Penfolds: prestiż nie tylko dla mas
Najbardziej znana marka w winiarstwie australijskim obecna jest na polskim rynku od lat, ale mam wrażenie, że przechodzi niezauważona. Może za bardzo zachłysnęliśmy się winami „niskointerwencyjnymi” i „naturalnymi”, by doceniać solidne winiarskie rzemiosło bez ambicji zmieniania świata, a może to łatka „prestiżowej marki dla mas” (masstige), ukuta przez jednego z prezesów megakoncernu Treasury Wine Estates, do którego należy dziś Penfolds, działa zniechęcająco na koneserów. Niesłusznie – wina Penfolds od zawsze należą do najsolidniejszych w Australii, zarówno na poziomie codziennym – etykiety Koonunga Hill czy Rawson’s Retreat mają więcej charakteru niż ich bezpośredni konkurenci – jak i odświętnym. Takie wina jak legendarny Grange, czołowe Chardonnay Yattarna, Cabernet Bin 707 i wiele innych we wszystkich degustacjach porównawczych sytuują się w australijskiej czołówce. Dobrze, że mamy te punkty odniesienia i w Polsce.
Penfolds South Australia Koonunga Hill Chardonnay 2018
Mało oryginalne stylistycznie w swoich nutach rozpuszczonych karmelków, ale intensywne i przyzwoicie świeże chardonnay. Poprawne, ale nieco spod sztancy (60 zł). ♥♥♥
Penfolds South Australia Koonunga Hill Autumn Riesling 2017
Riesling w klasycznym stylu australijskim – wyraźnie owocowy (soczyste jabłko, limona), lekki, wytrawny, świeży, nieco może płytki w swojej ekspresji i daleki od mineralności, ale bardzo smaczny i dzięki mocnej strukturze – z dobrym potencjałem na 5–6 lat leżakowania. Uczciwa cena (60 zł). ♥♥♥♡
Penfolds South Australia Koonunga Hill Shiraz Cabernet 2017
Klasyczny południowoaustralijski blend, z nutami eukaliptusa i konfitury z leśnych owoców, nominalnie wytrawny, w istocie szczodry i zmysłowy jak wino z cukrem resztkowym, niemal bez tanin, z przytłumioną kwasowością i sporym alkoholem. Dużo wina – i ogólnej ogłady mimo konwencjonalnego stylu – za te pieniądze (60 zł). ♥♥♥♡
Penfolds South Australia Bin 2 Shiraz Mataro 2017
Duża koncentracja spod znaku leśnych i czerwonych owoców, pojawia się nuta wręcz wiśniowego syropu, do tego nuty ziemiste, ziołowe, w tym słodki eukaliptus. W smaku wino całkiem jak na ambitną średnią półkę z Australii szorstkie – znać wkład szczepu mataro (mourvèdre), choć taniny są bardzo dojrzałe, słodkie. Duże zwierzę na początku swej drogi (120 zł). ♥♥♥♡+
Penfolds South Australia Bin 28 Kalimna Shiraz 2018
Klasyczna etykieta Penfolds, mieszanka różnych shirazów z Barossy, McLaren Vale i Padthaway, dojrzewająca w amerykańskim dębie. Jej mocno korzenny, niemal gorzki – goryczą cynamonowej kory – charakter odciska się piętnem bardziej na podniebieniu niż w bukiecie, który jest zdominowany przez dojrzały, słodki owoc (wiśnie, śliwki). Lekko taniczne, mało kwasowe, ale wystarczająco świeże, pikantne, uderzające do głowy, dobrze poprowadzone wino z potencjałem na parę lat w piwnicy. Drogo, ale świetnie, bo wino, poza masą owocu, ma ogładę i precyzję (170 zł). ♥♥♥♥
Penfolds Barossa Valley RWT Shiraz 2012
16 miesięcy głównie w nowych beczkach z dębu francuskiego wygładziły tego shiraza z Barossy do konsystencji atłasu. Ten rocznik już dojrzewa, pojawiają się nuty balsamiczne przypominające leżakowane wina toskańskie. Suty owoc z bardzo miękkimi taninami, ale ładnie podbity w końcówce śliwkową kwasowością. Swą bardzo wysoką cenę – poza prestiżem producenta – uzasadnia głównie koncentracją i integracją owocu, lecz czy jest aż tak wspaniałe? (450 zł). ♥♥♥♥+
Penfolds South Australia St. Henri Shiraz 2011
St. Henri wyróżnia się wśród innych czołowych etykiet Penfolds dojrzewaniem wyłącznie w starych kadziach drewnianych, bez nowej dębiny. Jest w tym (bardzo trudnym w Australii) roczniku winem swoiście smukłym i skupionym, bez tłuszczyku typowego dla shirazów z Barossy (w blendzie uwzględnia się też McLaren Vale i Eden), soczystym, delikatnie pikantnym, wciąż żywym i rześkim jak na 9-letniego Australijczyka. Wydał mi się szlachetniejszy, głębszy i żywotniejszy niż podobnie wyceniony RWT (450 zł). ♥♥♥♥♡
Penfolds South Australia Bin 707 Cabernet Sauvignon 2011
Klasyka caberneta z Południowej Australii (poza Coonawarrą Penfolds pozyskuje winogrona z McLaren Vale, Barossy, Wrattonbully, Robe i Adelaide Hills): eukaliptusowe fajerwerki o fakturze włoskiego jedwabiu i krystalicznych taninach. Wino fantastycznie długie, świeże, precyzyjne (mimo wysokiego alkoholu) i zdumiewająco wręcz integrujące swoje 100 proc. nowej dębiny amerykańskiej. Cena astronomiczna, ale są to wyżyny Australii i w ogóle światowego cabernet sauvignon, w stylu znacznie świeższym niż Napa Valley, bardziej jubilersko dopracowanym niż Chile czy Argentyna, bardziej szczodrym, mniej tanicznym i beczkowym niż najlepsze bordeaux. Wielka butelka (900 zł). ♥♥♥♥♥
Importerem win Penfolds jest Piwnica Wybornych Win.
Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.