#Polscy winiarze: Rafał Adamczyk
Rafał Adamczyk
Z wykształcenia inżynier – całe życie coś budował (taka pasja), zaczynał od budowy traktorów, potem budował motocykle, jachty, wreszcie zaczął budować domy (jako coś co się nie rusza i zostaje), a na koniec winnicę, która nie dość, że jest przedsięwzięciem trwałym to jeszcze daje taką frajdę jak robienie wina. Pierwsze doświadczenia to fermentacje i destylacje rozmaitych bimbrów jeszcze na studiach (dawne czasy prohibicji), potem „wina domowe” ze wszystkiego z czego się dało – od jabłek poprzez żyta i różę, na rodzynkach skończywszy. Dziś Winnica Rzeczyca zaczyna formalnie sprzedawać wino gronowe. Najbliższe plany to lekkie powiększenie winnicy do ok 2,5 ha i rozbudowa zaplecza enoturystycznego.
Dlaczego wino?
Bo to dla mnie jakby kropka nad „i″.
Najtrudniejsze w produkcji wina w Polsce jest…
Sprostanie wymogom przepisów.
Pracę polskiego winiarza ułatwiłoby…
Ich uproszczenie.
Gdyby nie w Polsce, robiłbym wino…
Może na Wyspach Kanaryjskich?
Moje winiarskie marzenie to…
Zrobić wreszcie wino z którego byłbym zadowolony.
Przyszłość polskiego wina…
Jest jeszcze niewiadoma.