Tinazzi – nie tylko Veneto
Historia Tinazzich rozpoczyna się w Veneto (Cavaion Veronese) w roku 1968 roku, rok po pierwszym Vinitaly (nazywanym wtedy Giornata del vino italiano). W czasie, gdy we Włoszech na znaczeniu zaczęły zyskiwać marki winiarskie.
Eugenio Tinazzi – przedsiębiorczy, jak na winiarza z Veneto przystało – rozpoczął eksport swoich win w 1984 roku, niecałe 15 lat po założeniu winiarni. Wpisał się tym samym w obowiązujący wówczas we Włoszech trend rynkowy. Dwa lata później dokupił posiadłość w Bardolino (Tenuta Valleselle).
Na początku XXI wieku postanowił natomiast, podobnie jak kilku innych winiarzy z północnych Włoch, rozpocząć produkcję wina w Apulii. W 2002 roku do posiadłości Tinazzich dołączyło Fuedo Croce w Carosino, a po kilku latach – San Giorgio w Taranto.
W 2021 roku firma, którą Eugenio zarządza obecnie razem z synem (Gian Andrea) i córką (Francesca), dokupiła 5 ha winnic i posiadłość Tenuta Pian del Gallo w Greve w Chianti. W toskańskiej winiarni Tinazzich powstawać będzie Chianti Classico DOCG, Chianti Classico DOCG Riserva i Merlot Toscana IGT, a pierwsze wina mają pojawić się na wiosnę 2023.
Obecnie do Tinazzich należy 90 ha winnic. Większość (65 ha) znajduje się w Apulii, 20 ha – w Veneto. Wszystkie przeszły (lub są w trakcie) konwersji na uprawę organiczną. Mimo to, jedynie 0.5% (27 tys z 5 mln) butelek powstających u Tinazzich win ma certyfikat ekologiczny, co producent tłumaczy faktem skupowania winogron od winogrodników uprawiających je konwencjonalnie.
Nie przeszkadza to jednak Tinazzim, wykorzystując głównie marketing internetowy, promować się z rozmachem jako producenta stawiającego na zrównoważony rozwój (kampania Tinazzi (R)Evolution). Na każdym kroku podkreślają dążenie do doskonałości i troskę troskę o planetę. Inna sprawa, że Tinazzi rzeczywiście wspierają lokalne społeczności w różnych aspektach.
W czasie mojej wizyty u Tinazzich miałam okazję odwiedzić zarówno winiarnie w Veneto (w Lazise) oraz Apulii – San Giorgio i Fuedo Croce.
W Veneto Tinazzi produkują wina w trzech głównych liniach. Pierwsza – Ca de’ Rocchi – przeznaczona jest (jak twierdzi producent) dla mniej zaawansowanych degustatorów. W ramach drugiej – Tenuta Velleselle – powstają dłużej dojrzewające w beczkach wina. Trzecia – Collezione di Famiglia – to specjalna selekcja win wybranych przez Gian Andreę Tinazziego.
Tinazzi Pinot Grigio delle Venezie 2021
Wino z podstawowej linii producenta. Melon, ananas, gruszka i gruszkowa, znikająca kwasowość. Mało świeżości i mocna budowa. Męczące (62.90 zł). ♥♥♡
Tinazzi Valpolicella Ca’de’Rocchi 2018
Valpolicella dojrzewająca w stali. Trochę wiśni i żurawiny i dość wyczuwalne porzeczkowe nuty. Średnia budowa, wiśniowa, nienarzucająca się kwasowość i lekko zaznaczona słodycz (4.6 g/l cukru resztkowego). Nieprzesadna koncentracja i złożoność. Bardzo prosty przykład podstawowej Valpolicelli. Niedostępne w Polsce. ♥♥♡
Tinazzi Valpolicella Ripasso Superiore 2019
90% wina powstało z corviny i corvinone, 10% z rondinelli. Dojrzewałp 12 miesięcy w beczkach (amerykańskich i francuskich). Śliwkowo- wiśniowe aromaty, trochę wanilii i lekko wystające, beczkowe nuty. Koncentracja, jak przystało na ripasso, wysoka, kwasowość – średnia. Nieprzesadnie długie i średnio złożone (117 zł). ♥♥♡
Tinazzi Aureum Acinum Amarone della Valpolicella 2017
Suszone i świeże wiśnie i trochę suszonej śliwki. Nuty lukrecji i sporo czekolady. Wiśniowa, dobrze zaznaczona kwasowość i co zupełnie nie dziwi – wysoka koncentracja. Wciąż młode. Klasyka (225 zł). ♥♥♥♡
W nowo wybudowanej winiarni San Giorgio (Alto Salento) powstają jednoszczepowe, podstawowe wina producenta. Fuedo Croce to natomiast odremontowana przez Tinazich posiadłość i winiarnia w Taranto, gdzie powstaje wyższa linia win Tinazzich.
Tinazzi Feudo Croce Puglia Alea Malvasia Bianca 2021
Zgodnie z bardzo ciepłym miejscem pochodzenia w winie jest sporo brzoskwiniowo-jabłkowych i ananasowych nut. Mniej, niż średnia kwasowość i sporo (4.5 g/l) wyczuwalnego cukru resztkowego. Nudne. ♥♥♡
Tinazzi Feudo Croce Salento Amarosé Negroamaro 2021
Amarosé, czyli negroamaro winifinikowane na różowo. Sporo tu czereśniowo-wiśniowych nut przechodzących w aromaty truskawki i czerwonego jabłka. Dość proste rose o mocniejszej budowie, z całkiem dobrze zaznaczoną kwasowością. Raczej z jedzeniem, choćby grillowanym łososiem. ♥♥+
Tinazzi Feudo Croce Salento Megale Negroamaro 2021
Dużo tu ciemnych owoców (ciemne, dojrzałe wiśnie, śliwka), sporo miękkości, szczypta cynamonu i nieco wiśni w likierze. Mocna budowa i trochę wyższa, niż średnia kwasowość. Spodoba się zwolennikom tego stylu. ♥♥♥♡
Tinazzi Feudo Croce Primitivo di Manduria Imperio 2020
Pełne słodkich aromatów (suszona wiśnia, jeżyna). Nie inaczej jest w ustach – kakaowe nuty towarzyszą owocowej, skoncentrowanej słodyczy (bardzo dojrzała wiśnia i truskawka). Wino o mocnej budowie, średniej kwasowości i umiarkowanie zaznaczonych taninach. Podręcznikowe primitivo w ważącej 1.5 kg butelce, która przypomina o starej i dobrze znanej sztuczce marketingowej niektórych producentów wina. ♥♥♥♡
Importerem części tych win jest M&P Mirosław Pawlina. Kliknij link z ceną, by przejść do sklepu internetowego.
Do Apulii i Veneto podróżowałam na zaproszenie producenta.
- 0
- …
Komentarze