• Konwent Polskich Winiarzy
• VIII Konwent Polskich Winiarzy
• Pałac Mierzęcin

#Polscy winiarze: Piotr Stopczyński

Piotr Stopczyński

W 2002 roku rozpoczął pracę z winem jako technik laboratorium w Domaine Chandon, Yountville, Napa Valley, przed zbiorami 2005 roku przeniósł się do Diamond Oaks Winery, aby rozpocząć pracę Asystenta Winemakera dla głównej marki i Winemakera dla marki Z Wine Co. Przebywając do 2008 roku w Napa Valley pracował dodatkowo dla Charles Krug Winery, C.K. Mondavi, Napa Wine Company i ukończył Napa Valley College oraz UC Davis. W 2008 roku podjął współpracę z Winnicami Jaworek w Miękini, a w 2010 dołączył do zespołu Pałacu Mierzęcin Wellness & Wine Resort. Dzisiaj ma pod sobą osiem winnic w Polsce, w różnych województwach i regionach.

Dlaczego wino?

Predyspozycje zawodowe na początku, teraz to miłość.

Najtrudniejsze w produkcji wina w Polsce jest…

Podzielić można to na dwie grupy czynników: niezależna od nas Matka Natura oraz zależna od nas biurokracja.

Pracę polskiego winiarza ułatwiłoby…

Dopuszczenie środków chemicznych do ochrony krzewów, pozwalających na walkę z mączniakami, szarą pleśnią. Produkujemy wino zgodnie z wymogami i przepisami Unii Europejskiej, ale nie możemy korzystać z tych samych środków chemicznych co inni pełnoprawni członkowie Unii i to jest kuriozum. W naszym klimacie nie ma legalnych środków do zabezpieczenia roślin.

Gdyby nie w Polsce, robiłbym wino w…

Dziś byłaby to Sycylia ze swoim nero d’Avola, jutro Carneros w Kaliforni ze swoim pinot noir, a w weekend Nowa Zelandia z sauvignon blanc.

Moje winiarskie marzenie to…

Aby ten artykuł, napisany przez Newsweek, były prawdą.

Przyszłość polskiego wina to…

Rzetelni ludzie, robiący jakościowe wino, działający wspólnie dla dobra winiarstwa. Produkt jakim jest polskie wino z założenia brzmi egzotycznie. Nie odstraszajmy ludzi od niego byle jakimi winami. Chwalmy się tym co najlepsze, od 2008 roku kilku winiarzy zrobiło naprawdę katorżniczą pracę promując polskie wina, niech nowi producenci podpatrują i chcą dołączyć do elity kilku winnic, które są oficjalnie na rynku.