Péter Vida Bikavér 2016
Jest kilka regionów winiarskich w Europie szczególnie bliskich naszym winomańskim sercom, które są na razie ubogo reprezentowane na polskim rynku. Jednym z nich jest z pewnością węgierski Szekszárd, więc każde tamtejsze wino budzi duże zainteresowanie. A gdy dodatkowo pochodzi od znakomitego producenta, trudno nie nieść tej radosnej nowiny.
Péter Vida jest członkiem Fine Wines Association of Hungary. Produkcją wina zajmuje się od ponad 30 lat, jego winiarnia znajduje się zresztą w stolicy tego regionu – miasteczku Szekszárd właśnie. Sama powierzchni winnic to ponad 20 hektarów, na których uprawiane są przede wszystkim kékfrankos i kadarka, a także cabernet franc, cabernet sauvignon, merlot i syrah. U producenta, który w 2011 roku został wyróżniony tytułem Winiarza Roku na Węgrzech, dokonuje się też zmiana pokoleniowa – dziś gros obowiązków przejęły dzieci właściciela – córki Kata i Zsuzsanna oraz syn Péter junior. To, co wyróżnia powstające tu wina, to zaskakująca lekkość, właściwa nawet dla win długo dojrzewających w beczkach. Przy często mocarnych propozycjach konkurencji, nierzadko przekraczających 14% alkoholu, tutejsze wyglądają jak z innego świata – a przynajmniej regionu.
Dziś mamy przyjemność zrecenzować pełną gamę win tego producenta:
Tündérrózsa Rosé 2019
Kékfrankos z kadarką i szczypta pinot noir. Krótko dojrzewane w beczce rosé o mocniejszej strukturze niż zwykle w tym kolorze, a do tego rozpoznawalnej, ziołowej „środkowoeuropejskości” – nie ma tu żadnej półwytrawnej landryny znanej z komercyjnych rosé, jest wino przeznaczone przede wszystkim do jedzenia. (Niedostępne w Polsce). ♥♥♥
Ölelés Merlot 2018
Pochodzący z młodych nasadzeń merlot z lekkimi nutami beczkowymi, chociaż jego waniliowo-goździkowa korzenność ma w sobie też coś arcywęgierskiego, typowego dla gorącego lata na południu kraju. Arcyłatwe w piciu, z mięciutkimi taninami, autentycznie smaczne, choć 14% alkoholu robi swoje. Dobre. (Dostępne w WinnicaLidla.pl za 36,99 zł i w Rafa-Wino za 29,49 zł). ♥♥♥
Tündértánc 2016
Kékfankos z lessowych gleb z domieszką merlota. Wino przyjemnie korzenne, bardzo węgierskie w stylu, z czystą nutą wiśniowego owoce. Soczyste, łagodne, przyjemne w piciu, ale nie leniwe – pełne życia i wielce satysfakcjonujące w swojej niskiej cenie. (Dostępne w WinnicaLidla.pl za 34,99 zł i w Rafa-Wino za 33,99 zł). ♥♥♥+
Bonsai Öregtőkés Kadarka 2017
Tą kadarką, pochodzącą z winnicy posadzonej w tradycyjnym systemie w latach 20. XX wieku, Vidowie nawiązują z jednej strony do renesansu tej odmiany na Węgrzech, z drugiej – do bardzo współczesnego, progresywnego stylu lansowanego m.in. przez swych sąsiadów – Heimannów. Wino nie zaznaje beczki, ma tylko 13% alkoholu, jaśniutką barwę i bardzo lekką ekstrakcję – w zasadzie nie ma tu tanin, są zwiewne nuty wiosennych kwiatów i korzennych przypraw, truskawek. Na podniebieniu wytrawne bez suchości, ze świeżą kwasowością i przejrzystym, unikatowym w charakterze owocem. A do tego dostępne w zdumiewająco niskiej jak na tak wyrafinowane wino cenie 49,99 zł w Rafa-Wino. ♥♥♥♥
Hidaspetre Kékfrankos 2016
Czysty kékfrankos z jednej z najbardziej znanych winnic w Szekszárdzie. Połowa wina dojrzewa w używanych beczkach dębowych. Mimo 5 lat na karku wino jest niesamowicie lekkie i świeże. Ma aromaty czereśni, wiśni, jagód i młodych śliwek, trochę akcentów czarnego pieprzu, ziół, pestek. Dojrzałość owocu bez zarzutu, ale alkohol to tylko 12,5%, a całość jest bardzo współczesna w swojej lekkości „nieodekstrakcji”, całkowitym braku nut beczkowych. Bardzo ciekawa interpretacja kékfrankosa. Zwracamy uwagę na piękne etykiety zaprojektowane przez hiszpańskiego plastyka Xaviera Basa. Degustowaliśmy również rocznik 2018 z podobnie pozytywnymi wrażeniami, choć jest to wino ciut dojrzalsze i słodsze. (Dostępne w Rafa-Wino za 69,99 zł). ♥♥♥♡
Szekszárdi Bikavér 2016
W kupażu dominuje kékfrankos wspierany przez merlota, cabernet franc, syrah i kadarkę. Wino dojrzewa w używanych, głównie dużych beczkach. Niezwykle soczyste, pełne dojrzałej wiśni, jeżyny i czerwonej porzeczki, z wyraźnymi nutami ziołowymi i korzennymi. 13% alkoholu, dobra budowa i mocnozaznaczona kwasowość plus wiśniowo-pestkowe zakończenie. Jeden z najlepszych bikavérów, jakie piliśmy. Producent jest szczególnie dumny z rocznika 2017, który jest wciąż młodziutki, z waniliowymi nutami od dębu, pełniejszym owocem, ale i świeższą kwasowością – powinno świetnie się rozwijać przez kilka lat. (Rocznik 2016 dostępny w Rafa-Wino za 69,99 zł). ♥♥♥♥
Lösz 2017
Kompozycja bordoska (obok cabernetów i merlota zawiera nawet carménère!) uzupełniona kékfrankosem i syrah, pochodzących z trzech znakomitych siedlisk w obrębie Szekszárdu i nazwana od dominującej w nich gleby lessowej. Jak wszystkie wina Vidów bardzo dobrze zwinifikowane, dojrzałe, mocno owocowe (czereśnie), z niuansem pieczystego. Wszystko zrobione tu pod konsumenta, ale z dużą kulturą, no i typowością – zarówno w lekko polnych aromatach, jak i miękkiej, tłustej, istotnie „lessowej” zgodnie z nazwą fakturze. Bardzo dobre. (Dostępne w Rafa-Wino za 89,99 zł). ♥♥♥♡+
La Vida 2016
Flagowa etykieta rodziny i jedno z najważniejszych win we współczesnej historii Szekszárdu, na równi z Barbárem Heimannów czy Regnum Taklera. Tutaj przeważa merlot, uzupełniony syrah, cabernet sauvignon i kadarką. Wino jest zdecydowanie dojrzałe (14% alk.) i wciąż jeszcze wyraźnie beczkowe, z nutami tostów i popcornu – dopiero na początku swojej drogi. Pełne w smaku, ale wyważone jak każde wino tego producenta, z umiarkowanym w sumie alkoholem, ładnymi nutami wiśni i ziół. Czekam, aż ukaże bezpośredni smak winogron (przy tak złożonym kupażu to nieoczywiste) i terroir bardziej niż beczki, co na pewno nastąpi za 3–4 lata. Rozsądna cena za tak ambitne wino – dostępne w Rafa-Wino za 129,99 zł. ♥♥♥♥
Źródło win: nadesłane do degustacji przez producenta i importera Rafa-Wino.