Pokolenie naturalnej rewolucji
Francja: pokolenie buntu
W latach 70. XX wieku winnice w Cognac, jak i w całej Francji, regularnie i obficie opryskiwano. Użycie sztucznych nawozów i środków ochrony roślin było przejawem nowoczesności. Jednocześnie w regionie wśród winogrodników rosła liczba przypadków zachorowań na nowotwory i chorobę Parkinsona. Wielu lekarzy wiązało jedno z drugim. Jedną z osób pokonanych w Cognac przez złośliwego raka płuc był ojciec Isabelle Legeron. Przyszła pierwsza francuska Master of Wine i orędowniczka win naturalnych jest pewna, że jej tata padł ofiarą pestycydów. W latach 80. Francja zaczęła powracać do naturalnych metod produkcji wina. Co ciekawe, pionierem tego ruchu stał się zafascynowany chemią i biologią burgundzki kupiec Jules Chauvet. Pragnąc przekazać winiarzom jak najbardziej naturalne metody winifikacji, we współpracy z instytutami naukowymi w Paryżu, Lyonie i Berlinie, badał m.in. zachowanie drożdży, wpływ temperatury oraz poziomu kwasowości na fermentację alkoholową i jabłkowo-mlekową, a także proces maceracji węglowej. Jeden z jego uczniów, późniejsza legenda ruchu naturalistów z Beaujolais – Marcel Lapierre – stwierdził, że chciał robić wino tak, jak jego dziadek, ale z naukowym wsparciem Chauveta.Zaloguj się
Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!