna butelka, która zasługuje na uwagę. Czy ją dostanie, to już inna kwestia, bo czerwona wina z Doliny Loary są u nas nieznane i niezrozumiane w swojej absolutnej wytrawności, zadziornych taninach, żywej kwasowości, braku łatwej „primitivnej” słodyczy. Anjou z Auchan wypada bardzo klasycznie i zadowalająco, choć jest winem bez drugiego dna. Idealne do środowych i czwartkowych pieczeni, zapiekanek. Dobra cena (38,99 zł).

♥♥♥ Domaine de la Motte Chablis 2018

Przyjemne chablis o ładnej intensywności gruszkowego owocu, łatwe i miłe w piciu. Typowej dla swej apelacji mineralności i głębi nie ma wiele, ale takie są skutki globalnego ocieplenia (i niedostosowanej doń daty winobrania). Technicznie nienaganne wino o dobrej jakości owocu (55,99 zł).

♥♥♥ Domaine de Versailles Chinon 2018

Typowe Cabernet Franc znad Loary – porzeczkowe, wiśniowe, lekko ziemiste, ziołowo-tytoniowe, szypułkowe. Dla rozmiłowanego w słodkich, miękkich smakach Kowalskiego będzie to wino zbyt wytrawne i cierpkie, natomiast miłośnicy klasyki będą ukontentowani, pomimo nieco przesadnego, galaretkowatej dojrzałości (28,99 zł).

♥♥♥ Domaine Papagiannakos Attiki Erythros 2016

Stara Europa kłania się wysoką kwasowością i wyraźnym utlenieniem od długiego leżakowania w beczkach. Wiśniowy owoc jest niezły, ale nie dorasta do mocno zaznaczonej struktury. Winu brakuje życia, jest zmęczone – i o wiele słabsze od rocznika 2015, który zdecydowanie polecałbym, jeśli go jeszcze znajdziecie na półkach (48,99 zł).

♥♥♥ F71084A for Boutinot Lodi Cabaret Frank No. 2 2017

Dużo beczki, dużo słodyczy, gęste plastikowo-pomadowe smaki z ziołowym podpisem odmiany Cabernet Franc. Ciężar zdradza ambicję, ale styl raczej uproszczony, marketowy. Niezłe (23,99 zł).

♥♥♥ F71570-0784 Western Cape Cape Mission Semillon Sauvignon Blanc 2018

Rzadko u nas widywany, zwłaszcza w marketach., blend Sémillon i Sauvignon. Łączy trawiastą świeżość tego drugiego z mlecznością (ale już nie miodowym bogactwem) pierwszego. Proste wino bez głębi, ale czyste i dobrze zrobione (42,99 zł).

♥♥♥ F71570-0784 Western Cape Cape Mission Shiraz 2018

Łagodny, wodnisty, lekko orzechowy od beczki, bardzo prosty Shiraz, do użytku codziennego i to bez wielkich oczekiwań. W posmaku typowe dla RPA przydymienie (47,99 zł).

♥♥♥ F71750-084 Mendoza Tesoro de los Andes Malbec Bonarda 2018

Standardowa Argentyna, gęsta i słodka jak dżem, ale – w odróżnieniu od podobnie słodkich win z Kalifornii czy Australii – mniej alkoholowa i świeższa. Owoc jest lekko plastikowy, ale wielu zasmakuje. W tej cenie trudno się do czegoś przyczepić (26,99 zł).

♥♥♥ F71750-084 for Boutinot California Showdown The Bird Malbec 2017

Tylko średnio intensywne jak na Malbeka i nie tak mocno owocowe, jak przykłady tego szczepu w Argentynie – pieprznością i ziemistością przypomina Syrah. Do tego skąpano go intensywnie w amerykańskim dębie, efekt jest kontrowersyjny, choć dobrze zrobiony (29,99 zł).

♥♥♥ Frontonio Valdejalón Garnacha Tinta Botijo Rojo 2015

Przejrzała, nieco naftowa, likierowa Garnacha, nowoświatowa w stylu, przepalona, w posmaku z gorzką czekoladą. Niezła.

♥♥♥ Gran Clos del Priorat Priorat Finca El Puig

Gigantyczny alkohol, dżemowe, likierowe, w smaku bardzo napakowane – jak to Priorat, tyle że brakuje mu istotnej treści dobrych win z tej apelacji.

♥♥♥ Guestault / Domaine Le Pigeonnier Montlouis-sur-Loire Demi-sec 2017

Brak w Polsce dobrych win loarskich z Chenin Blanc jest powszechnie znaną bolączką. Krok po kroku sytuacja się poprawia, choć wciąż nie możemy kupić win od czołowych winiarzy z apelacji takich jak Savennières, Vouvray czy Anjou. To półwytrawne Montlouis reprezentuje solidną jakość w niskiej cenie i jest typowe dla apelacji – rześkie jak sok z cytryny z dwoma szczyptami cukru, ładnie jabłeczne, delikatnie mineralne. Warto (39,99 zł).

♥♥♥ Iločki Podrumi Ilok Traminac 2018

Wytrawny Traminer z niezła kwasowością, zachowujący aromat swego szczepu w lekkim rejestrze. Udany.

♥♥♥ Iločki Podrumi Ilok Graševina 2018

Świetnie wyrazisty aromat jabłka z majerankiem, w smaku krągłe, lekko wędzone, wytrawne, intensywniejsze od większości win w tym przedziale cenowym. Pewniak.

♥♥♥ Imperial Vin-Group Nero de Hanasseni

15-woltowa Mołdawia opakowana „na bogato”, w zapachu i smaku jednak rozpaczliwie prowincjonalna, oferująca jedyny w swoim rodzaju postkomunistyczny miks zielonej niedojrzałości, alkoholowej przejrzałości i cukru resztkowego. Jakość owocu jest niezła, trudno się tu do czegoś konkretnego przyczepić – może poza lekko ziemniaczanym, skrobiowym niuchem – poza ogólnym stylem. Przynajmniej cena znośna (29,99 zł).

♥♥♥ Irjimpa Verdejo Kabuto 2018

Beczkowane Verdejo o mocnej strukturze kwasowej, jak na ten szczep mało jednak aromatyczne. W jego zielonej kwasowości jest coś agresywnego, a dąb wydaje się dodany, a nie wtopiony. Wino jest ambitne i ma szansę się rozwinąć lub otworzyć w karafce (35,99 zł).

♥♥♥ Irjimpa / Parra Jiménez Viña Cuesta Colorá Tempranillo 2018

Prościak, ale czysty i atrakcyjny w swojej chrupkiej wiśni i nucie gorzkiej czekolady. Tanina szorstka, rustykalna, wino bardzo hiszpańskie w rejestrze, ale bez agresywnego dębu. Sporo alkoholu. Dobre (31,99 zł).

♥♥♥ Jasci Trebbiano d’Abruzzo 2018

Skórka cytrusowa, średnie ciało, spora kwasowość, typowe w swojej rustykalności, pieprzności wino.

♥♥♥ Kakhuri Ghvinis Marani Akhasheni 2013

Półsłodka Gruzja o ładnym owocu (nuty śliwek, czereśni i granatu), całkiem skoncentrowana, gładka, łatwa w piciu. Unika rozwodnienia, agresywnego kwasu i gumowego węża tanich gruzińskich półsłodziaków, choć cena i tak wydaje się wysoka za to w sumie proste, natychmiastowe wino (49,99 zł).

♥♥♥ L’Estabel Languedoc Cabrières 2018

Staromodnie opakowane, ale bardzo nowoczesne w stylu Corbières, nutami soczkowatych czarnych owoców i kwiatów przypominających Beaujolais robione metodą maceracji węglowej. Prościutkie, bez tanin, ale ciemne i intensywne, choć gorycz wyciśniętych skórek dla niektórych może być przesadna. Tanio (22,99 zł).

♥♥♥ La Cave de Valençay Valençay Les Terroirs 2018

Klasyczne Sauvignon z Loary o lekkiej nucie melona i mocno kwasowych ustach. Jest nawet odcień mineralny. Całość jest jednak prościutka i nieco pusta (32,99 zł).

♥♥♥ Las Mesas Árbol de Vida Tinto Roble 2018

Wszystko zgodne z nazwą i oczekiwaniami – średniej wagi, gęste od owocu, lekko przyprószone niezłej jakości dębem Roble ze środkowej Hiszpanii. W swojej cenie robi bardzo dobre wrażenie – jest kulturalne, czyste, ma bardzo miękkie, przyjazne taniny, których suchość jest zwykle zmorą hiszpańskich win w tym przedziale. Polecam! (29,99 zł).

♥♥♥ Le Carline Lison-Pramaggiore Refosco Senza Solfiti 2018

Typowe dla win bezsiarkowych nuty granatu, wanilii, w smaku proste, nieco rozwodnione, brakuje mu też pazura charakterystycznego dla Refosco. Mimo tego jest smacznie owocowe i przyjemne w piciu.

♥♥♥ Les Grands Chais de Saint-Laurent Monbazillac Château Le Reyssac 2016

Lekkie wino słodkie z przejrzałych i – sądząc po lekkich nutach pikantnych – lekko szlachetnie spleśniałych winogron. Trzyma dobry poziom – jest czyste, ładnie zbalansowane, świeże, nieutlenione, atrakcyjne w swoim galaretkowym, przejrzałym owocu (morele). Świetna cena, słodkie Bordeaux w tym przedziale to zwykle plastikowe koszmarki (33,99 zł).

♥♥♥ Les Vignerons de Buzet Domaine de Brazalem 2016

Spółdzielnia z Buzet bohatersko walczy o byt swojej apelacji, wypuszczając do marketów niezliczone permutacje podobnego wina pod różnymi etykietami – gęstego, chłopsko-ziemistego, przyjemnie owocowego, ale w stylu gastronomicznym i do to fasoli raczej niż sarny. Jest coś sympatycznego w tej śliwce mocującej się wytrwale z własną, jesienno-taniczno naturą, by się wybić na komercyjną atrakcyjność. Dobre, choć nie tak tanie (33,99 zł).

♥♥♥ Les Vignerons Réunis de Monségur Bordeaux La Réserve du Château Le Mayne Turon 2014

Etykieta i butelka wyglądają co najmniej na 50 zł, w smaku wino jest jednak prostacko porzeczkowe, kwaskowate, do tego nieco skisło-mięsne w stylu starych Bordeaux z czasów słusznie minionych. Dla wielbicieli klasyki raczej niż hiperowocu niezłe wino w uczciwej cenie (29,99 zł).

♥♥♥ Lua Cheia em Vinhas Velhas Dão Insurgente 2016

Było to jedno z ciekawszych win poprzedniego Festiwalu w Auchan. Nowy rocznik zbił mnie z tropu – jest wyraźnie mniej owocowy, raczej ziołowy, plącze mu się też nuta mięsista, zredukowana. Można w niej dostrzec lokalny charakter win z Dão, ale uprzedzam, że dla mainstreamowych konsumentów wino jest zbyt cierpkie i za mało owocowe (35,99 zł).

♥♥♥ Lua Cheia em Vinhas Velhas Douro Andreza Reserva 2015

Podpieczony owoc, nie tak świeży jak zwykle w czerwonych Douro, w smaku bardzo niestety proste wobec ceny.

♥♥♥ Lua Cheia em Vinhas Velhas Alentejano Album Reserva 2015

Pieprzne, ziemiste, drewniane. Udane wino o dobrej intensywności, może bez osobowości i charakteru terroir najlepszych win z Alentejo, ale satysfakcjonujące.

♥♥♥ M.G. Prosecco Treviso Amor di Vigna Frizzante

Proste, ale atrakcyjne w czystości swych aromatów i półwytrawnym gruszkowym tonie Prosecco. Wybija się ponad średnią supermarketowych frizzante, smakujących jak posłodzone mydliny. Wino na tak (30,99 zł).

♥♥♥ M.G. Prosecco Superiore Valdobbiadene Amor di Vigna Spumante Brut

Proste prosecco, nieoferujące wobec tańszego Frizzante tego producenta więcej smaku czy treści, może poza podkreśloną nutą gruszkową. Smaczne, lecz brakuje mu dodatkowego wymiaru, jakiego oczekujemy od Superiore (35,99 zł).

♥♥♥ Maison Bouey Médoc Pierre Delatour 2015

Proste, raczej tradycyjnie skrojone Bordeaux z dużym udziałem nut mięsno-żwirowych, choć owoc też jest (czereśnie, śliwki). Lekuchne, raczej do wędlin niż pieczeni. Smaczne i w dobrej cenie (29,99 zł).

♥♥♥ Maison Ravoire & Fils Châteauneuf-du-Pape 2016

N-te „niedrogie” (czytaj: o połowę tańsze od dobrych win z tej apelacji, choć i tak kosztuje aż 99,99 zł) supermarketowe Châteauneuf, smakujące podobnie do poprzednich – jest skoncentrowane, ale o połowę mniej od dobrych win w tej apelacji; bardzo dojrzałe, powidłowe, bez większej struktury, obliczone na natychmiastowy efekt, w sumie jednak nieźle uszyte i dające się nosić, jak spodnie z sieciówki.

♥♥♥ Manzanos Rioja Siglo 2018

Powrót do Polski po wielu latach nieobecności jednej z popularniejszych marek Riojy. Bardzo dobrze skrojone, zrównoważone, czyste wino o smaku owoców leśnych i akuratnie zaznaczonej strukturze kwasowo-garbnikowej. Idealne wino marketowe.

♥♥♥ Manzanos Rioja Siglo Tempranillo Saco

W porównaniu do prostego Siglo więcej śliwki niż wiśni, więcej tanin, dobrze wtopiona beczka. Emanuje kompetencją, jest perfekcyjnie skrojone pod swój target, czym budzi autentyczny szacunek nawet, gdy nie ma się ochoty go wypić.

♥♥♥ Menicucci Cerasuolo d’Abruzzo Ginesia 2017

Ciemno zabarwione, mięsiste, wyciśnięte rosé na antypodach bladej Prowansji. W smaku wyraziste, miękkie, ale pełne, ciekawe, zwłaszcza do jedzenia.

♥♥♥ Mitos Cava Brut

„Nietypowa Cava pochodzą z Utiel-Requeny, a nie Katalonii, i skomponowana z Chardonnay i Macabeo. Zaczyna się nawet fajnie – czystą gruszką, wolną od naftowo-ziemistych nut niedrogiej Cavy. W smaku soczysta, wyraźnie słodkawa. Problem w tym, że z każdą chwilą wydaje się prostsza i toporniejsza (26,99 zł).

♥♥♥ Mitos Cava Brut Rosé

Lekka w poziomkowych aromatach różowa Cava nietypowo zrobiona z czystej Garnachy. Młode, proste wino pozbawione głębszej treści, ale pije się przyjemnie (25,99 zł).

♥♥♥ Nivarius Rioja 2018

Mocno zabeczkowana biała Rioja o posmaku orzechów nerkowca i jabłkowego kwasu. Jeszcze bardzo młoda, ściśnięta, ale ma szansę się poprawić dzięki dobrej jakości owocu. Cena za ten styl uczciwa. Brać tylko rocznik 2018, 2017 jest wyraźnie słabszy (39,99 zł).

♥♥♥ O.M.N.I.V. Chianti Riserva Ghibello 2015

Przyjemnie świeże i owocowe jak na starzoną Riservę, lecz brak mu oktanów do szybszej jazdy. Cena jest bardzo niska, więc w sumie słowo na „r” można potraktować z przymrużeniem oka. Przyzwoite (26,99 zł).

♥♥♥ O.S.M. Primitivo di Manduria Notte Rossa 2017

Typowe tanie Primitivo – uderzenie półsłodkich powideł śliwkowych, gram taniny, dwa – kwasu, potem długo nic i można sobie dolać kolejny kieliszek. Brak struktury i w sumie też brak „winności”, na szczęście alkohol w stanach akceptowalnych, a całość nie jest karykaturalnie dżemowa. Tyle że nie tak tania (39,99 zł).

♥♥♥ Overhex Wines Western Cape Mensa Chenin Blanc Pinot Grigio 2018

Użytkowe wino z RPA bez regionalnego charakteru, za to z czystym, dobrze zarysowanym, choć nie nazbyt intensywnym owocem – papierówki, sierpniowe gruszki, szczypta ziół. Zero komplikacji, skromna struktura, świeżość wszak wystarczająca, by pić to z przyjemnością do szerokiego wachlarza codziennych sytuacji (32,99 zł).

♥♥♥ Passione Natura Montepulciano d’Abruzzo Lupi Reali Organic 2017

Prostota wytrawnych owoców leśnych z wyraźną taniną i kwasem. Brak mu nieco wypełnienia, gęstszej faktury (oczekiwanej po Montepulciano), jest jednak ładnie soczyste. Proste wino na co dzień.

♥♥♥ Paxton McLaren Vale The Guesser Red 2017

Ziołowo-cukierkowy, bardzo intensywny w smaku, lekko dymny, asertywny i wyrazisty blend z Australii. Oryginalne, dobre wino w atrakcyjnej cenie (42,99 zł).

♥♥♥ Paxton McLaren Vale The Guesser White 2018

Przyjemne krągły, gruszkowy, lekko drożdżowy blend z Australii. Smakuje raczej świeżo jak na ten kraj, choć bez większej głębi czy złożoności.

♥♥♥ Pegos Claros Palmela Castelão Reserva 2014

Powrót (w tym samym roczniku, ale 2 zł taniej) jednego z bardziej udanych win zeszłorocznego Festiwalu w Auchan. Pegos Claros to absolutna klasyka winiarskiej Portugalii, wino, które w latach 90. dostępne było w każdym sklepie spożywczym i knajpie i trzymało niezwykle równy poziom. Parę temu marka otrzymała duży lifting, zmieniono metodę produkcji, styl i etykietę, a także wprowadzono wersje „premium”. Dawne emocje w związku z tym odeszły w przeszłość, a teraz mamy po prostu solidne, smaczne wino środka, z mocno dojrzałym owocem (śliwki) i lekkim drewnianym utlenieniem. Pewniak, zmysłowy i atrakcyjny (35,99 zł).

♥♥♥ Piqueras Almansa El Picoteo 2019

Dżemowaty owoc z lekką wanilią, stylistycznie bardzo mainstreamowy, by nie powiedzieć – prostacki. Zadowoli amatorów „wina po byku”. Ciut jednak drogo (36,99 zł).

♥♥♥ Piqueras Almansa Reserva El Abuelo 2015

Beczka, ekstrakt, nuty niemal migdałowego olejku, andrutów. Owoc jest gładki, z wysokiej jakości taniną, owszem mocno zabeczkowany, ale ma w sobie głębię. Dobra relacja jakości do ceny (46,99 zł).

♥♥♥ Proelio Rioja 2017

Lekka, gładka pół-Crianza o nutach wanilii i placka z wiśniami, soczysta i ładnie długa, choć mało złożona. Cena spora jak na (formalnie) wino klasy joven, ale odpowiednia do smaku (39,99 zł).

♥♥♥ Proviva Sobrenatural Bonarda 2018

Korzenna, soczkowata jak przystało na brak siarki Bonarda z Argentyny. W kontekście tego stylu ładna czystość, bez aromatycznych dewiacji, a całość trzymana w ramie bardzo rześkiej, wiśniowej kwasowości. Dla amatorów naturaliów bardzo dobra flaszka w uczciwej cenie (37,99 zł).

♥♥♥ Puklavec & Friends Štajerska Slovenija Pinot Noir Rosé Sparkling

Mocno słodzone, ale świeże, przyjemnie truskawkowe bąbelki w dobrej cenie. Nie oczekujmy jednak szampańskiej głębi (31,99 zł).

♥♥♥ Puklavec & Friends Štajerska Slovenija Riesling 2017

Porządny Riesling, z ładnym owocem – pieczone jabłko, brzoskwinia – choć mimo sporej kwasowości ma się chwilami wrażenie lekkiego przegrzania. Wytrawny, ale z lekkim cukrem. W tej cenie całkiem dobry (22,99 zł).

♥♥♥ Puklavec & Friends Štajerska Slovenija Sauvignon Blanc & Pinot Grigio 2018

Fajne wino, ładnie świeże od Sauvignon (limonkowa kwasowość), do tego atrakcyjnie pełne od Pinot Gris (dojrzała gruszka, pieczone jabłko). Całość w kluczu bardzo lekkim, by nie powiedzieć – tarasowym, ale niepozbawiona intensywności, a do tego świetnie wykonana – czysta jak łza, technicznie nienaganna. Wino na tak (18,74 zł).

♥♥♥ Puklavec & Friends Štajerska Slovenija Sparkling Sauvignon Blanc Dry

Mocno pienista faktura rodem z niedrogiego Prosecco, na to nałożone chrupkie zielone jabłuszko Sauvignon, no i cukier. Ma energię i pod chmurką (szkoda, że na to za późno) smakowałby całkiem upojnie (29,99 zł).

♥♥♥ Puklavec & Friends Štajerska Slovenija Yellow Muskat 2018

Półsłodkie wino z bardzo dobrym owocem. Kolejna dobra butelka od tego solidnego producenta – typowa dla szczepu, komercyjna w dobrym sensie (25,99 zł).

♥♥♥ Quint Mosel Dornfelder trocken 2018

Wciąż za mało u nas czerwonych win od zachodniego sąsiada. Nowa propozycja w Auchan ucieszy miłośników win lekkich, kwaskowatych, mocno owocowych (wiśnie), bezbeczkowych. Jest winem zgrzebnym, rustykalnym, ale atrakcyjnym (39,99 zł).

♥♥♥ Quint Mosel Riesling Classic 2018

„Classic”, czyli „harmonijnie wytrawny”, czyli półwytrawny Riesling z zalotnym cukrem resztkowym łagodzącym mozelską surowość, pieprzną mineralność, siarczystą kwasowość. Wino autentyczne, czyste, intensywne i w swojej prostocie bardzo polecane (42,99 zł).

♥♥♥ Quint Mosel Wintricher Riesling trocken 2017

Niby wino podstawowe, ale bardzo solidne i dające świetne wyobrażenie o współczesnej Mozeli – krainie, gdzie nawet skromniejsi producenci drugiego szeregu robią świetne wina podstawowe, tryskające świeżością, ale i dojrzałym egzotycznym owocem (ananas!), chrupką mineralnością, dobrze dozowaną – jak zwykle w Niemczech – siarką, dającą winu muskuł i błysk (40,99 zł).

♥♥♥ Quinta da Pacheca Douro Superior 2016

Przyjemnie gładkie, czekoladowo bogate wino z minimalną taniną i dobrym owocem. Wydało mi się jednak nieco anonimowe jak na Douro, brakuje mu świeżości i mineralnego sznytu dobrych win z tego regionu, pije się je jak dobrą Crianzę z Hiszpanii, a przecież Douro stać na znacznie więcej. W tej cenie nie budzi sprzeciwu, ale zachwytu – też nie (53,99 zł).

♥♥♥ R.E.29.053.00/CAT para Viña Tridado Priorat Heredad Soliterra 2016

Prosty, supermarketowy, ale satysfakcjonujący wstęp do Prioratu. Bardzo dojrzały owoc z niuansem powideł i czekolady. Struktura raczej nikła, ale intensywność całkiem spora. Smaczne (41,99 zł).

♥♥♥ Rappenhof Rheinhessen Riesling feinherb 2018

Czysty Riesling o świetnym balansie – jest słodko owocowy, ale i bardzo świeży, więc ani przez chwilę nie nuży, pije się go jak wodę, jak przystało zresztą na wino cokolwiek rozwodnione (49,99 zł).

♥♥♥ Royal Tokaji Wine Co. Tokaj Furmint Dry 2016

Zredukowany i siarkowy, dobrze jednak soczysty Furmint z nutami swojskiej renety i antonówek. Cukru brak, całość cokolwiek wiejska przaśna, wręcz cebulowa w swojej pieprzności, ale z pewnością typowa (28,99 zł).

♥♥♥ Royal Tokaji Wine Co. Tokaj Sárga Muskotály 2017

Jak kilka innych win białych w tej ofercie, to również należało postawić na półki rok (a właściwie półtora) temu, ale wino się broni charakterystycznym, kwiatowo-warzywnym aromatem Muscat i ogólną czystością. Zbyt długi pobyt pod metalową zakrętką zaowocował niezbyt przyjemną redukcją rodem z publicznego szaletu, ale to się da z kieliszka wywietrzyć. Naprawdę szkoda, że nie jest to rocznik 2018 – w tej cenie byłby hit (26,99 zł).

♥♥♥ Rui Roboredo Madeira Beira Interior Beyra Branco 2018

Aromat neutralny, smak bardzo jabłkowy, chrupko kwasowy, może nawet mineralny. Proste wino, nieco za drogie wobec emocji, które oferuje, lecz wielbiciele słono-kwaśnych atlantyckich smaków będą ukontentowani (30 zł).

♥♥♥ SCV Castelmaure Corbières Les Hauts de Castelmaure 2016

Dobry charakter Langwedocji, ale całość nieco rozmyta, bez intensywności. Pieprzne i mięsiste Syrah i Carignan dominują w tej koalicji. Dobre, ale wywołuje nostalgię za lepszymi winami z tych okolic (21,99 zł).

♥♥♥ SCVB Alsace Grand Cru Gewurztraminer Furstentum 2016

Niezła koncentracja i świetna dojrzałość winogron, smaki wpadają tu w dżem z liczi, pieczonego ananasa. W smaku ujawnia pewną prostotę, niemal wręcz tępotę suchawej faktury i jak na Grand Cru nie jest winem niezapomnianym, ale na pewno ciekawym, a do tego w umiarkowanej cenie (55,99 zł).

♥♥♥ Serrano Arriezu Rioja Antoñita Puñuelos Baica 2018

Rioja lekka jak Beaujolais, kwiatowo-truskawkowa, bez dębu i bez tanin. W tym szaleństwie jest powab i metoda – zamiast męczyć cynamonem i ekstraktywną taniną, wino wchodzi jak woda, a cena jest bardzo uczciwa (35,99 zł).

♥♥♥ Sophie Bertin Menetou-Salon Les Vignes Nobles 2018

Przyjemnie soczyste, limonkowo-melonowe Sauvignon Blanc, proste, świeże, rzutkie, bezbeczkowe, smaczne, ale bez drugiego dna (54,99 zł).

♥♥♥ Tamaral Ribera del Duero Reserva 2013

Ribera potwierdzająca wszystkie negatywne stereotypy wokół swojej apelacji – jest przesadzona, wysuszona od dębu, ściągająca od ekstraktu, rozgrzewająca alkoholem, niespecjalnie świeża, o mocno przytłumionym owocu. Relacja jakości do ceny jest bardzo słaba zważywszy, że wino jest trudne w piciu, niegotowe, stylistycznie prostackie i w sumie nie tak owocowe. W posmaku waniliowy budyń się wygładza i jest to, o ironio, najlepszy moment w życiu tego wina (85,99 zł).

♥♥♥ Tamaral Ribera del Duero Roble Tempranillo 2018

Ładny, świeżo wiśniowy aromat i dobrze skomponowany smak – cierpki jak Ribera, ale i świeży, owocowy. Pod względem kultury wyrasta ponad apelacyjną średnią.

♥♥♥ Union des Viticulteurs de Chablis Petit Chablis 2018

Niezły „Petit”, ładnie podający muszlowo-morską, słonawą mineralność typową dla swojej apelacji. Jak na nią przystało, wino jest też lżejsze i mniej głębokie od klasycznego Chablis, ale smaczne, odświeżające, w swej prostocie zachęcające do codziennych zastosowań (39,99 zł).

♥♥♥ Vi-Mi Sicilia L’Auratae Nero d’Avola 2018

Bardzo udana eko-Sycylia, soczysta, miękka jak kot, bardzo pijalna, z dobrym, intensywnym owocem i ładną czystością. Dobra niespodzianka (32,99 zł).

♥♥♥ Vignerons Catalans Côtes du Roussillon-Villages Élévation 2016

Solidne Roussillon w ultraowocowym, ciemnym jak noc, sążnistym stylu, który w tym regionie łatwo osiągnąć. Mało tu jednak złożoności czy głębi, całość nie wyrasta ponad dobry standard i nie oferuje aż tak nadzwyczajnego stosunku jakości do ceny (37,99 zł).

♥♥♥ Vignerons des Grandes Vignes Bourgogne Blason de Bourgogne Chardonnay 2017

Podstawowy biały burgund na przyzwoitym poziomie. Nuty ananasa i banana przy sporej kwasowości, drożdżowa gęstość wzbogaca soczystą fakturę. Komplikacji nie ma tu za grosz, lecz do wtorkowej kanapki z pieczonym kurczakiem będzie jak znalazł (34,99 zł).

♥♥♥ Vignerons du Val d’Orbieu Minervois Château Pouzols 2017

Minervois bez komplikacji i w sumie bez głębi owocu kojarzonej z tą świetną apelacją. Śliwki i jeżyny są dojrzałe, faktura wina jest jednak kleista raczej niż soczysta, a taniny mocno rustykalne. Sprawdzi się do śródziemnomorskiej strawy (25,99 zł).

♥♥♥ Vinarija Čitluk Middle Neretva–Mostar Blatina de Broto

Klasyczna hercegowińska Blatina o posmaku dojrzałej czereśni. Wagi lekkośredniej, bez tanin i ekstraktu (na szczęście też bez wyraźnego dębu), ale z dojrzałym, słodkim owocem. Prosta – nieco za bardzo jak na cenę – ale ciekawa; dobrze mieć wreszcie wina z BiH w Polsce, i to w szerokiej dystrybucji (45,99 zł).

♥♥♥ Vinarija Čitluk Middle Neretva–Mostar Kameno

To bodaj pierwsze wino z Bośni i Hercegowiny, dostępne w Polsce w szerszej dystrybucji. Kraj ten wciąż zmaga się z problemami gospodarczymi i politycznymi, ale na niwie winiarstwa robi co roku postępy. Mieszanka czołowego hercegowińskiego szczepu Žilavka i rzadkiego Bena dobrze te postępy ilustruje – jest winem czystym, dobrze zrobionym, w ciekawy sposób łączącym charakter górski (wysoka kwasowość i mineralność) ze śródziemnomorskim (dojrzały owoc i nuty ziołowe). Coś więcej niż ciekawostka – choć nietania (45,99 zł).

♥♥♥ Winechil Maule Doña Mercedes Limited Release Shiraz 2013

Ambitne Chile z anonimowej winiarni. Gęste, gładkie, owocowe – a przede wszystkim już dojrzewające, bez jednak wielkiego zysku dla pijącego w postaci bogatej faktury czy aromatycznej złożoności. Na plus – pełna, intensywna, lekko mięsna końcówka. W tej cenie zachęca do spróbowania cięższego wina tych, którzy tego nigdy nie robili, ale nie wytrzymuje porównania z winami od bardziej znanych producentów (49,99 zł).

♥♥♥ Zorgvliet Stellenbosch Silver Myn Argentum 2018

(Pół)tanie RPA, cierpiące na chorobę swego rodu – jest mocno przydymione, z nutą suchych liści. Taniny są zatem ściągające, a owocu – np. w porównaniu do Malbeka Tesoro de los Andes butelkowanego przez tę samą przetwórnię Boutinot – wcale nie ma tak wiele (31,99 zł).

♥♥♥ Zorgvliet Stellenbosch Silver Myn Sauvignon Blanc 2019

Niezłe Sauvignon, arcytypowe w swoich nutach szparagów, limonki i melona, dobrze zrównoważone i bardzo pijalne dzięki sporej świeżości. Stylistycznie właściwie bliżej Loary, z jej absolutną wytrawnością, niż egzotycznej Nowej Zelandii. Fajne, choć z kronikarskiego obowiązku zastrzegam, że mniej fajne od zeszłorocznego Cloudscape, które w dodatku było sporo tańsze (26 zł zamiast obecnych 33,99 zł.

♥♥♡ Barkan Galil Ben Ami Cabernet Sauvignon 2018

Bardzo gęsty jak na swoją cenę Cabernet, przydymiony, mało wyrafinowany, ale charakterny. Szorstkie taniny. Do karkówki (24,99 zł).

♥♥♡ Bodvin Tokaj Cuvée Late Harvest 2016

Prościutki tokaj właściwie bez owocu, o smaku kleiku pleśniowo-owocowym, bez świeżości i błysku, prostacki, by nie powiedzieć – wulgarny. Stosunek ceny do cukru jednak atrakcyjny (22,99 zł).

♥♥♡ Cantina di Soave Valpolicella Superiore Araia 2016

Rozczarowująca Valpolicella, niemiłosiernie rozwodniona i pozbawiona charakteru. Niska cena jest słabym pocieszeniem, bo wino nie oferuje ani owocowej przyjemności, ani nawet zwiewnej elegancji, jedynie gram typowej wiśni – ale to za mało (23,99 zł).

♥♥♡ Carlo Pellegrino Marsala Fine I.P. Semisecco Baglio Kelbi

Marsala, czyli najbardziej kuriozalne wino wzmacniane świata, tkwiące jeszcze połowicznie w XIX-wiecznym stanie umysłu, podane tutaj w niezłej, czytaj: nienadmiernie doprawionej karmelem i syropem (to standardowe dodatki w tej apelacji) wersji. Umiarkowana słodycz, gładka faktura, niskokwasowa elegancja – problemem jest brak intensywności i owocowego charakteru, ale i utlenionej złożoności (według przepisów Fine leżakuje tylko rok w beczkach, to zdecydowanie za mało, by wzbogacić wino). Raczej chyba więc do gotowania niż popijania… (21,99 zł).

♥♥♡ Cave des Producteurs Réunis Côtes de Gascogne Domaine du Touja Gros Manseng Moelleux 2017

Lekkie, prawie półsłodkie, z dziwnie lepką, plastikową słodyczą zamiast prawdziwej owocowej soczystości. Cena jest niska, lecz półsłodka Gaskonia miała u nas lepsze wejścia nawet na tym poziomie (Domaine de l’Herré regularnie dostępne w Leclerku) (24,99 zł).

♥♥♡ Château Haut Pasquet Entre-Deux-Mers 2018

Prościutkie białe Bordeaux, któremu globalne ocieplenie zabrało to, co najważniejsze w tym stylu: świeżość. Zostało jakieś pokropione miodem, przekrojone jabłko z gorzką pestką. Przyzwoite i nic więcej (24,99 zł).

♥♥♡ Château Laribotte Sauternes Cuvée La Gravière 2017

Ładny w bukiecie – morelowym, migdałowym, przyjemnie „winnym” – lecz już o wiele mniej ciekawy w bagienno-kanalizacyjnym smaku Sauternes, smakujący wszak dokładnie, jak spodziewalibyśmy się po taniej supermarketowej wersji wina, w którym jakość osiąga się jedynie poprzez drakońskie standardy jakości i niezważanie na koszty (55,99 zł).

♥♥♡ DGL Langhe Nebbiolo Terre Sovrane 2017

Prościutkie wino, z charakterystyki szczepu Nebbiolo przekazujące tylko lekkość. Nie jest bowiem ani bardzo taniczne, ani specjalnie kwasowe, a przy braku struktury okazuje się, że nadmiernym owocem też nie grzeszy (34,99 zł).

♥♥♡ DGL Barbaresco Terre Sovrane 2015

Przekazuje jakąś tam typowość Barbaresco: mocną strukturę kwasową i wyraźną ewolucję nut owocowych. Pod każdym innym względem jest winem słabym – rozwodnionym, nieokreślonym, banalnym. W tej cenie mimo wszystko znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że to okazja – ta recenzja ma ambicję wyprowadzić ich z błędu (49,99 zł).

♥♥♡ DGL Barolo Terre Sovrane 2015

Najlepsze z trzech piemonckich win z tej anonimowej rozlewni, ale również najdroższe i w związku z tym również niepolecane. Tak, płacimy trzy razy mniej niż za normalne Barolo, ale nie dostajemy nic z unikatowego połączenia mocnej struktury i kwiatowej arcyfinezji, które jest sensem istnienia tej apelacji. Wino jest rozmyte, taniczne jak plażowy piasek, ale pozbawione owocu (65,99 zł).

♥♥♡ Domaine Dubois Saumur-Champigny Boutifolle 2017

Mniej udane niż siostrzane – i znacznie tańsze – Chinon czy Anjou z tej samej oferty, to Saumur atakuje końskim brettem i w smaku jest zdecydowanie suche. Radość owocowej lekkości, jakiej oczekujemy po czerwonej Loarze, gdzieś tu zupełnie umknęła. Jedynie w posmaku pojawia się szypułkowa porzeczka tak typowa dla Cabernet Franc (44,99 zł).

♥♥♡ Einig-Zenzen Marlborough Makutu Bay Sauvignon Blanc 2018

Przyzwoite tanie Sauvignon z Marlborough – ma przyjemną nutkę melona i mięty, jest leciutki i świeży, bez drugiego dna, ale kto by się go spodziewał po butelkowanej w Niemczech masówce. Do najlepszych NZSB w tej kategorii cenowej brakuje mu nerwu i owocu (35,99 zł).

♥♥♡ Einig-Zenzen California Zinfandel Good Wine Food Good Friends

Typowy Zin z niskiej półski – słodziutki, mięciutki, cieniutki, bez treści, ale ma słodki owoc i alkohol i to milionom wystarczy do szczęścia. Jest jednak sporo za drogi jak na podstawową przyjemność, której dostarcza (32,99 zł).

♥♥♡ F71750-084 Valle Central Camino de la Cabaña Sauvignon Blanc 2018

Bardzo średnie Sauvignon – nuty pokrzywy i zielonego jabłka są typowe dla szczepu, ale wino jest rozwodnione i w sumie pozbawione prawdziwej świeżości – techniczne, suche i puste (24,99 zł).

♥♥♡ Francisco Gómez / Hacienda La Serrata Alicante Queen of Kings Sauvignon Blanc Brut Nature

Bardzo dojrzałe aromaty owocowe jak na wino musujące, gorzkawe, farbiaste, nawet nie tak Sauvignonowate. Bardzo proste, pozbawione świeżości, czyli najważniejszej cechy win musujących.

♥♥♡ Hacienda El Espino Almansa Sierra del Mugrón 2018

Opadłe jabłko, liście, smak szeroki, lekko maślany, utleniający się, w posmaku mulisty. Dziwne wino, mało typowe dla szczepu – niska zawartość siarki jest raczej problemem.

♥♥♡ Kakhuri Ghvinis Marani Saperavi Oak 2009

Cena i rocznik budzą konsternację, potwierdzoną przez zawartość kieliszka – wino jest już dawno po swoim szczycie, wyschłe i bez owocu, choć trzeba przyznać, że gęste i mocarne (aż strach pomyśleć, jak smakowało za młodu). Posmak gorzkiego lekarstwa nie zachęca jednak do sięgnięcia po kolejny kieliszek (99,99 zł).

♥♥♡ Kesselring Pfalz Riesling 2018

Oleiste, pachnące świeżą farbą, zmywaczem do paznokci, z ostrą i nieco lotna kwasowością. Uprasza się o wyższą dawkę siarki (28,99 zł).

♥♥♡ Las Mesas Árbol de Vida Verdejo 2018

Prościutki, siarkowy, wodnisty, chrupki Verdejo o lekkim posmaku gumowe węża. Fajnie, że eko i biodynamo, ale to podbiło cenę do poziomu, na którym wino smakowo jest już niekonkurencyjne (29,99 zł).

♥♥♡ Lorenzo Fidora Venezia Domini del Leone Pinot Grigio 2018

Warzywne raczej niż owocowe, lekko mleczne, niezbyt czytelne stylistycznie Pinot Grigio. Łatwe w piciu, ale mdłe.

♥♥♡ Madaudo Terre Siciliane Barone di Bernaj Catarratto 2018

Wino mało świeże, przegrzane pod upalnym słońcem Sycylii. Broni się ciekawym niuansem słonym, lecz nie wszystkim zasmakuje ta mieszanka morskiej soli, cytrusowej goryczki i zieloności (23,99 zł).

♥♥♡ Malamatina Retsina

Delikatnie żywiczne, lekko fenoliczne, cienkie, ale mniej utlenione od wielu butelek tego wina – najpopularniejszego w Grecji. Podawać mocno schłodzone do śródziemnomorskiej kuchni.

♥♥♡ Mitos Valencia Blanco Bio 2018

Bezbeczkowe białe wino ze słonecznej Walencji – 100 proc. Chardonnay z apelacji specjalizującej się w Moscatel i może dlatego ma się wrażenie szczepu niedostosowanego do miejscowych warunków, przegrzanego, pozbawionego głębi i soczystości. Przyzwoite i nic więcej (26,99 zł).

♥♥♡ Mitos Valencia Tinto Bio 2018

Cabernet Sauvignon i Merlot ze słonecznej Walencji, ale rządzi dąb – pikantny, korzenny, ziemisty, piaszczysty w fakturze, banalny w aromatach. Solidnie wykonane wino do całkowitego zapomnienia (26,99 zł).

♥♥♡ Pegos Claros Palmela Castelão Blanc de Noirs 2017

Proste białe wino z czerwonych gron, o smaku jabłkowej obierki, nieco bez owocu, kwasowe, suchawe.

♥♥♡ Puklavec & Friends Štajerska Slovenija Demi Dec Muscat Ottonel

Proste musowanie o mocno winogronowych, muszkatowych smakach i nieco odklejonej kwasowości (32,99 zł).

♥♥♡ Puklavec & Friends Štajerska Slovenija Muscat Ottonel 2018

Leciutko musujący, powietrzny, nieco wręcz toaletowy Muskat. Rozczarowuje wszak na podniebieniu wodnistością i nijakością. Szkoda! (21,99 zł).

♥♥♡ Puklavec & Friends Štajerska Slovenija Sauvignon Blanc 2018

Świeże, mocno trawiaste, typowe, płytkie, proste, do wypicia i zapomnienia. Poniżej solidnego poziomu innych win tego producenta (24,99 zł).

♥♥♡ Rappenhof Rheinhessen Riesling und Gewürztraminer 2017

Lekkie wino użytkowe, zbudowane na agresywnej kwasowości niezbyt dojrzałego Rieslinga – żeby ją zrównoważyć, nie starczyło własnego cukru, więc dodali Traminera. Całość nadal jest nieco tępa i wymagająca dla dziąseł, egzotycznych aromatów Traminera tak bardzo się nie czuje, ale dobrze schłodzone, na taras albo do niebieskiego sera ujdzie (44,99 zł).

♥♥♡ Rappenhof Rheinhessen Weissburgunder Hieronymus und Alexander 2017

Wino mocno zredukowane, mało pachnące, w smaku zdominowane przez goryczkę jabłecznej pestki. Ma swoją materię, lecz jest mało wyraziste. Raczej nie przyciągnie nowych konsumentów – szkoda, bo chciałoby się coraz więcej Pinot Blanc na naszych (również supermarketowych) półkach (44,99 zł).

♥♥♡ SCVB Alsace Gewurztraminer Vendanges Tardives 2017

Jak na Vendanges Tardives wino rozczarowuje wodnistością i brakiem zdecydowania. Owoc jest niezły, ale co z tego, skoro całość się rozmywa w akwarelowych półcieniach (75,99 zł).

♥♥♡ Trus Ribera del Duero Roble 2018

Ribera z niższej klasy średniej – budyniowa na amen, owocowa tylko trochę, o nieco suchych taninach, przede wszystkim zaś płaska, bez blasku. Poprawna i przyzwoita, w stylu, który znajdzie wielu amatorów, ale cenowo mało okazyjna (44,99 zł).

♥♥♡ Unión Campesina Iniestense Castilla Mirabuena Rosado 2017

Wino bez właściwości, lekko cierpkie jak przystało na mocarnego Bobala, w związku z tym mało finezyjne i świeże, proste.

♥♥♡ Viña Ventisquero Valle Central Yali Wild Swan Cabernet Sauvignon 2018

Cierpki jak na niedrogie Chile, trochę zgasły Cabernet, w sumie bez zalet, bo te skromną wiśnię można mieć taniej wszędzie indziej (21,99 zł).

♥♥ Barkan Classic Emerald Riesling Colombard 2018

Półwytrawne, jabłeczno-waniliowe, stylistycznie doprawdy banalne, choć technicznie poprawne. Nie ma jednak powodu, by je kupować (26,99 zł).

♥♥ Bodvin Tokaj Szamorodni Édes Borissza 2017

Przyzwoita koncentracja i mandarynkowy owoc, zahaczający swą pikanterią o grzane wino. Znając jednak kosmiczne możliwości współczesnego Tokaju, to szalenie rustykalne, komunistyczne, utleniające się, chemicznawe wino może wzbudzić tylko politowanie (23,99 zł).

♥♥ Ca.Vi.M. Prosecco Spumante Extra Dry Cavallo Rampante

Niedobre Prosecco, nieczyste, z mocną nutą gumowego węża. W smaku lepsze, bo słodkawe, ale owocu bardzo mało. Niepolecane (23,99 zł).

♥♥ Cantina Produttori Bolzano Alto Adige Gleifner Müller Thurgau 2018

Świeży, trawiasty, grejpfrutowy, czyli zgodny ze wzorcem Müller-Thurgau, który razi jednak nadmiarem goryczki. Przez to pije się go nie tak lekko, jak by się chciało w tym szczepie (39,99 zł).

♥♥ Decordi Sicilia Grillo–Pinot Grigio Superbio 2018

Wino bez zalet, już wysuszone, niby lekkie i świeże, ale pozbawione prawdziwej soczystości. Nie warto (31,99 zł).

♥♥ Einig-Zenzen Burgenland Grüner Veltliner Seewinkel 2017

Tak tanio, jak się da w Austrii, i w niewątpliwym związku z tym bardzo cienko, wodniście, kwaśno i zielono. Trzyma się nieźle jak na swój (skandaliczny w kontekście ceny i poziomu jakości) wiek i nawet przyjemnie by się je piło w lecie na tarasie, tyle że powinno to było być lato 2018, a nie jesień rok później (23,99 zł).

♥♥ Kakhuri Ghvinis Marani Aguna 2017

Bardzo rozwodnione, blade, niemal pozbawione smaku półsłodkie (oznaczon na etykiecie jako półwytrawne, lecz smakuje na półsłodkie) z Gruzji. Za drogie, by je kupować dla ceny, i za słabe, by dla jakości (39,99 zł).

♥♥ Madaudo Sicilia Barone di Bernaj Nero d’Avola 2018

Dżemoladka z Sycylii, półwytrawna, choć i kwaskowata i do tego jakby podrasowana cynamonowym niuchem dębiny. Cynicznie komercyjne, co w cenie 22,99 zł nie wszystkim będzie przeszkadzało.

♥♥ Viña Ventisquero Yali Wild Swan Chardonnay 2016

Dwa lata za stare, bardzo oleiste, goryczkowe, z dużą alkoholem. Niepolecane (21,99 zł).

♥♡ Barkan / Segal Dan Ben Ami Emerald Riesling 2018

Półwytrawne, utlenione, nieczyste, niepolecane, sztucznie kwaśne wino (21,99 zł).

♥♡ Pizzorno Canelones Select Blend Reserva 2015

Tannat, Malbec i Cabernet – co z tego, skoro wino jest utlenione i w zasadzie nie nadaje się do picia (ani do sprzedawania, drogie Auchan!). Smakuje jak z rocznika 2005. Nie polecam (45,99 zł).

♥ Mitos Valencia Premium 2014

Wino już zmęczone pobytem w butelce, utlenia się w stronę cydrowego jabłka, niewarte zakupu (17,99 zł).

Źródło win: nadesłane do degustacji przez producentów, Auchan oraz próbowane na degustacji publicznej.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Nie widzę recenzji win Patriciusa… No i odnośnie passusu o wysokiej etyce Auchan i niepodkradaniu etykiet, rozumiem, że wina kupione były w Danubia Fine Wines..?

    • (Winicjatywa)

      Konstanty Jaxa-Rożen

      Nic nie wiem o funkcjonowaniu tych win w Auchan. Nie było ich na prezentacji i nie ma w katalogu.

      • (Blogger)

        Wojciech Bońkowski MW

        W Łodzi jest i furmint Green i Selection. Stoi obok kilkunastu innych win tokajskich na osobnym kiermaszowym regale tematycznym.

        • (Blogger)

          Mateusz Papiernik

          Auchan kupiło obie etykiety bezpośrednio u producenta przez centralę węgierską.
          Kupiło, nikomu nie ukradło.

      • (Winicjatywa)

        Wojciech Bońkowski MW

        Potwierdzam obecność

  • Zanim na dobre rozgorzeje dyskusja mam zasadnicze pytanie – jak ma się ta oferta (pewnie warszawska) do tego co pokaże się (jeśli się pokaże) w sklepach na „prowincji”. Czy festiwal win obejmuje także inne sklepy Auchan ?

    • (Winicjatywa)

      Wiesław Smyk

      Tak, obejmuje, chociaż wybiórczo – każdy sklep może sobie wybrać co chce z tego katalogu (i ceny mogą być ciut wyższe). Niemniej na zamówienie powinni sprowadzić w ciągu paru dni dowolne wino z tutaj opisanych.

      • Wojciech Bońkowski MW

        Oooo! I ostatnie zdanie jest satysfakcjonujące. Dzięki za odpowiedź.

        • Wiesław Smyk

          Przed chwilą zadzwoniłem do najbliższego Auchan i okazuje się, że w Lublinie znaczna część oferty z festiwalu jest już obecna od dziś i do kupienia.

    • Wiesław Smyk

      Generalnie Warszawa czy nie Warszawa, oferta zapewne dotyczy hipermarketów, a nie np. supermarketów, które funkcjonują po przejętej sieci Simply, w obu w ktorych byłam w Warszawie nie słyszeli o festiwalu, a na półkach nic z oferty:(

    • Wiesław Smyk

      Szanowny Panie zapraszam do Auchan na Czechów. Mam tu ponad 70%oferty

      • Piotrek Dyjak

        W Lublinie będę dopiero w przyszłym tygodniu. Czy są to ilości które dotrwają do wtorku, środy (15 ,16.X.) ? Tak czy siak dzięki za info i bez względu na okoliczności zapowiadam wizytę :)

  • Mam pytanie, czy te droższe 4-sercowe bordosy z festiwalu w Auchan to porównywalna jakość jak Virginie de Valandraud z Winnicylidla?

    • (Winicjatywa)

      ara mis

      Château de Pressac moim zdaniem jest o klasę lepszy.

      • Wojciech Bońkowski MW

        Ponieważ staram się nie przekraczać stówki za butelkę a Virginie de Valandraud mogę teraz kupić za ok 95 zł, to bliżej mi do porównania do drugiej etykiety Tour de Pressac bądź innych Bordeaux z festiwalu ale do 100 zł

        • (Winicjatywa)

          ara mis

          Wolałbym Tour de Pressac z jego precyzją niż beczkowy banał Virginie.

  • I jeszcze jeśli można, to miałbym prośbę o porównanie Royal Tokaj Aszú 5 puttonyos 2013 względem Aszú 6 Puttonyos, Royal Tokaji też 2013. Czy „szóstka” może dłużej poleżeć?

    • (Winicjatywa)

      ara mis

      No to chyba oczywiste :-) 6P ma ok. 30 g cukru więcej i generalnie pochodzi z lepszego wyboru gron. Pytanie jak długo chce Pan czekać? Z jednej strony rocznik 2013, zwłaszcza w tak – mimo wszystko – masowych winach nie jest przeznaczony do bardzo długiego starzenia. Z drugiej – to są tak skoncentrowane wina, że bez problemu poleżą jeszcze 5–8 lat.

      • Wojciech Bońkowski MW

        Dziękuję za odpowiedź

  • Co do Lalande Bousquet Malbec to póki co jest bezcenne-jakimś cudem znaleziono cenę ale nie jest to 27,99 lecz 39,99 a to już spora różnica…

    • Ewelina Szydłowska

      Wybór win wygląda atrakcyjnie, a dział sprzedaży to od czasu pierwszego festiwalu w Auchan logistycznie jest raczej w średniowieczu

      • ara mis

        Zdecydowanie tak. Półka w Wola Park zacna ale z tymi cenami to trochę żałosne, tym bardziej ze to wino stało już wczoraj. Niby cena ma być jutro- ciekawa czy taka sama jak na moim paragonie?

  • Kilka bardzo obiecujących recenzji. Auchan niestety ma zmienne ceny. Sigalas ’17, ’18 bywało już w okolicach 35 złotych (to in plus), niestety bardzo często kilkadziesiąt procent jest dodawanych do cen jakie tutaj widnieją przy butelkach. To już jest sprawa bardzo kontrowersyjna.

  • Właśnie wróciłem z Auchan Bielany Wrocławskie. Z win od 3,5 w górę (62) obecnych 17 :(
    Żadnej Grecji, żadnej Hiszpanii, zero Porto, zero Burgundii (poza Chablis). Smutne. Niestety w poprzednich latach było podobnie.

    • Krzysztof Koczela

      Ja byłem w środę i znalazłem raptem 3, któr mnie interesowały, tylko włoskie. A liczyłem, że zakupię trochę Francji. Niestety nic nie znalazłem :/

  • A na Modlińskiej w Wawie co rok słabiej.
    Festiwal to wielkie słowo na to co tu się wyprawia.
    Misz masz i kakofonia jak w społem.
    0 hierarchii wykładania — ani krajami, ani nowościami. stara oferta z winami za 12pln przemieszana z nowymi. Niby stoisko festiwalowe a 25% portady i inne spod lady. Druga sprawa stoisko standardowe w drugim krańcu sklepu zawiera znaczną część tych opisanych…
    Cenowo poniżej, ciekawostka – znalazło się też wino z Libanu, :O

  • Coś nam się te ceny nadal nie zgadzają. Winicjatywa miała chyba wersje promocyjną. Ripasso za 31,99 nie wystąpiło, kosztuje 69 zł

    • Ewelina Szydłowska

      Moje zakupy się zgadzają oprócz jednego, Cape Mission Semillon nie zapłaciłem 42,99 a 21,99 zł \o/

      • Johnny Blaze

        I to jest bardzo dobry kierunek – szkoda ze Lalande Malbec i Valopolicella Ripasso poszły w odwrotnym. Zakładam, ze to po prostu pomyłka w przekazaniu ceny do recenzji bo jednak 31 a 69 to różnica bardzo duża

  • Sabatacha reserva – fajne wino, chociaż pierwszego dnia przeszkadzała mi trochę w smaku lekka goryczka, drugiego dnia lepsze ale wciąż nie na tyle by w tej cenie na zapas kupować. Bardziej mi smakuje (chociaż to oczywiście inny styl wina) Château La Fleur Poitou Lussac-Saint-Émilion (lepsza równowaga). Niestety mimo pomocy ze strony pracowników Auchan-Ursynów nie udało się odszukać ani uzyskać informacji o dostępności Lorenzo Fidora Valpolicella Ripasso Domini del Leone oraz Domaine Bousquet Mendoza Finca Lalande Malbec . Wygląda na to, że nie tylko ja bym te etykiety chętnie do koszyka chciał włożyć (oczywiście w cenie powyżej podanej :))

    • ara mis

      Obie etykiety w cenie + 100% obecne w Auchan Piaseczno jeszcze wczoraj wieczorem

      • Ewelina Szydłowska

        W cenie 2 razy wyższej to nie będę sprawdzał nawet gdyby mi do domu chcieli dostarczyć, to lepiej kilka butelek Ixsir Altitudes w cenie 38 zł zakupić, jeśli się uda taką cenę spotkać. Poza tym na winnicylidla jest kilka naprawdę niezłych butelek, a biorąc pod uwagę, że można czasami kupować z rabatem 30%-40% to cenowo Auchan nie jest bardzo konkurencyjny. Kilka dni temu zamówiłem 2 butelki Tokaji Aszú 6 Puttonyos, Royal Tokaji 2013 w cenie 78 zł/butelkę. W Auchan „5” jest kilka złotych droższa. Swoją drogą brakuje mi czasami recenzji nowych win z winnicylidla.

  • :(

  • Odnoszę wrażenie, że w części otwartej nie było wszystkich win

  • Teraz chyba jest najlepszy czas na zakupy z tej oferty, bo wczoraj w krakowskim Auchan znalazłem sporo przecen:
    -Douro Poseidon za 160 na 130 zł
    -Dafnes Liátiko z 53 na 30 zł (!!!)
    -Tour de Pressac 2015 z 83 na 60 zł
    Ja wziąłem też jakieś Reńskie Beerenauslese przecenione o połowę z 33 na 16 zł za butelkę 0,375

    • K Simsak

      Tour de Pressac w tej cenie, to bym już chętnie 6 sztuk przytulił

    • K Simsak

      A w którym krakowskim Auchan takie ceny?

      • Grzegorz Toboła

        Bonarka.
        Odwiedzam tamtejszego Auchana regularnie i muszę przyznać, że oferta (zarówno pod względem dostępności jak i cen) wina na półkach zmienia się właściwie z dnia na dzień – nigdy nie wiadomo, czy niespodziewanie przy jakimś winie położą karteczkę z solidną przeceną.