Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Puech-Haut Languedoc Le Castelet 2014

Komentarze

Château Puech-Haut Languedoc Le Castelet 2014

Zdjęcie kiepskie, ale wino świetne. Bywalcy słynnego ursynowskiego supermarketu E. Leclerc przywykli już do znakomitej selekcji win francuskich. Ten, kto je selekcjonuje, ma smykałkę do mniej znanych apelacji, ale też do win wysoko ocenianych przez amerykańską prasę. Regularnie można tu kupić butelki z langwedockiej posiadłości La Négly, kolekcjonerki 100-punktów ocen. A teraz pojawiła się etykieta od kolejnego pieszczoszka Parkera, czyli Château Puech-Haut. Napakowane owocem i szczodrze beczkowane wina, takie jak Tête de Bélier czy Quercus (Barania Głowa i Dąb – bardzo adekwatne nazwy), właściwie nie schodzą poniżej 95 punktów. My, zwykli śmiertelnicy z ulicy Ciszewskiego, możemy na razie spróbować najtańszej etykiety producenta.

Pomimo kontrowersyjnego stylu wino sprawiło mi sporo przyjemności. Kontrowersja dotyczy bardzo dojrzałych, wręcz likierowych nut w zapachu i smaku – wino smakuje powidłami, ma 14,5% alk. (a pewnie ciut więcej), jest niezwykle gęste i sycące – ot, takie francuskie Amarone. Równowaga nie jest jednak zła, do tłusto-słodkich nut Grenache swoje trzy grosze w kluczu pikantno-wiśniowym wtrąca Syrah. Wino jest obliczone na efekt, ale nie karykaturalne. Na pewno spodoba się miłośnikom Malbeka, Ripasso i Primitivo. Za 49,90 zł dobra okazja. ♥♥♥♡

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • (Blogger)

    Wspomnienia, wspomnienia. Tête de Bélier to była moja pierwsza Langwedocja. Mam nadzieję, że pojawią się w ofercie również inne wina tego producenta. Paradoksalnie, chyba najbardziej ucieszyłbym się z pozycji białych i różowych.

    • (Winicjatywa)

      Mateusz Papiernik

      Zważywszy ceny, sądzę że na Castelet się skończy ambicja Leclerka. Może ktoś inny?