Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Biedronka – wina Morza Śródziemnego

Komentarze

W Biedronce nowa oferta. Ledwie miesiąc po bogatej i udanej ofercie win z Portugalii i Hiszpanii na półki trafiło aż 36 win z sześciu krajów pod hasłem „Wyśmienite wina Morza Śródziemnego”. Wyśmienitych win w tej ofercie nie ma, jest 7 zdecydowanie wartych zakupu (6 czerwonych i 1 białe – pełne opisy i oceny znajdziecie poniżej), reszta to przeciętna marketowa masówka lub okropne kity.

Ideę prezentacji win śródziemnomorskich w ramach jednej oferty Biedronka ćwiczyła już rok temu. Wtedy gazetka była skromna, zawierała 18 pozycji, głównie z Portugalii plus z Hiszpanii i Włoch. Tym razem do zestawu dołączyły wina z Francji i – to ciekawa nowość – z Chorwacji i Grecji. Idea jest więc fajna, natomiast wykonanie pod trzema względami jest nieudane. Po pierwsze, w tej ofercie jest mało win nowych. Aż 21 z 36 pojawiało się już w tegorocznych ofertach Biedronki – Portugalii i Hiszpanii w czerwcu, Włoch w kwietniu, Francji w lutym. Nie ma w tym nic złego – powtórka bestsellerów portugalskich takich jak Monsul, Borba i Grous dobrze zrobiła tej ofercie – ale osłabia to efekt propagandowy. Skoro sprzedajemy w większości wina już znane, po co nowe gazetki, zdjęcia, historyjki?

Kliknij, by zobaczyć całą gazetkę.
Kliknij, by zobaczyć całą gazetkę.

Po drugie, ta oferta jest śródziemnomorska na wyrost. Każde dziecko w podstawówce powinno wiedzieć, że Portugalia nie leży na Morzem Śródziemnym. Nic wspólnego z tym morzem nie mają Gaskonia ani Rioja, które są regionami bardziej atlantyckimi. Winem śródziemnomorskim ani geograficznie, ani stylistycznie nie jest Graševina ze Sławonii. Orvieto leży dalej od morza niż 90% włoskich apelacji. Nad Morze Śródziemne z Ruedy jest 450 km. I tak dalej, i tak dalej. Tymczasem aż się prosiło, by do tej oferty włączyć prawdziwie śródziemnomorskie wina z Prowansji, Sycylii, Doliny Rodanu czy Katalonii. Generalnie najlepszymi butelkami w obecnej gazetce są te z Portugalii…

Po trzecie, ta oferta jest zupełnie niedostosowana do sezonu. Jest w niej 1 (jedno!) wino różowe. Nie ma żadnego musującego. Białe i różowe stanowią zaledwie 44% gazetki (rok temu było to 72%). Dominują ciężkie czerwone wina z Portugalii i hiszpańskie beczkowce. Sezonowość oferty była kiedyś mocną stroną dyskontów – tym się odróżniały od sieci hipermarketów, gdzie przez cały rok stoi ta sama ściana win. Z tą aktualnością w Biedronce od dłuższego czasu jest kiepsko. Oferty wyglądają coraz częściej jak z łapanki. Jasne, w Biedronce za 15–20 zł można kupić w lipcu i sierpniu parę całkiem fajnych win. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że przy odrobinie wysiłku mogłoby być dużo lepiej.

Pełne opisy win:

Skala ocen: ♥ wino mierne, niepolecane; (odpowiednik oceny punktowej 75–79/100); ♥♥ niezłe; ♥♥♥ bardzo dobre, zdecydowanie polecane; ♥♥♥♥ doskonałe; ♥♥♥♥♥ niezapomniane.

Chorwacja

kurjevo grasevina

Kutjevo Graševina 2015

Klasyk winiarskiej Chorwacji, dostępny w każdym sklepie spożywczym i na każdej stacji benzynowej. Solidne wino, którego największą zaletą jest czystość, chciałoby się powiedzieć (biorąc pod uwagę dzieje tego regionu) germańska solidność. Jabłeczno-gruszkowe, ale raczej miękkie – kwasowość się nie narzuca. Kolejny duży plus to metalowa zakrętka – jedyna w tej ofercie Biedronki, a na tym poziomie cenowym (19,99 zł) to powinna być norma. Bardzo dobre wino na lato, najlepsze białe w tej ofercie. ♥♥♡

vina laguna terra rossa

Agrolaguna Terra Rossa 2015

Nowy rocznik wina lansowanego przez Biedronkę w marcu. Jest minimalny postęp wobec rocznika poprzedniego. Jak pisałem wówczas, ma moment przyjemnego śliwkowego owocu, a przy tym jest wytrawne, zamiast utopienia w dżemie mamy trochę chłopskiego, ale przynajmniej autentycznego, gronowego garbnika. Ale całość psuje wyraźna nuta octowa, starej kadzi w stylu „jugo”, którą dobrze znają eksploratorzy tanich win chorwackich. W 2015 tego octu jest mniej, za 16,99 zł idzie wypić – daje jakąś tam przyjemność. Na pewno jednak są w tej ofercie lepsze propozycje. ♥♥

Francja

charte d assemblage białe

Léon Dumas Côtes de Gascogne Charte d’Assemblage Blanc 2014

Proste, cienkie, zielone, kwasowe wino – takie zwykle są białe z Gaskonii, zwłaszcza te kosztujące 14,99 zł. Są to spady produkcyjne po armaniaku. Ale nie jest to wino niedobre, jeśli lubi się te selerowo-ogórkowe smaki. W tej cenie nie ma bólu. ♥♡

GRANBEAU_Syrah_Rose_Bouteille_BG_Evol

Les Producteurs Réunis Pays d’Oc Granbeau Syrah Rosé 2015

W zapachu lekko utleniająca się landrynka, w smaku półmocne, trochę niedojrzałe, anonimowe (nie szukajcie tu terroir ani szczepu!), ale w swojej cenie 14,99 zł całkiem pijalne. ♥♥

charte d assemblage_czerwone

Léon Dumas Vaucluse Charte d’Assemblage Rouge 2015

Przyzwoite wino z Doliny Rodanu. Wiśnie od szczepu Grenache i ziarenko pieprzu od Syrah. Garbnika brak, za to całkiem sporo świeżości – zdecydowanie więcej niż w poprzednim roczniku. Za 14,99 zł niezły zakup, jeśli wolicie soczystość i finezję od portugalskiej czekolady. ♥♥

manoir grignon_czerwone

Union des Grands Vins de Saint-Chinian Pays d’Oc Manoir Grignon Cabernet–Syrah 2015

Smakuje tanio i prymitywnie, głównie waniliowym budyniem syropem winogronowym Mega-Purple używanym do dosmaczania cienkich win stołowych. No bo przecież jest to tanie wino stołowe. Kit, nawet za 14,99 zł. ♥♡ (II 2016)

premier rendez vous

Les Producteurs Réunis Pays d’Oc Merlot–Cabernet Sauvignon Premier Rendez-Vous 2015

Cham o dominującym smaku wanilii. Tylna etykieta w języku polskim przyznaje to zresztą wprost, a przy tym rozczulająco poleca to francuskie wino do „dań kuchni włoskiej”. Sacrebleu! Generalnie nie polecam – taką porcję budyniu znajdziecie w portugalskim Ravasqueira i jeszcze zaoszczędzicie na piwo (16,99 zł). ♥♡

Grecja

piroga white

Tsililis Piroga Muscat–Chardonnay–Assyrtiko

Grecja w dyskoncie już nie jest sensacją, ale wciąż widokiem niecodziennym. Co z tego, skoro smakuje tak samo przemysłowo jak wino za 14,99 zł z Mołdawii albo Bułgarii. Wino bez żadnych zalet, bo przecież nie sposób za taką uznać lekkiej nuty wody z ogórka, jaką osiągnięto, dodając niedojrzałych gron Muscat. Szkoda życia na takie popitki. ♥

piroga czerwone

Tsililis Piroga Merlot–Syrah–Agiorgitiko 2014

Grecja w dyskoncie już nie jest sensacją, ale wciąż widokiem niecodziennym. Co z tego, skoro smakuje tak samo przemysłowo jak wino za 14,99 zł z Hiszpanii albo Chile. Kompotowe, cienkie, na szczęście wytrawne, lekko tylko garbnikowe – będzie dobre do popijania karkówki i tyle. ♥♡

Hiszpania

rueda la almendrera

Eylo Rueda La Almendrera 2015

Prościutkie Verdejo za niemałe 19,99 zł. Na plus ogólna świeżość, na minus – brak owocu, nuty jabłecznego ogryzka, goryczka. Minusy przeważają nad plusami. ♥♡

ignacio marin divinis cabernet sauvignon

Ignacio Marín Cariñena Divinis Cabernet Sauvignon

Papryczno-pietruszkowo-porzeczkowy Cabernet za 13,99 zł. I na taką cenę smakuje, włącznie z suchymi jak wiórowa szczapa garbnikami. Ma swój charakter, tyle że naprawdę toporny. Może zagryzając to mięsem da się wypić pół butelki, choć wątpię. ♥♡

monasterio de la vinas frianza 2010

Grandes Vinos y Viñedos Cariñena Monasterio de las Viñas Crianza 2010

Pijalne, choć bardzo hiszpańskie, trzeba lubić ten pachnący niemal jak nafta olejek dębowy i suchą taninę na podniebieniu. Za 16,99 zł w porządku, zadowoli Mariana i Grażynę, którzy zawsze lubią Crianzę. Ale trochę mi brakło ciekawego oldskulu poprzedniego rocznika 2008, a przede wszystkim wobec wielu dobrych win w tej ofercie nie jest to w ogóle polecany zakup. ♥♡ (VI 2016)

mitos prestige

Mitos Valencia Premium 2014

„Premium”, czyli beczkowe – w końcu jesteśmy w Hiszpanii. Wino kompletnie karykaturalne, pachnie i smakuje jak nalewka babuni rozlana na gorący asfalt na stacji benzynowej. Podejrzewam duży udział koncentratu gronowego i wiórów dębowych. Obiektywna ohyda – nawet mnie nie przekonujcie, że „ludzie lubią takie wina” (16,99 zł). ♥

montebuena rioja

Montebuena Rioja 2014

Ileż atramentu wylali już blogerzy nad Montebueną? Trzeba przyznać, że jest to solidna supermarketowa marka. Za 17,99 zł wino może nie zachwyca i nie inspiruje do pisaniach winopoezji, ale jest przyzwoite, w miarę skoncentrowane i dobrze zbudowane, z odrobinką waniliowej dębiny, dobrym kwasem i niezłym posmakiem. Wszystko na swoim miejscu. Niestety z czasem tanina robi się coraz bardziej sucha i gorzka – pić jak najszybciej! ♥♥ (VI 2016)

fontana ucles gran fontal crianza

Fontana Uclés Gran Fontal Crianza 2013

Smaczna Crianza z apelacji DO Uclés, wydzielonej parę lat temu z La Manchy. Teoretycznie nie powinna mi smakować, bo jest bardzo konfiturowa i czekoladowa, ale owoc jest czysty, dębu jak na tanią Crianzę nie ma za dużo, garbniki też są mniej beznadziejne niż w wielu tanich winach hiszpańskich. W stylu „full wypas” wino dobrze zrobione i autentycznie smaczne. Jak na Biedronkę nietanie – 24,99 zł – ale są to pieniądze całkiem nieźle wydane. ♥♥♡

Clos Montebuena Rioja

Montebuena Rioja Reserva Clos Montebuena 2011

Łamiąca wiadomość – w Clos Montebuenie dali o wiele mniej beczki! No i od razu wino stało się poważniejsze, z całkiem dobrą głębią i przekonującym porzeczkowo-ziemistym miksem w smaku. Niepokój budzą lekko utlenione nuty migdałowe, ale w smaku wino jest soczyste, długie i naprawdę dobre. Cena 29,99 zł wreszcie stała się atrakcyjna. Zaskakujące brawo! ♥♥♡ (VI 2016)

Portugalia

vinhas de pegoes branco

Coop. Pegões Peninsula de Setúbal Vinhas de Pegões Branco 2015

W roczniku 2014 to było
przyzwoite, choć hiperproste wino. Teraz natomiast straszy chemia, wino mimo przyzwoitego w swojej dumpingowej cenie 9,99 zł owocu ma nieprzyjemny zapach i smak wapna. Nie polecam. ♥ (VI 2016)

adega coop ponte da barca vinho verde loureiro

Coop. Ponte da Barca Vinho Verde Loureiro Grande Escolha 2015

Żadna to „grande escolha”, czyli selekcja, tylko zwykły cienkusz z gazem i cukrem. Prosty jak drut, przeszkadza ów cukier – od Vinho Verde oczekuję przede wszystkim odświeżenia. No i nie wiadomo, czemu przez rok zdrożało o 2 zł, czyli 15% (obecnie 14,99 zł). ♥♡

falua conde vimioso białe

Fálua Tejo Conde de Vimioso Colheita Seleccionada Branco 2015

Przeciętna biel z Portugalii, nie ma porównania do wina czerwonego pod tą samą etykietą (zob. niżej). Poprawne i czyste, ale mało się tu dzieje, dominuje goryczka, więc nie warto wydawać nań nawet 14,99 zł. ♥♡

visconde de garcez białe

Caves do Monte Douro Branco Visconde de Garcez 2015

Anonimowe wino, które jednak może pochwalić się czystymi aromatami i dobrą świeżością – nie jest ani przesłodzone, ani zielone. Niejaki brak właściwości wynagradza niska cena – 14,99 zł. Może być. ♥♡

adega ponte de lima vinho verder adamado

Coop. Ponte da Lima Vinho Verde Adamado 2015

Jako się rzekło, portugalska woda mineralna o smaku półwytrawnej Fanty, nieco myląco nazwana Vinho Verde. Dobrze gasi pragnienie, ale w kategorii wód mineralnych ultra-premium (16,99 zł) ma słabe opakowanie. ♥♡ (V 2016)

Paco do monsul_biale

Quinta do Vallado Douro Paço do Monsul Branco 2015

Kosztuje niemało – 19,99 zł – ale smakuje nieźle, lepiej niż słaby 2014. Sporo szczepu Moscatel, co czuć w mocno winogronowych, galaretkowych aromatach. Wytrawne, trochę suche w końcówce. Przyzwoite, choć nie jest to żadna okazja. ♥♥ (VI 2016)

grous_biale

Herdade dos Grous vinho regional Alentejano Branco 2015

W stosunku do poprzednich roczników duża zwyżka mocy, w tej chwili wino atakuje dojrzałym bananem i oleistością. Kwasu mało, ale brak równowagi nadrabia intensywnością. Fajne wino w dobrej cenie 24,99 zł. Natomiast muszę lojalnie ostrzec, że w winach Grous zdarza mi się wyjątkowo dużo zepsutych chorobą korka butelek. ♥♥ (VI 2016)

Marques de Borba white 2015

João Portugal Ramos Alentejo Marquês de Borba Branco 2015

Wino jest przyjemne, półbogate, południowe w stylu, smakuje głównie bananem. Marquês de Borba to solidna marka, ale wersja biała nigdy nie dorównuje czerwonej. Na pewno smaczne, ale niewarte swojej wysokiej jak na Biedronkę i po prostu mało konkurencyjnej ceny 29,99 zł. To jest notka z rocznika 2014, ale nie mam w niej nic do dodania. ♥♥ (VI 2016)

falua conde de vimioso czerwone

Fálua Tejo Conde de Vimioso Colheita Seleccionada Tinto 2014

Bardzo kulturalne, niewymuszone wino. Ma wszystko, by się spodobać – dojrzały owoc, akuratny kwas, miękkie garbniki, miłościwy brak beczki. Wlewa się w usta potoczyście, nie męczy, sprawia przyjemność, i to w świetnej cenie 14,99 zł. Hit tej oferty! ♥♥♡

monte da ravasqueira 2014

Monte da Ravasqueira vinho regional Alentejano 2014

Wino okupujące półki Biedronki już od kilku sezonów. Rocznik 2014 nie wypada tak smacznie, jak 2013, jest trochę przesłodzony, przepieprzony i przecynamonowany. Na pewno jest solidny i zdecydowanie wart swojej ceny 14,99 zł, ale te pieniądze lepiej wydać na ewidentnie szlachetniejsze Conde de Vimioso z tej samej oferty. ♥♥♡

Paco do monsul_czerwone

Quinta do Vallado Douro Paço do Monsul Tinto 2014

Uwielbiam Quinta do Vallado, zawsze mi smakowały nawet ich tańsze wina butelkowane dla Biedronki (Quadrifolia i bliźniacze Paço do Monsul). W roczniku 2013 moja wiara w tę ostatnią etykietę została nieco zachwiana i 2014 też jest dość trudny w odbiorze, początkowo nieco chamowaty, ziołowo-ziemisty, z czasem jednak soczystszy (czarna porzeczka) i coraz bardziej przekonujący. Dobra klasa w świetnej cenie 19,99 zł. ♥♥♡ (VI 2016)

grous_czerwone

Herdade dos Grous vinho regional Alentejano Tinto 2014

Nowy rocznik „kultowego” w niektórych kręgach Grous nie zachwyca. Jest za młody i może się rozwinie, ale na razie jest zbyt beczkowy, mdły i sycący. Gładki i gęsty, ale nie tak znowu bogaty – wielbiciele Malbeków i innych winiarskich tuningów więcej frajdy znajdą w Papa Figos. Za 29,99 zł nie polecam! ♥♥ (VI 2016)

Marques de Borba red 2014

João Portugal Ramos Alentejo Marquês de Borba Tinto 2014

W listopadzie pisałem, że nowy rocznik „się jeszcze nie ułożył” i podtrzymuję to – poczekajcie. Marquês de Borba jest ewidentnie szlachetniejszy niż kosztujący tyle samo Grous, ale jeszcze ciut beczkowy, naftowy. Mimo wszystko wrażenia lepsze niż w listopadzie. Dobre, choć nietanie – 29,99 zł. ♥♥♡ (VI 2016)

pegoes moscatel de setubal

Coop. Pegões Moscatel de Setúbal

Powrót ulubieńca mas. Cokolwiek napiszę, butelki znikną z półek, w niektórych powiatach utworzą się listy kolejkowe, bo taka kombinacja cukru (100 g), alkoholu (17,5%) i ceny (9,99 zł za małą butelkę) zdarza się nad Wisłą i Wartą rzadko. Ale wino jest przeciętne, a w zasadzie słabe – gorzkie, alkoholowe, zupełnie bez owocu. Generalnie duże rozczarowanie, smakuje jak tanie zlewki ze spółdzielni – bo to właśnie są tanie zlewki ze spółdzielni. ♥♡

Włochy

Sensi Orvieto 2015

Sensi Orvieto 2015

Jeden z największych koszmarów Biedronki wraca w kolejnym roczniku. Z uporem maniaka wciska nam się wino o smaku gumowego węża i moralnej nicości. Niektóre wody mineralne mają więcej smaku! W dodatku kosztują mniej niż 12,99 zł. Unikać! ♥

santoro chardonnay

O.S.M. San Marzano Puglia Chardonnay Santoro 2015

Banalne przemysłowe Chardonnay o smaku renety i zapachu rzepakowego oleju. Osobowości brak, ale czego się spodziewaliście za 14,99 zł? Pijalne, ale nie widzę powodu, by to pić, gdy w ofercie tego samego sklepu są lepsze wina białe. ♥♡ (IV 2016)

Pinot Grigio uvam

Maurizio Martino Venezie Pinot Grigio Uvam 2015

Uvam to już właściwie klasyk Biedronki, istny hicior marketowych półek (16,99 zł). Sam chwaliłem go w poprzednim roczniku jako rozsądny kompromis pomiędzy oczekiwaniami mas a ogólnymi zasadami winiarskiego wychowania. Mam wrażenie, że rocznik 2015 jest jednak trochę słabszy, bo nie znajduję już w nim tej miłej gruszki, jest neutralne i przemysłowe, trochę bez zalet poza brakiem wad. ♥♥

santoro primitivo puglia

O.S.M. San Marzano Puglia Primitivo Santoro 2014

Słabsze niż rocznik 2013 tego samego wina sprzedawany we wrześniu. Rozwodnione powidła, trochę suchych tanin, no i ta żurawinowa kwasowość. Miłośnicy Primitivo raczej nie będą zachwyceni, bo prostu brak tutaj oczekiwanej dżemolady. Za 14,99 zł to wino nie boli, ale też nie zachwyca. Tak pisałem w kwietniu, a teraz dodatkowo trafiła mi się butelka utleniona w kierunku zmywacza do paznokci. Jak żyć? ♥♡

Duca di Saragnago Toscana Rosso

Duca di Saragnano Toscana Rosso 2014

Wiosną było „bardzo proste i mało inspirujące”, teraz – być może w zalewie dżemowej słabizny w Biedronce – wypada całkiem nieźle, zwłaszcza w swojej cenie 16,99 zł. Nie oszukujmy się, jedzie na cukrze resztkowym, ale ma też miły kwas Sangiovese. Jest nawet pewna długość smaku. Podwyższam ocenę do ♥♥.

forte_elerone

Provinco Italia Puglia Forte Elerone 2014

Jeśli lubicie Amarone albo półsłodkie z Mołdawii, to wino jest dla Was. W tym zdaniu nie ma sprzeczności – Forte Elerone smakuje jak krzyżówka tych dwóch win. Ma naprawdę dużo cukru, nuty śliwkowych powideł i… niewiele więcej. Trochę niepoważne, ale na pewno dobrze sformatowane pod dyskontowy target (24,99 zł). ♥♡

Źródło win: nadesłane do degustacji przez Biedronkę.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • kielon

    Z tych nowości to skusiłem się na dwie. Grasevina faktycznie smaczna, aromatyczna, nieskomplikowana i codzienna. Na szczęście kupiłem mały zapas przed ukazaniem się recenzji. Starczy do końca wakacji :D A czerwonego pieroga to wylałem, takie Carlo Rossi za pół ceny.

  • Lech

    Cienizna. Szczególnie to rendez-vous z kogutem robi wrażenie.

  • Radek Rutkowski

    Hmm… Kupowałem w ciemno i ustrzeliłem 2 butelki – Grasevinę i Gran Fontal. Jak na ślepe strzały całkiem niezły wynik :).

  • Tantu

    Czy czerwone Conde de Vimioso z tej oferty, smakuje owocem granatu tak jak poprzednie chyba w 2013 r. ? To było bardzo ciekawe wino.

    • Wojciech Bońkowski

      Tantu

      Czy granatu, czy śliwki, czy porzeczki – to już subiektywna sprawa…

      • Jan

        Wojciech Bońkowski

        Przypominam się Redaktorowi z Rioja Burgo Viejo Blanco:)

  • Kamil Grygoyć

    Magazyn Wino wraz z portugalską agencją Krosslink rozpoczyna prace nad pierwszym polskim przewodnikiem po winach portugalskich. Przewodnik będzie miał formę książkową (ok. 200 stron) i zostanie opublikowany na Galę Grand Prix 2016 (5 listopada). Będzie prezentem dla gości Gali, a po imprezie trafi do dystrybucji w księgarniach i Empiku.
    Książka zaprezentuje wina przede wszystkim dostępne w Polsce. Wina zostaną uszeregowane z podziałem na regiony, w ramach regionów na producentów i ich wina ocenione od najlepszych do najsłabszych (selekcja będzie pozytywna).
    Jesteśmy w trakcie tworzenia makiety graficznej, którą wkrótce Państwu zaprezentujemy.

    Panel degustacyjny oceniający wina odbędzie się pod koniec sierpnia br. Wina oceniać będzie redakcja Magazynu Wino. Zgłoszenie każdego wina do oceny wiąże się z kosztem 45 EUR. Można zgłaszać dowolną liczbę win – koszt ponoszą producenci.

    Mają fantazję w WM :)

  • Marcin Czerwiński

    Plonkorado!

  • Mak Staw

    W tym samym czasie w Lidlu dwa nowe Albarino z Rias Baixas. To sprawia, że na półkach mojego Lidla jest aktualnie 5 różnych win z tej apelacji. Czyżby jakiś ichni zakupowiec szedł pokutnie do Santiago se Compostela i się Galicją zauroczył?

  • valdano

    Dwa dobre wina czerwone Juan De Albret i Viento de Invierno Mencia w Lidlu sie pokazaly.Polecam goraco:)

    • Prowincjusz

      valdano

      Czy ten Juan De Albret to ta etykieta http://tinyurl.com/he2rodz
      ??? Menci nie potrafię znaleźć. Może do mnie nie dotarła :^/

      • valdano

        Prowincjusz

        Dokladnie ta sama :)

  • 4op

    Huston mamy problem, tym razem sie rozkalibrowalem z Naczelnym i kogut mi smakował a Conde de V strasznie męczyłem. koguta kupiłem ponownie ! Może to i dobrze biedronka sprzeda wszystkie wina i bedą nowe. Czy jest ktoś komu kogut tez smakował?

    • Wojciech Bońkowski

      4op

      Wyrazy współczucia.

      • 4op

        Wojciech Bońkowski

        Mieszkam w Krakowie to może efekt uboczny smogu, choć w ostatnich dniach jest jakby trochę lepiej … :)

    • Prowincjusz

      4op

      Jest bloger, któremu smakował. Chyba kolorowa etykieta przyciąga klientów. U mnie „premiera” już nie ma. Ktoś nabył ostatnią butelkę. W sąsiedniej dziś widziałem jeszcze dwie. Zapas Conde de Vimioso wygląda na nienaruszony. Gdybym miał kupić jeszcze raz – zdecydowanie to drugie. Może udało Ci się dopasować koguta do posiłku? Ogólnie wszystkie te wina z biedry niby są o.k. a jednak lepiej dołożyć parę $ na zakup lepszego wina, niekoniecznie z sieciówki.

    • Paweł Parma

      4op

      Mnie Conde de Vimioso też nie smakował – owszem, z uwagi na wodnistość wlew się w usta potoczyście, czy nie ma wad? a jednak coś niepokojąco kręci w nosie (pewna sztuczność owocu przypominająca spreparowaną owocowość owocowych edycji halls’ów), a czy przyjemne? Litości! Rzadko kupuję w dyskontach, ale czasem trzeba i kierując się opinią WI – kupiłem Conde, strawiłem jakoś pół butelki po schłodzeniu do 4 stopni, a im więcej wypiłem – o zgrozo – wrażliwość moja rosła i resztę musiałem wylać. BTW, Marques de la Carrasca (chyba z poprzedniej gazetki, też 2 i pół serca) budzi podobne wrażenia, choć beczka/wióry dębowe nieco lepiej maskuje mankamenty (co nie znaczy, że poprawia jakość, raczej ukrywa brak jakości).
      Pierwsze wio – pijalne,w desperacji, drugie – prawie pijalne. Czy da się kupić w PL coś pijalnego (tzn. zadowalającego przy oczekiwaniach = brak wad, rozwodnienia) do 15 zł?

      • Wojciech Bońkowski

        Paweł Parma

        Czerwone schłodzone do 4 stopni i wypite? To się nazywa hipstersommelier!!

        Moim zdaniem w Biedronce regularnie są całkiem przyzwoite flaszki za 15 zł, no ale to zależy od oczekiwań.
        A z tej oferty spróbuj Gran Fontal z Uclés, w tym tygodniu piłem to wino u znajomych i było świetne (no ale 25 zł).

        • Robert Borowski

          Wojciech Bońkowski

          Wydaje mi się, że Paweł źle kliknął i schłodził do 14 C, inaczej tego nie umiem wytłumaczyć. Ale i tak mnie ciut zmartwił, bo kupiłem to wino i kiedyś wypiję. Na szczęście to tylko 15 zł i awantury nie będę robił nawet, jeśli będzie mierne.

          • Paweł Parma

            Robert Borowski

            Chłodziłem do skutku, by nie czuć smaku ;) W lodówce nie na wina, lecz spożywczej, więc mogło dobić do 4 C. Po prostu chciałem mu dać szansę ;) Może jakieś jedzenie by mu pomogło? Ja próbowałem z podwędzanym tuńczykiem, ale to wino było zbyt anemiczne. Może jakieś proste spaghetti napoli? W każdym razie nie miałem zamiaru robić awantury, a raczej wyrazić rozczarowanie. A przy pewnej dozie samozaparcia pewnie da się wypić, może zyska za trzy miesiące ;)

      • Krzysztof Majer

        Paweł Parma

        Conde de Vimioso nie jest rozwodnione. To wino jest „bardzo” pijalne i kosztuje tylko 15 zł. Proszę podać które wino (nie z dyskontów) za 15 zł jest tej klasy? No dobra, za 22 zł. Kupię i porównam.

        • Paweł Parma

          Krzysztof Majer

          Lepsze wydawało mi się Monte Carbonero (11,99) z tym, że poprzedni rocznik 2014, obecny w tej chwili 2015 wypada znacznie gorzej. Kiedyś dostępne było również Carmenere Isla Negra, nic specjalnego, ale chyba ciut lepsze. No i Monte de Ravasquera (2 zł więcej) potrafię wypić bez katuszy jakich doświadczałem ze strony Vimioso ;)

          • Krzysztof Majer

            Paweł Parma

            Z jakich to są sklepów wina? Chile to jest osobna kategoria. Bo tam wszystko, począwszy od najtańszych win ” pije się dosyć przyjemnie”. Tylko, że ja nie wierzę w takie ceny poza dyskontami. Dlatego pytam gdzie? Dzisiaj są umieszczone recenzje wspaniałych win po 45 zł, które w Biedronce kosztowałyby połowę, a w Niemczech 28 zł. A są niby w „super cenach”. Pozdrawiam

          • Paweł Parma

            Krzysztof Majer

            Carbonera i Ravasquera to Biedronka, a Isla chyba w Carrefour. Cóż, następnego dnia po zakupie biedronkowych „piętnastaków”, których nie potrafiłem dopić, pojechałem do „specjalszczaka”, wyskoczyłem z 40 zł na chenin blanc z Anjou i wrażenia były nieporównywalne. Uważam, choć wiem, że będę w mojej opinii odosobniony, że zamiast dwóch butelek ledwie pijalnych lepiej mieć jedną pyszną. A wino pyszne (nie pijalne czy przyzwoite) ostatni raz było w Biedronce jak było Barbaresco Araldica (ok 35 zł – a zatem już w kierunku cen specjalistycznych). Wiele dobrych win kupowanych w sklepach wyspecjalizowanych po 45-49 zł kosztowałoby w markecie 30-35 zł – ale takich win w Biedronce nie ma, bo nie skupia się ona na tym przedziale (z wyjątkami) i często importerskie wybory „owada” są przypadkowe, a mam wrażenie o wiele bardziej przemyślane w „specjalszczakach”.

          • Krzysztof Majer

            Paweł Parma

            Też tak uważam, jeżeli chodzi o przyjemność z picia wina. Z tym także, że wina w specjalszczakach są ciekawsze. Brakuje mi do szczęścia tylko niższej marży. I to przyjdzie. Ja może nie dożyję, ale mlodzi na pewno. Ha, ha. Pozdrawiam.

          • Marcin Czerwiński

            Paweł Parma

            Gdzie dają to Anjou Blanc?
            PS Myślałem, że sommelierzy piją tylko Savennières :P

          • Paweł Parma

            Marcin Czerwiński

            Winestory – na terenie Warszawy lub w necie jako Wineonline. Wino nazywa się „Le petit chenin”, ja dostałem rabat normalnie kosztuje chyba 45 zł. A z dostępnością Savennieres, jak i innych ciekawostek w stylu Szekszardzkich Fuxli, jest u nas ciężko :(

      • Prowincjusz

        Paweł Parma

        Tak „hit” cenowy oferty staje się „kitem” ;^) Za chwilę okaże się, że najlepszy jest Mitos ;^P Może dodatkowo z rankingu 2,5 – 3 kierkowców, powinien być podawany jakiś „As” cenowy ;^) spośród win dostępnych w ofercie, bez rozbicia na sieci, w jakimś założonym przedziale cenowym? Np.: do 50pln. Byle rzetelniej niż na d3d.

  • grzegorz roman

    Zachęcony pozytywną opinią WI zakupiłem i otworzyłem dzisiaj Grasevina’ę jako odmianę do dominujących u mnie tego lata SB i Rieslinga.
    Po raz kolejny spotkał mnie zawód ze strony WI.
    Ostatnio red. Bońkowski zachwycał się mdłym ” Węgrem” z Lidla teraz pozytywnie ocenił w/w ” Chorwata”.

    WIno rzeczywiście czyste w zapachu ; smak też czysty ale na pierwszy plan wysuwa się dominująca pikantność
    i nuty warzywne ; umiarkowana kwasowość nie jest w stanie przebić się przez dominującą goryczkę ; owocu , w szczególności jabłka i/lub gruszki , bardzo niewiele; ogólnie to nie mój gust.
    Wino piłem do potrawki z rybą , póżniej solo ; w obu przypadkach nie sprawdziło się.
    Nie to ,że piłem z przykrością ale brak świeżego owocu jest dla mnie dużym minusem.

    • Marcin Czerwiński

      grzegorz roman

      Od kiedy w RV słynie ze świeżego owocu?

    • Wojciech Bońkowski

      grzegorz roman

      Wino „nie na mój gust” więc „spotkał mnie zawód ze strony WI”…

      • grzegorz roman

        Wojciech Bońkowski

        Ależ nie chodzi o gusta.
        Zawód wynika z rozjechania pomiędzy „recenzją”/notką na WI a tym co znajduję w tym winie.
        Upraszczając : na WI :” gruszki” a w winie :”pietruszki”.

        P.S. Grasevina piłem po raz pierwszy w życiu

    • jongleur

      grzegorz roman

      To co opisujesz to typowa grasevina. Albo się lubi albo nie

      • Wojciech Bońkowski

        jongleur

        Ale to jest Graševina z Winicjatywy, więc padaka.

  • Tomek

    Z innej beczki: probowal ktos Chardonay z nowej oferty „Sommelier poleca?

    • Wojciech Bońkowski

      Tomek

      my próbujemy go jutro

      • Tomek

        Wojciech Bońkowski

        czekam na feedback ;)

  • valdano

    Po dwoch miesiacach od premiery upolowalem Quinta do Vallado Douro Paço do Monsul Tinto 2014 :)